Witam. Mam taki problem w mojej rn12 mianowicie cos dziwnego dzieje się ze światłami. Zostały zamontowane ksenony wszystko spoko działały i po chwili przestały się palić wszystkie światła tylko po odpaleniu się palą tylne kierunki. Motocykl postał dłuższy czas dzisiaj podchodzę odpalić i znowu to samo. Zmieniłem na normalne żarówki i problem jest dalej taki sam. Ktoś może spotkał się z takim problemem i pomoże. Pozdrawiam

zglos sie do jakiegos elektryna lub wydaj 6pln+vat i zadzwon do wrozki Kleopatry numer znajdziesz w TVN w programie noc z magia

To jak wróżenie z fusów, ale zobacz bezpieczniki. Możesz też odpiąć aku i podłączyć, może coś pomoże.

bezpieczniki wszystkie ok, odłączenie aku tez nic nie pomogło.

a może, gdzieś w kostce jest syf i nie łączy, czerwony tył też działa czy nie?

tez sie pali

masz miernik może żeby sprawdzić napięcie czy jest napięcie we wtyczkach, odnośnie bezpieczników to od świateł przód odpowiada numer 25, jest obok bezpiecznika podpisanego HEAD
może wiązka się gdzieś przepaliła, sprawdź ją biegnie cała po prawej stronie, nie pamiętam czy światła są łączone z wiązką kostką jakąś ale jeśli tak to też sprawdź na niej czy są napięcia

Spróbuj wyjmowac bezpieczniki po kolei. Jeśli wyjmiesz ten od świateł i zgasna kierunki to w sumie tylko gdzieś na kostce zwarcie zostaje. Jeśli nie to może przekaznik albo ew dwie awarie na raz.