Ja z chęciom kupię bak jeśli jest z 2004 roku i kolor to:

Yamaha Blau - DPBMC code:0564

i w idealnym stanie z naklejkami jak w oryginale

Młodociany dokładnie tak jest: Płacisz 80 Euro za impreze FUN CUP. Impreza zaczyna się rano o 8 godzinie. Jak będziecie pierwszy raz to nie kozakujcie tylko idźcie najpierw do nasłabszej grupy i nie jedźcie od razu na maxa bo najpierw trzeba poznac tor. Kolega skasował piekną R6 za pierwszym okrążeniu, na pierwszym zakręcie - czaicie? Nie był to cienias bo technicznie świetnie jeździ ale nie wiedział że pierwszy zakręt jest aż tak ostry :l

Musisz opłacic sobie w swoim zakresie dojazd i oczywiście warto jechac w kilka osób bo paliwo i winieta na autostrade rozkłada się na kilka osób.

Paliwo do moto musisz sobie pokryć - to chyba wiadomo. Nie opłaca się przywozić paliwa z Polski bo na miejscu są dystrybutory i co prawda droższe o złotówke ale w cały dzień nie wyjedziesz aż tyle paliwa by stracic jakies wielkie pieniądze. Ja tankuje tam na miejscu i jestem zadowolony! Samochód przynajmniej nie śmierdzi paliwem jak to zwykle jest gdy ludzie mają w kanistrach.

Opony... to zależy jakie się ma opony bo ja dotąd jeździłem na normalnych, one są twarde i dlatego wytrzymywały dość długo. Wiadomo natomiast że nie miłem szans do tych co mieli sliki miękkie! I takowe kupie teraz.
Dunlop Qualofigter bardzo mi się ślizgała i to słaba opona ale na takiej jeździłem, Diablo Rosso lepsze ale też nie jest to opona dobra na tor. Jesli macie jechac okazyjnie na tor to polecam Diablo Supercorsa. Nie oszczędzajcie na oponach bo dowodem są szlify tych którzy się chcieli przekonac czy Michelin jest dobry. Jeśli macie Micheliny czy inne dziwne wynalazki które zwykle sprawdzają się w miescie to nie myślcie że to samo jest na torze. No nie ma szans! Tam cały czas się jeździ na kolanie i opona taka dobra to tylko Dunlop D211 lub Diablo Superslik ewentualnie Supercorsa cywilna i nie ma innych! (tzn są ale ich nie stosujcie).

Do tego policzcie jedzenie lub grila jeśli sobie zrobicie sami bo na padoku normalnie biwaki się urządza. Warto mieć namiot jak chciecie tam spac by być wypoczętym w przedzień przyjazdu. Ogólnie też traktujcie takie coś jako świetny czas na urlop bo ja tak robie.

Na FUN CUP stacjonuje profesjonalna firma fobiąca zdjęcia. Warto miec USB. Koszty zdjęć od 3 Euro za sztuke. Drogo ale na prawde warto bo robią to profesjonalnie: zwyklym aparatenm nie zrobisz zdjęcia jak motocykl jedzie 300. Pamiątka warta tych pieniędzy, ja całą zimę ślijnie się na widok pięknych zdjęć które mnie przedstawiają.

Jakby nie było 1,5tyś najmarniej trzeba przygotować na taki wyjazd. Niby mało ale jednak dużo. Ja byłem parę razy na mniejszych torach do kartingu. Mega zabawa, ale pewnie o niebo gorsza od zabawy na profesjonalnym torze motocyklowym.
Uświadomiłeś mnie jednak, że ceny na Słowacji są niższe niż myślałem, także kwestia pozostaje do przemyślenia. Jeśli znajdzie się paru chętnych na wyjazd, na pewno będziemy prosić Cię o pomoc

Wiekszosc rzeczy jest tansze za granica niz w Pl, ceny tutaj sa jak w Niemczech a zarobki jak w Somalii -> "Piekna nasza Polska cala..." ;>

ja w tamtym roku zamykałem się w 900 zł

bo miałem zatankowany sprzęt w polsce i starczało prawie na całe zadowy FUN CUP. 300 zł transport, koszt 320 zł zawody, opony cywilne właściwie ich nie licze bo one ogólnie mi wytrzymywały 5-6 tys km więc na torze jak przejechałem 200 km to były dalej do użytku. DO tego jedzenie 7 euro obiad na miejscu i ewentualnie zdjęcia 3 euro jedno.
To wystarczało bym wygrał w grupie C.

w tym roku juz dowyższam sobie poziom bo kupie sliki które po prostu pojadą szybciej w zakrętach ale taka opona wystarcza na jeden dzień. Opona jest bardzo waznym czynnikiem w robieniu czasów i dam przykład: robiłem czasy 2:30 tyle że musicie uwierzyć że urzadzałem taniec motocyklem na asfalcie bo taki Dunlop Qualofoghter za każdym razem śligał się po wyjściu z zakrętu jak dodawałem gazu (motocykl wręcz buksował i tył odchodził w lewo i w prawio - -cały czas trzeba kontrolowac maszyne). To samo przy dohamowaniach. Takie opony nie nadają się na tor chyba ze ktoś chce się przejechac rekraacyjnie po torze.

Koce masz?

koce w planach na Marzec

Szczerze zazdroszczę Mad. Jeszcze nie w tym, ale w przyszłym roku chciałbym się wybrać już na taki Fun Cup. Najbliższy sezon przeznaczam na naukę na kolanie i odpowiednie pozycjonowanie. No i żeby troszkę sobie uskładać grosza na taką imprezę. Niby niewiele, ale zawsze coś potrafi wypaść, więc lepiej mieć już odłożone na ten konkretny cel.

A moto wygląda odpowiednio... na tor ma być super stan techniczny. Owiewki nie muszą być idealne i pomalowane. Chociaż zawsze to przyjemniej na zdjęciu za 3 euro wygląda

dzisiaj :

na cywila wygląda tak:

Ładny sprzęt

Cywil na slikach