Dobrze więc...
Ja mam zasadnicze a zarazem proste pytanie:
- w dzisiejszych czasach jest ostry wyścig w klasie 1000ccm, ten który ma wiecej mocy zasadniczo wygrywa, większość testów tych sprzętów skupia sie głownie na mocy i jej oddawaniu potem jest prowadzenie itp. Skoro r1 ma takie boskie prowadzenie to czemu panowie z Yamahy nie odblokuja odrazu mocy na maxa?? Wyścig zbrojen maja wtedy wygraną. A tak musi sie użerać z duzo lepsza mocą BMW 1000RR lub kawasaki zx10r . Czemu więc Yamaha założyła z góry taką a nie inna moc wyjściową ? Moze dlatego, ze większość z was na odblokowanym ECU nie przejezdzila naprawdę duzo KM a wtedy mogą zacząć sie dopiero jazdy... Na początku jak wyszła rn22 zapytałem mechanika ASO, (któremu najbardziej ufam ze wszystkich ASO w Wawie) czy maja duzo błędów i napraw w rn22 na co on stwierdził, ze jeszcze nie mieli akcji serwisowych z "gory" ale cieżko powiedzieć jak wał wytrzyma taką moc itp.

samochody tez posiadają takie "zapasy mocy", które dosyć łatwo odblokować jak sie ktoś ogarniety podepnie pod kompa, jednakże firmy takie jak VTG, ktora jest bardzo znan z profesjonalnego tunigu nie chciała odblokować kompa np. Nissan-ie Navara z jakiegoś podwodnu nie chcieli odblokować pełnej mocy
Według mnie dając do zhakowania ECU nie robicie "dobrze" dla silnika i żywotności moto i ja np. Po takim zabiegu bym bajka nie kupił....