Chłopaki pisali o tym, że masz mocniej wychylać plecy głowe niż dupe i Twoje zdjęcia powyżej to potwierdzają. Na jednym z Twoich zdjęć dupa wisi, kolano trza a motocykl jedzie prosto.

Żeby nie było, że cwaniakuję zza monitora - sam ostro pracuję nad pozycję w zlożeniu i nadal uważam że jestem w ciemnej dupie, staram się natomiast nie zwieszać bez sensu dupy żeby trzeć kolanem a jechać na wprost, tylko blokada w głowie ma inne zdanie w tym temacie

stk26 ,kolego nie mam zamiaru się wymądrzać ,zwyczajnie skomentowałem Twoją wypowiedź a wynikało z niej ,że bzdury gadasz ,pokazujesz zdjęcie by Kafel sobie zobaczył do nauki ,gdzie pozycja Twoja na tym zdjęciu to dramat ,potem piszesz ,że wychylanie się na motocyklu nic nie daje ,trochę to nie tak jest tak jak napisał kolega adams ,też dużo pracuje nad techniką i dużo jeszcze mnie czeka więc nie zamierzam się wymądrzać ,zejście na kolano nie jest najważniejsze ,im niżej tym wolniej niestety ,liczy się prędkość w zakręcie i optymalna linia przejazdu

Je je tre kolanem tre :-) brak slów.

Dzięki za info i spróbuje wykorzystać wasze rady w praktyce. Zobaczymy jak będzie. Ciekawe czy na Jastrzębiu robią fotorelację to będę miał porównanie na zdjęciu przy wprowadzonych zmianach. Jeśli nie to może sam po sobie zauważę zmianę w zachowaniu moto i prowadzeniu . Kolega z którym jadę ma kamerkę to mnie nagra i zobaczę jak to w ruchu wygląda

https://www.youtube.com/watch?v=0nGowM_VjME

Pewnie już było, tu jest to nieźle pokazane i wytłumaczone.

Obejrzałem wcześniej ale za bardzo rozwleczony ten filmik. Lepiej jak krótko i zwięźle osoby ogarnięte napiszą No ale parę rzeczy pomocnych można się dowiedzieć. Czytałem jeszcze wcześniej książkę tego gościa

tak się śmiga po Jastrzębiu. od 3:40 zacząłem bawić się w ścieranie sliderów. kolega nie nadążał a i tak wolno jechałem i troche za nisko miał kamerkę

https://drive.google.com/file/d/0BwYX1Wu...view?pli=1

Przypomniałem sobie niedawny telefon od poprzedniego właściciela więc się z Wami podzielę. Zadzwonił jakiś czas temu i mówi że wraca na szlifierkę gdyż R1 sprzedał bo kupił turystyka. Pojeździł i mówi że też dupa boli i chce R1 znowu Po 3 sezonach oferował mi taką samą kasę jaką zapłaciłem ale odmówiłem. Kupił kolejną RN09 za więcej niż ja dałem ale fajnie że wrócił do Yamaszki. Sympatyczna sytuacja. Nie spodziewałem się takiego telefonu. Mieliście tak kiedyś albo podobnie?

fajnie fajnie szkoda tylko, że nie powiedziałeś, że na jastrząb jedziesz bo może byśmy się przyłączyli

Zapraszamy na lotnisko w Bialej

17 maja byłem z kumplem w Jastrzębiu. Nawet nie wpadłem na to żeby dawać znaka ale możliwe że w którymś wątku wspomniałem że jadę. Biała spoko ale bez porównania do Jastrzębia.

Ciągle chujowa pozycja. Za mało ręce w łokciach zginam widzę  i coś w złym miejscu mi się ściera slider za blisko środka kolana aż trę rzepem i nawet skórą trochę dotknąłem - pewnie skutek złej pozycji w zakręcie

Za słabo się zwieszasz na moto według mnie, za wysoko masz głowę i tułów.

Dupe cofnij, pochyl sie do przodu, reka na bak, glowa bardziej w zakret.

I nie wystawiaj tak bardzo nogi, przez to że na siłę chcesz przytrzeć kolanem, właśnie tak się dzieje, że od środka się wyciera.

Następnym razem na spokojnie muszę przeanalizować wasze wskazówki i spróbować zastosować

dupa do tyłu i głowa w zakręt potrafi sporo zdziałać

muszę zapamiętać z tą dupą bo rzeczywiście blisko baku siedzę. może odłożę pieniążków i w następnym sezonie na jakieś szkolenie się przejadę bo po swojemu złych nawyków przyswajam i później będzie ciężko się odzwyczaić

Dziwie sie, ze Artur Ci nic nie podpowiada, na lublinie zawsze podchodzil z aparatem i mowil co jest zle. Albo obserwowal Cie przez 1 kolko (chociaz na bialej to raczej trudniejsze zadanie). Zapamietaj sobie zeby cofnac dupe to zobaczysz ze roznica w prowadzeniu w zakrecie diametralnie sie zmienia, nie mowiac juz o tym ze jak polozysz reke na baku i sie wyhylisz (nie mowie tu o kolanie, tylko o tulowiu) do zakretu z glowa skierowana na wyjscie to moto robi co chcesz i czujesz sie zdecydowanie pewniej. Ale najpierw zacznij od tego dupska !

Artur doradza tylko jakoś się w czasie jazdy zapominam i znowu jadę "na czuja". Jak przy każdym zakręcie się będę pilnował i myślał jak poprawnie pojechać to powoli się przestawie