No trochę juz jeżdżę na kole i to tez pewnie jakaś wina jest. Ale myśle ze główny problem to olej i stukajace Max zawory. Dzisiaj myśle ze bede wiedział juz co poszło mniej wiecej :-)

Powiem Ci tylko tyle że straszysz użytkowników rn19/20 . To już chyba 5 sztuka o ktorej slysze ze padł piec w niej :/

Z tego co wiem ten model jest wrażliwy na mniejszą ilość oleju. I bardzo szybko można załatwić w nich panewki

jestem w trakcie rozbierania, misa zdjęta, pokrywa zaworów też, narazie nic nie widać, działamy dalej :-) nikt nie ma gdzieś jakiegoś dobrego silnika rn19, z rozbitego moto czy coś ???

Spusc olej sprawdz czy sa zlote opilki w oleju? Jak sa to nie rozbieraj pieca tylko szukaj nowego...

noo i wyszło tak jak myślałem, PANEWKA ! teraz jeszcze tylko pytanie czy wał też porysowało ? jutro kupię klucz żeby odkręcić korbowód i wtedy zobacze co z wałem..

ale chyba czas na zmianę moto ..

a te zawory zobaczyłeś przy okazji?

aa nie patrzyłem ich jeszcze, Kuba mógłbyś mi znaleźć ten wątek co tak głośno ostatnio o nich było ?

z mojego doswiadczenia wiem ze nie oplaca sie wymieniac panewek tylko lepiej piec kupic szkoda zachodu wal na pewno dostal po dupie

ale gdzie dostać piec? i jaki to wydatek ? 4 tys ?;O

ja zrobiłem panewki i wał ,wszystko śmigało po 7 tyś zero zużycia ,padło coś innego anie panewki ,więc piec i tak musiałem zmienić ,jak nie mocno to warto robić

albo zrobić i handel ?

---

na drugi piec 4 tys trzeba szykować ;/

Piec 4 -4,5 kafla...

A a jakby kupic wał używany ?

Power już kilka osób na forum przerabiało temat i większość odpowiedzi brzmiała, nowy silnik, nawet Wilku przechodził jakiś czas temu temat panewki. Szukaj silnika na chodzie.

tak jak malikowy pisze , lepiej silnik
juz kupic heh

Malik nie ja . Tylko kolega i rozkminiał wszystkie opcje . Nawet kiedys chciał żebym poszukał mu wału z panewkami i korbami . A i tak silnik kupił... Moge go podpytac czemu nie remontował starego... Dlatego ja oszczędzam sprzęt żeby nie powtórzyć błędu kolegów (jedna rn12 a druga rn19) i w obydwu obróciło panewe... ten od rn12 wyremontował piec ale drogim kosztem porównywalnym do kupna drugiego silnika a ten drugi po tygodniu rozkminy pojechał po piec...

I dlatego też trace przekonanie do tego modelu bo to już któraś z kolei i zazwyczaj rn12 i 19... Chyba czas zmienic stajnie :/

a no tak pomyliłem.., a też jeszcze oprócz tej 19stki był u Was w Mińsku na czarnej 12stce, zamiast kupić silnik zrobił ten co mu panewka poszła a koniec końców powiedział że jakoś gorzej chodzi niż wcześniej i ją sprzedał

To i jest do dupy żeby oszczędzać szpeja bo coś może się skończyć.. To mnie właśnie boli...

powtarzam ,jeśli ktoś się nie zna na robocie to nie ma co cudować bo zepsuje na bank ,jeśli masz fachowca co ogarnia temat wie z czym się to je to śmiało możesz naprawiać ,ja zrobiłem w swoim silniku dwie panewki na 1 i 3 cylindrze (fakt że wał nie był mocno zjechany ) i silnik chodził super ,nawet lepiej niż przed ,mówię serio , jednak po przebiegu 7 tyś padło koło ,dla pewności dałem wał do sprawdzenia ,po 7 tyś zero zużyci zero , więc skończcie pisać że się nie robi bo to nie prawda ,trzeba tylko wiedzieć i się znać jak zrobić to dobrze ,podstawa to trzeba wyważyć wał po całej operacji , na wale masz liczby z jednej strony na wyważeniu ,one są tam po to by powiedzieć mechanikowi jakie ma zastosować panewki .Jak masz kase spoko kupuj silnik nie moja sprawa ,ja wiem że się to naprawia i tyle ,ale jeśli mechanik nima pojęcia to już nie moja wina

Ps; Nie chodzi mi oto bu się tu wymądrzać ,chodzi o to by nie wprowadzać przyszłych ,obecnych użytkowników w błąd ,bądźmy rzetelnym forum ,nie tym co tworzy mity , których tu nie brakuje pissssss....