Jako, że moja sprawa związana z kolizją ciągnie się już od wakacji (na szczęście jest już wyrok sądowy), tak się zastanawiam, ja to jest z tym pojazdem zastępczym z OC sprawcy kolizji. Czy za rozbity motocykl mogę dostać samochód zastępczy? Jeżeli tak to na jakich zasadach i może macie jakieś firmy do polecenia w warszawie, zajmujące się takim wypożyczaniem?

Ewentualnie zastanawiałem się nad fikcyjnym wypożyczeniem samochodu, a kasa którą odda ubezpieczyciel wypożyczalni do podziału ze mną . Nie wiem czy tak się da, ale...

Chcę w ten sposób zmusić ubezpieczyciela (Generali) do szybszego rozwiązanie sprawy. Wyrok dostałem już 30 grudnia a do tej pory nie mam nawet wyceny moto i ubrania (rzeczoznawca był u mnie w sierpniu).

nie wiem jak z moto lecz znajomy ostatnio rozbił auto, dostał od mechanika który zwiózł mu auto lawetą zastepcze BMW E39 i za każdą dobe mechanik dostaje 200zł za wypożyczenie auta i ubezpieczyciel będzie musiał mu wypłacić bo poszkodowanemu przysługuje auto zastępcze

Walka nie zrobisz na fikcyjnym wypozyczeniu auta chyba ze chcesz miec wyrok w zawiasach, pewnie jakas grzywne i oczywiscie wpis do rejestru skazanych. Ciesz sie ze wogole jakas kase Ci zasadzili i w miare szybko sprawe zamkneli (Polskie sady to temat rzeka..)