Co sie bedziesz rozdrabniał.... troszke ponad 40tysi

http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-evol...93170.html

No chodzi mi o to ze nigdy nie kupie e46 przez to ze jest wszędzie pełno. Ale m3 to juz inna bajka. ale jak dla mnie to za duże koszty utrzymania, chodzi mi o spalanie

---

Max 250 km :-P

Co do Alfy powinieneś jeżeli cię interesuje to powinieneś poszukać gdzie indziej opinii niż Top Gear ponieważ niektóre ich opinie są jakie są nie wszystkie mają odzwierciedlenie w prawdzie, zależy co im sie do głowy wbije.Np.silnik diesla 2.4 pewnie jakoś bedzie w miarę oszczędny a na pewno już sobie całkiem dobrze radzi.
A jeżeli Ci nie odpowiada e46 bo jest ich za dużo to audi a3 czy a4 jest też bardzo popularna tylko fakt jest taki że są mniej tuningowane. Jak dla mnie fajna propozycja z mercem szkoda tylko że nie robili tak fajnych wtedy jak teraz np. nowa A klasa. Nie myślałeś nad jakimś kabrio tylko z hardtop'em

fakt piekny klasyk na pewno nie straci ale w razie czego tylko serwis praktycznie nie ma czesci zamiennych z rozbitkow nawet jak sa to kosztuja tylko mniejsze krocie niz w serwisie dla przykladu kable zaplonowe do tego cacka kosztuja 1800zl i dostepne sa tylk ow serwisie sam sie nad takim zastanawialem i w koncu kupilem e91 3,0 benzynke

o co myślicie o takim mały diabełku http://otomoto.pl/audi-s3-3-2-v6-quatro-...01834.html

zbierać to sie chyba zbiera:>

obczaj to 5k na przekładke i 15k na wache zostaje xD

http://otomoto.pl/toyota-supra-C31049503.html

Ta audi juz by mogla byc, ale jak dla mnie to manual to podstawa w takim samochodzie:-)

Czegoś nie rozumiem a raczej nie umiem ,jak można kupić samochód z 300 konnym silnikiem i myśleć o gazie ?

dokładnie Rolsob no ale co zrobisz..

No wlasnie Tez jestem zdania ze to śmiech na sali kupic sportowe auto z 300 konnym silnikiem, i zakładać gaz do tego :-) dlatego chce cos do 250 i sama benzyna.

Jak ta audi to obok S-ki nie stała nawet zwykle a3 tylko że w pakiecie s-line

Ja nie mówię ze to jest s3.. Ale 265 koni w takiej budzie to na pewno dobrze zamiata. Tylko automat ://

s3 byłaby spoko ale przede wszystkim pytanie do czego ten samochód ma być ???
-na co dzień?
-na weekend do lansu
-czy do zapierdalania w każdej wolnej chwili ???
jeśli chcesz się wściekać to brałbym coś typy subaru czy jakieś starsze mitsubishi bo takiej ładnej s3-ki to było by szkoda zajeździć.

bardziej do lansu, wyjazd wieczorami z dziewczyną, z kumplami gdzieś w miasto. żeby było czym depnąć

czyli audi

też myślę że audi. ale jeszcze chodzi mi po głowie ten golf V GTI .

Panowie bez przesady z tym stwierdzeniem, że "LPG to największe zło i profanacja sportowych samochodów... Jak ktoś robi dużo km to może takie "sportowe" auto odrobić w ciągu 1-2 lat na lpg. Po za tym ktoś może się wypowiedzieć, że sportowe auta to Porsche, Ferrari, Lamborghini itp. Mi osobiście nie przeszkadza, że ktoś jeździ na lpg Audi S3, S4. Druga sprawa to odpowiednie komponenty lpg i strojenie. Kiedyś wyszło fabryczne Bugatti EB 110 które miało więcej mocy na gazie niż na benzynie i jakoś nikt tego profanacją nie nazwał
Co do tej Audi S-line to ma 250KM i jest to silnik od R32. Jeśli ten automat to DSG z łopatkami przy kierownicy to to jest właśnie to co ma być. Nikt nie zmieni szybciej biegu od DSG

CZEMU..nie gazu do 300KM?????ja użytkuje cls500 306KM...i jestem bardzo zadowolony...dużo mocy i tania jazda...chyba niema lepszego połączenia mocy z ekonomią...a tak w ogóle to w Polsce jeszcze został stereotyp tak zwany,,golfa2'' w gazie......lata się zmieniły technologia też instalacji gazowych..A JEŻELI MOŻNA WYDAĆ 45ZŁ ZA 100km jazdy niż 80zł to czemu nie>>.

Hue hue Mam troche doswiadczenia w gazie (wstawialem BRC i STAG) i szczerze mowiac gaz nie jest dobrym pomyslem Obliczyc montaz gazu + wymiane filterkow co iles km + zuzycie czesci silnika... Szczerze jakby ktos obliczal to wyjdzie i na to samo co na benzynie w tych czasach samochodu malo kto dluzej trzyma wiecej niz 5 lat i mysle ze na ten okres nie ma sensu wstawianie instalacji elpidżi. Kolega chce w weekendy, wieczorami itp jezdzic wiec odradzam montowanie gazu. Czas stracony na przeglady wymiany filtrow ewentualne naprawy nie sa warte wstawiania gazu. No i tak jak juz pisalem podliczajac w złotówkach wszystko wyjdzie to samo jak i na benzynie nie tracac czasu.

Na same weekendy to masz rację nie warto...gaz tylko dla tych co dużo latają...to i szybko widać w takim przypadku oszczędności...