Witam wszystkich gorąco jak na aurę za oknem
Jezior, Koluszki. Aktualnie latam na rn 12
Mam do was pytanie a raczej chce sie poradzić. Wymieniałem dziś w amortyzatorach uszczelniacze i przy odkręcaniu górnego korka od amortyzatora trochę po uszkadzałem śruby tzn cholerny klucz sie ślizgnął
Powiedzcie czy występują jakieś nakładki na te korki lub maskownice żeby sie tak w oczy to nie rzucało. Poradzie coś....

Nie ma nic, tylko oryginalne korki. Chyba ze mowisz o tych malych srubkach to mozna kupic specjalne regulatory napiecia wstepnego sprezyn ale po ich zdjeciu i tak bedzie widac... Na przyszlosc - podstawa kolego, to dobre markowe klucze lub technika

Siema też tak miałem za pierwszym razem jak rozkręcałem lagi, po obrabiałem śruby, ale kupiłem drugie lagi skrzywione i wymieniłem korki, teraz juz podchodzę do tego bardzo ostrożnie i jak to Marider powiedział z "techniką"

Tak jak napisał marider regulatory zawieszenia zasłonią wszystko i pomogą w trakcie jazdy dostroić zawieszenie.
Tu przykładowe regulatory i jak to wygląda
http://moto.allegro.pl/pokretla-regulato...86380.html

A przypomnialem sobie - leza u mnie w garazu czarne lagi od RN12 ktore kiedys kupilem u jednego cwaniaka na Allegro jako cale proste i bezwypadkowe za 800zl do zmiany w RN09 jako upgrade zawiasow. Tymczasem gnoj przyslal mi zonka- pokrzywione maja gory- znaczy te czesci ktore wchodza w polki (srodki, korki, sprezyny i flaki w srodku cale, to samo kielichy i same rury po ktorych slizgaja sie uszczelniacze ale tych juz nie sprawdzalem). Jak ktos chce, oddam to wszystko za 500zl, moze ktos ma cale gory a rozpieprzona reszte, to sobie zrobi tani przeszczep. Chetni? Dokladne foty moge wyslac na maila.