A więc nie będę z tym się ukrywać ale kurwa pociąć się idzie... zrobili przepisy od 24 lat na kat. A... no i jak żyć niech ktoś mi powie, fakt miałem 5lat. żeby zrobić te jebane prawko ale przyznam się próbowałem... 2x zdałem teorie i 2x nie zdałem praktyki... raz bo na slalomie głową nie obróciłem, a 2 bo nie sprawdziłem naciągu łańcucha... wkurwia mnie ta cała sytuacja. ma ktoś jakieś pomysł gdzie można zrobić prawko ? za gramanicą czy gdzie? ahhh...

Kurde to lipa, fakt ja zdawałem 7 lat temu ale nie było żadnych problemów aby zdać na moto praktycznego, bo o teorii już nie wspomnę, plac raczej też bez żadnych problemów, wtedy nawet nikt nie kazał nic sprawdzać w moto ani nic z tych rzeczy, wsiadaliśmy i jazda. Miasto też była formalność, praktychnie stała trasa, nie prowadzali za bardzo po chanajach i z powrotem do Ośrodka.
Koleżanka nie zdała bo dwa razy na ósemce wyglebiła.

może i tam nie bolało mnie to że nie mam prawka, gdyby nie wyszło jak wyszło że mieszkam teraz w niemczech, a tu bez prawka raczej lipa... nie to co w polscę.

No chyba nic nie wykombinujesz... A ile Ci brakuje do 24 ?

Nawet jak masz już kurs zrobiony to nie możesz zdawać ? Chyba powinni jeszcze dopuszczać do egzaminu.

właśnie że z dniem 19 stycznia wszystko przepada. do 24 brakuje mi 2 lata...

A co jeśli byś sie zapisał przed 19 ? Powinieneś być egzaminowany jeszcze na starych zasadach.

właśnie że nie- z dniem 19 stycznia gdy wchodzą nowe zasady masz wstrzymaną możliwość do ukończenia 24lat.

To powiem szczerze ze troche taki nie fart. Powinni puścić osoby które są już w trakcie zdawania egzaminu (po kursach) bo to troche głupie jest. Ktoś wybuli kase na kurs itp i nagle uniemożliwiaja mu zdawanie. Niech kase zwracają!!!

może ktoś wie gdzie kupić się da hah

Zdaj prawko w Niemczech albo gdziekolwiek poza Polsza byle w EU, co za problem?

w niemczech jeszcze ciężej jest bo tu robi sie kategoriami, 125, 500, 1000 czy jakoś tak i też od 24 :/ myślałem już o tym ale lipton :/

Nawet nie musi być eu. Polecam Ukrainę tylko musisz kogoś tam mieć żeby cię zameldował czasowo, robisz wizę turystyczna i nawet przy dobrych układach nie będziesz musiał na egzamin jechać. Ja tak chciałem zrobić z C ale na razie odpuszczam nie mam czasu a i kategoria nie jest mi konieczna póki co.

no właśnie nie mam nikogo tam :/ więc też odpada...

tak to jest jak się idzie nie przygotowanym i skupionym na egzamin ja też udawałem bohatera na teori i zdałem dopiero za 3 razem ale praktyka juz za 1 to, że potrafi się jeździć nie znaczy, że zda się wszystko za pierwszym razem. Kategorie B mam od paru ładnych lat ale jeśli miałbym zdawać jeszcze raz to bez przygotowania bym na 100% nie zdał

edit: nie tylko w niemczech jest lipa bez prawka...co jeśli bedziesz miał stuczke(czego Ci nie życze) nie z Twojej winy?

Sam jezdziłem rok bez prawka...ale co to za jazda z mysla, że mogą stać za rogiem
Ucieczka? Nie radze kumpel probował i dobrze na tym nie wyszedł

nie wiem, w polsce nigdy nie brałem do głowy tego że latam bez prawka. dzień jak co dzień siadam i latam po białymstoku czy augustowie... trasy na ełk czy suwałki. nie brałem polskiej policji do głowy jedyne czego pilnowałem to nieoznakowanych. ale na szczęście albo nie trafiałem na nich albo jakoś sie ich zbywałem. a w niemczech na autobanie to też myślę że luzik będzie ale jak będę chciał polatać po swoim miasteczku czy po innym myślę że może z tego wyjść grubsza afera... :/

---

pamiętam jak na egzamin przyjechałem R1 ubrany w strój itd. zachodze na plac wszystko pięknie ładnie a on mówi nie zdałeś ? o_O co!? a on nie sprawdziłeś naciągu łańcucha o_O... jak chcesz dyscyplinarnie możesz zrobić slalom i wzniesienie. a ja do niego na pełnej kurwie- pisz panie ten papier lecę polatać po mieście. i chuj latałem se po białym... i powiedziałem że pierdole marnować czas na głupoty- a teraz przydał by się ten jebany papier...

Myśle że u niemiaszkow to ci maszynę ogarną na parking od razu

Poczytaj może u wujka Google jak jesteś ze wschodu to może Litwa ?

na dobra sprawe nie od dzis wiadomo ze sie przepisy maja zmienic takze miales naprawde sporo czasu zeby machnac dokument ja zrobilem we wrzesniu i mam spokoj wystarczylo usiasc w weekend do teori i polatac po placu z 3 godzinki i pojsc na egz, teraz to nie pozostaje ci nic innego jak poczekac do 24 pozdro

Jakoś sie nie dziwie,że nie zdałeś egzaminu skoro przyjechaleś na moto i w całym kombi itd. To była pierwsza rzecz jaka instruktor mi powiedzial "nie próbuj nawet zabrać ze sobą breloczka do kluczy z napisem Honda" ;]

aj tam, 1 raz pojechałem normalnie i też nie zdałem- jestem nieudolny na word haha