Siemanko wszystkim ,
potrzebuję jakiegoś ukierunkowania co do zlokalizowania bolączki mojej erłanki,
Padło jej ładowanie ale to jest troszke dużo pisania bo jakieą kablo gnioty kiedys zakombinowały i podmienili uzwojenie ze starszego modelu (efekty po rozebraniu metodą młotka i przecinaka
Ale zostało to teraz wyprowadzone na zero po zalożeniu nowego regulatora (stary oczewiscie upalilo, nowe uzwojenie do modelu 2003.
Prąd sie pojawił ale po okolo 2 tygodniach (ostatnie latanie z prądem dość ostre)znowu bobo zjadło ładowanie, jedynie została nie zmieniana wtyczka (no nie jest juz w rewelacyjnej kondycji) ale styki podoginane i poczyszczone bo cos tak jak by chciał ładowac ale jak dodawałem troszke na manecie to je zbijało
Zmienilem 2 dni temu aku na nowe i prąd sie pojawił ale dzisiaj polatalem i znowu czarna dziura prąd zabrała.

Za wszelkie wskazówki z góry dzięki

http://www.youtube.com/watch?v=Ngjs0UsiB6s

No z racji ze już latanie sie kończy bo pogoda powoli juz garażowa to ta twoja sugestja mnie nie zmartwiła

Proponuje przeczytać regulamin i zastosować się do niego.

powitalnia świeżak

no i juz chyba happy bo przelecialem przez powitalnie

No jak to sie mówi "pojedli popili to teraz do roboty" ,
i co do wątku to są jakies pomysły jak tu mojej bestii pomóc

Najlepiej weź miernik i sprawdź ładowanie na włączonym silniku. Jak nie ma min. 13,8V to nie ma ładowania i najprawdopodobniej masz znowu uzwojenie do roboty, tylko oddaj do firmy która da ci gwarancje na swoją robote. Moto może latać przez jakiś czas bez ładowania, ale potem jest taki objaw że akum wyżarty do zera i już nie pojedziesz.

Wypnij wtyczke która idzie od alternatora do regulatora i tam na wyłączonym moto sprawdź czy jest ładowanie. Regulatora jest nad tylnym amortyzatorem. Są trzy piny a po między nimi sprawdzą czy jest prąd 1-2, 1-3, 2-3. Jak nie ma to altek do przewiniecia i mamy namiary na gościa który się tym zajmuje a daje gwarancje na rok czasu.

No na tą chwile nie mam znowu ladowania ja sprawdzalem miernikiem,
co do uzwojenia to ok.3 tygodni temu kupowalem w Bielsku wiec powinno byc oki tym bardziej ze na wtyczce pokazuje na zapalonym ładnie prąd i regulator tez w tym czasie zalozylem nowy bo był upalony

Najwyraźniej musi być problem z alternatorem. A przy wyłączonym silniku ile pokazuje przy aku jak sprawdzasz miernikiem?

BaCa,
jak wypne wtyczke i na zapalonym sprawdzac czy jest prąd rozumie

---

Wczoraj mi pokazywał jakies 12.5 volta

---

w środę kupiłem nowe aku i jak zapiołem po odczekaniu az naciągnie do wartosci rozruchowej to po odpaleniu na mierniku ładnie pokazywał ładowanie chyba cos do około 14.7

Chyba się nie rozumiemy. Gdzie masz te 12.5V? Od początku podlacz wszystko tak jak ma być i zmierz. Jak nie masz minimum 13,8 jak wcześniej pisał kolega Drzewo to lipa.

Jeszcze raz miałem uwalony regulator,kupiłem nowy i miedzy czsie po zalozeniu go wyszło ze daje słabiutkie ładowanie co było winą jak sie okazało po dokładniejszym zbadaniu ze jest to wina poprzedniego własciciela i mechaniorów co odstawili fuszerke i zalożyli uzwojenie z modelu z 2000r. nie pytaj jak to zrobili bo ręce opadaj ale "Polak potrafi " wiec kupilem nowe uzwojenie i wszystko było oki.
Po ok nie wiem 2 tygodniach znowu problem z ladowaniem maszyna staneła.
Jak zapiołem miernik to na wolnych obrotach zaczynało sie pojawiac ładowanie ale po dodaniu gazu zbijało je (nagle urywało i brak ładowania i zachwile próbowało sie znowu pojawiac)
Zmieniłem aku na nowe i nagle po odpaleniu i próbach i pomiarach w garazu było wszystko jak w książce
Wczoraj wyjechalem bo było słoneczko (jeszcze przed wyjechaniem sprawdziłem czy jest i elegancko ładował) wdepnolem do kumpla i po fajki a tu na stacji zonk i ja do palenia a tu juz słabo zakręcił ale odpalił.Po powrocie sprawdzam a tu na aku 12.5 volta ,po odpaleniu spada jeszcze ( brak ładowania).
Sprawdziłem jeszcze czy sam stator daje prąd i jak wypniesz wtyczke z regulatora to na wolnych obrotach na każdym pinie daje podawał chyba 21volt i z dodawaniem gazu wzrastało

A może źle dokrecone jest koło magnesowe?

Objaw o jakim piszesz, czyli mniejsze nap[ięcie po dodaniu gazu to właśnie objaw uszkodzonego reglera. Może być jakieś przebicie na cewce, które zabija ci regulator napięcia. Może być też nawinięte za dużo uzwojenia, przez co regler dostaje więcej prądu i się gotuje. Ja bym zaczął od początku, czyli wyjął alternator i sprawdził go(wiem że zakład, który przewijał mojemu kumplowi anternator też robi pomiary i sprawdza czy są przebicia na cewce). Potem podłączył regulator z innego moto i sprawdził czy jest ok. No niestety, zabawa z elektryką nie należy do przyjemnych.

Jutro zobaczymy

a moze po prostu koło magnesowe jest za duze bo jak włozyli stary alternator jak piszesz z 2000r a koło magnesowe z oryginału tzn 2003 r to nie bedzie takiego ładowania jak powinno byc....

A no dokładnie ale tutaj to juz kablognioty przeszli samych siebie (takim pustakom to sie powinno dawać petarde typu Achtung w łapy i odpalić -gwarancja jest pewna ze juz nikomu nic nie spartolą ).
Wiec tak, zakładając uzwojenie z modelu 2000 go zapewne brak kasy na dedykowany model stwierdzili pewnie ze nie ma sensu isc w koszty więc z racji ze im magneto nie pasowało (2000 r ma inne wymiary uzwojenia nie wspominając o parametrach) więc DEBILE naklepali na wał blaszke aluminiową (przypomina to kapsel od wódki) tak aby odsunąc magneto,efekt ćwiczenia zmasakrowana gładź na wale i na magnecie ale co zeby nie było oni nie dali rady!!!

no to ładnie po bandzie pojechali;/