Sprawa wygląda następująco: Jadąc dość szybko chciałem z ostatniego biegu zrzucić w dół, ale nic się nie działo, jak 6 była zapięta tak została, po dwukrotnym uderzeniu w lewarek stopą wskoczył tak jakby luz lub pomiędzy 5 a 6 biegiem, więc znów dałem 6 i z trudem zmieniałem na mniejsze. Po zatrzymaniu okazało się że luźna była śruba (element nr 17) co skutkowało że element 12 ze zdjęcia poniżej też był luźny. Więc skręciłem wszystko jak trzeba, wyregulowałem na postoju. wszystko chodziło cud miód malina, ale podczas jazdy mam dość często (od tego momentu) wbić pierwszy bieg z luzu, ale jak wrzucę dwa to na jedynkę bez większego problemu z pominięciem luzu. Żeby z wyższych biegów dać w dół muszę dwukrotnie nacisnąć w dół jeśli chcę zmienić o jeden bieg, tak jakby pierwszy ruch był "ślepy" a drugi zmieniał bieg. Biegi w kolejności 1-2-3-4-5-6 wchodzą bez żadnego problemu zgrzytu czy czegokolwiek. Problem jest jedynie ze zrzucaniem biegów. Nie ma wyskakującej 2 czy 6. Ta usterka została naprawiona jakieś 10tyś kilometrów wcześniej. Teraz powstaje pytanie co mogło się stać, czy to wina tej niedokręconej śruby. Orientuje się ktoś może?

   

Mi kiedyś gościu robił skrzynię w rn01 i miałem to samo, że nie mogłem wbić 1 z luzu i musiąłem wbijać 2 i dopiero z 2 na 1. Ktoś schrzanił robotę skrzyni i tyle skoro mówisz że była robiona. Jest możliwość uszkodzonego pamiętnika albo wodziki.

Nie wiem jaką metodą miałeś robioną skrzynie: wymiana trybów czy na "sztuke" spawanie i frezowanie. Jeśli robiłeś to sam to musisz poprawić robotę a jeśli jakiś warsztat to podjedź i spytaj się ile gwarancji dają na naprawę...

Ten warsztat jest z drugiej strony polski więc sam transport mi się tam nie opłaca. Wg. faktur które dostałem od poprzedniego właściciela wynika że części były fabrycznie nowe, bez żadnych sztuk. Wybierak również był zmieniany i coś jeszcze. Wydrukowałem sobie schematy i opis sprawdzenia i naprawy z manuala. zobaczymy, może coś jest ewidentnie zepsute na pierwszy rzut oka. Nie wiem co to jest "pamiętnik" nie wiem która to część ale ja odnoszę wrażenie że tak jakby sprężynka się nie zahaczała gdzieś i dopiero jak zrobię drugi pełny ruch to się zahacza. A co do jedynki to albo wchodzi na w nowiutkim motocyklu z salonu albo jeb*** nie chce wejść

Problem został rozwiązany, uszkodzeniu uległ wybierak. Dla potomnych opisuję co i jak. Na zdjęciu poniżej jest rzut wybieraka, kolorem pomarańczowym zaznaczyłem miejsce w którym pękł. Co powodował że sprężyna nie odbijała (wspominałem o takim czymś w poprzednim poście) w jedną stronę i zabierała tylko tylko w jednym kierunku. Próbowałem to zespawać, operacja się udała, ale przez moją drobiazgowość musiałem gorącym drutem z migomatu dotknąć tej sprężynki która ustawia wahadełko w wybieraku i niestety również uległa uszkodzeniu co w tej chwili uniemożliwia mi to sprawdzenie, podkreślam że miało to być rozwiązanie doraźne nim znajdę taką cześć. Może podrzucę w niedługim czasie zdjęcia, żeby w razie czego kolejni mogli skorzystać z takiego "manuala".

Do modelatorów prośba o zmianę nazwy tematu, znaczy dopisanie że problem jest rozwiązany, może komuś się przyda jak potrafi z wyszukiwarki korzystać

   

Poszukując części zauważyłem że jest bardzo duży problem w znalezieniu wybieraka do modelu RN01 (4XV-18101-00-00), a z kolei z RN04 (5JJ) jest łatwo i tanio dostępny, ale jest nieco inny, różni się długością wałka. Poniżej opiszę jak to rozwiązałem. Potrzebny będzie wybierak z RN04 (5JJ-18101-00-00) oraz pokrywa wybieraka z RN04 (Shift shaft cover 5JJ). Ja na zdjęciu poniżej: Elementy nr 8 i 9 są zamocowane w pokrywie. Należy wszystko złożyć i element nr 12 obrócić o 180° i resztę skręcić jak w oryginale. Pozostałe części niczym się nie różnią. Mam nadzieję że choć skromny, opis jest wystarczający. Miał na celu opisanie tylko niezbędnych części które trzeba kupić żeby można było to taniej i bezstresowo naprawić samemu Może komuś się przyda