Może to głupie pytanie ale wale podejrzewam że nie jeden z was spotkał chu..owy problem rozladowany akumulator. Chciałbym żebyście podzielili swoimi doświadczeniami z uruchomieniem silnika tzn uruchamianie na kable tzw na pycha. Który w ostateczności sposób jest najlepszy

wyciągnij akku podładuj zamontuj i odpali, na pych daj spokój,szkoda zaworów, a na kable jak kto tam chce sie bawić

Ok wszystko ale aku jest dobre. Pytanie było jakby co to? Kabel czy pych? To że najlepszym sposobem jest podladowanie to chyba normalne ale jak nie ma możliwości pdladowania? Z tego co słyszałem to podczas odpalania na pych można narobić niezłych szkód w silniku

To ciekawe co piszecie bo motocykle np w Moto GP są tylko i wyłącznie zapychane i nie mają starterów.

Też pierwsze słyszę, że coś może się stać... To nie diesel (rozrząd nie przeskoczy)... Co do kabli to wolał bym pchnąć moto bo mniej pierdolenia jest, ni ze ściganiem kanapy ^_^

MONSTER napisał(a):To ciekawe co piszecie bo motocykle np w Moto GP są tylko i wyłącznie zapychane i nie mają starterów.

Ja się nie wypowiadam, bo nie wiem, ale porównywanie seryjnych moto do tych z wyścigów to chyba nie bardzo, bo zobacz że tam silniki wystarczają na 2-3 starty

No to Koczis czekamy na jakąś mądrą głowę z forum która ogarnia takie tematy i nam coś podpowie

Silniki na 2-3 starty? Skad takie informacje. Na spokojnie na pych z 2ki z gorki czy po plaskim i nic sie nie stanie. Ale ciezkie bydle tj. rn22 ciezko samemu rozbujac wiec najlepiej poszukac jelenia ktory Cie popchnie. Mozesz pomoc przy rozbiegu tez starterem i nie wiem jak trzeba sie starac zeby rozrzad przeskoczyl. A slabowite aku w r1 to standard niestety.. wiec albo dbasz albo pchasz.

Ps. Rozrusznik wywala sie w torowkach ze wzgledu na wage..

Tu nie trzeba mądrej głowy. W moto rozrząd jest na łańcuchu więc nie przeskoczy ani się nie urwie

Marider napisał(a):Silniki na 2-3 starty? Skad takie informacje.

A stąd, że w zeszłym roku zawodnicy MotoGp mieli 6 silników na wszystkie 18 wyścigów. Za każdy dodatkowy były kary. Więc wychodzi, że jeden silnik starcza im na 3 wyścigi.

pych to wstatecznosci lepiej kable, niż szarpac tym rozrządem, napinacz hydrauliczny zanim olej napompuje do niego może przeskoczyć przy większym przebiegu bo lancuch naciagniety, sam juz pare razy paliłem a pych sc59 to az. zal bo strasznie szarpie tym wszystkim, lepiej zdjac krzesło i na kable chlasnąć sprzęta
co do zapalarki tochłop siedzi i delikatnie puszcza sprzeglo żeby właśnie tych szarpniec nie było

za cholere lancuch nie sprzeskoczy w silniku bo sa obudowy a napinacz nawet jesli jest na maxa wscisniety to i tak lancuch niemialby na tyle luzu zeby przeskoczyc chyba z jest az tak wyrabany ale to wtedy by sie urwal... a jesli chodzi o pych to zadnemu silnikowi nic sie nie dzieje ze szarpie strasznie mocno albo cos to tak samo jak sie redukuje 2 biegi w dol bez przygazowania to wyobrazcie sobie co wtedy musi sie dziac z rozrzadem a jakos chodzi i nie przeskakuje

MotoGP to zupelnie inna liga, tam kolesie z kasa sie nie licza jesli tuning kazdego silnika kosztuje kilka/nascie/dziesiat tysiecy euro (zalezy ile dadza sponsorzy).

PS: czy ktos z Was wozi kable w moto? Ja nie.

Podsumowując nasze rozważania stwierdzam że wystarczy w naszym przypadku mieć dobry akumulator a jak w trasie nam siądzie to na pycha i po sprawie

Pchałem nie raz - póki co nic nie jeb*o Też już słyszałem, że łańcuch bla bla bla... Mi się wydaje, że to taki objaw Yeti albo syndrom Yeti, często w medycynie też się to spotyka.

Przykładowo - motocyklista z linką przyczepioną do kiery - wszyscy słyszeli, nikt nie widział.

Moto paliłem na pych i na kable, zarówno te na wtrysku jak i gaźniki i R1 moją obecną też musiałem zapchać bo nie było innego wyjścia. Mam nadzieje, że się nic nie wysypało

nie dalej jak jesienią sypła się skrzynia w rj15, daliśmy nowa, przy skrecaniu silnika właśnie przeskoczył łańcuch był już tak luzny ze przeskoczył, to był ostatni moment żeby go wymienić przebieg 23tys
może nie motor ale w sobote przyciagneli mi na warsztat bmw 118 akumulator odmowił posłuszeństwa panowie próbowali popchać auto nie zapaliło, okazało się przeskoczył łancuch rozrządu, wiec mi nie gadajcie ze nie mozliwe