Z serii..."w sieci znalezione"

http://motormania.com.pl/newsy/swiat/mot...irmy-bata/

Nie wiem jak Wy ale ja bym raczej w tym na moto nie wsiadł

Cóż... Lans rządzi się swoimi prawami.. Dzisiaj producenci obuwia robią wszystko żeby przyciągnąć klienta, jednak nie sądziłem że to aż tak ciężki kawałek chleba...

to jest na rynek indyjski i arabski pewnie, im tam nie przeszkadza jak driftują zwykłą osobówką pomiędzy autami to tym bardziej takie sandałki no i przecież mają ochraniacze

Jazda w sandaczach jest spoko - duże otwory wentylacyjne, noga się nie poci

Pod względem komfortu to może i jest OK, ale nie daj Bóg jakiś ślizg, ze zwykłego buta czasem nic nie zostaje, więc wyobraźcie sobie stopę po takim czymś

szok ale jednak stawiam na bezpieczenstwo nie chciał bym narazac swoich nog a w szczegolnosci palcow przy slizgu

komfort i sandały ??????? hahahahaha

No ja akurat nie mówię o sobie, ale różne ludzie mają upodobania, mnie to akurat nie leży w ogóle.

Nie no sandaly to dobre na plaze...

Do tych sandałów powinni dodawać moto-bermudy.Takie w palemki z pianką na jajka.Idealny strój na moto.(dla sado maso) .

I do tego skarpety po kolana

a spodenki jak nosili piłkarze w latach 60.