witam
wyjmacie swoje aku z motocykla na zime,czy nic sie niestanie z ecu jak odepne go na zime,mam nieogrzewany garaz i szkoda aku jak bedzie -20,wiem najlepiej automatyczna ładowaarka załatwia robote ale jak niemam ,jakie sa wasze opinie na temat jak wyzej.

nawet jeśli wyjmiesz aku to bez ładowarki podtrzymującej niedużo to da, powinno się wyjmować i w domu podłączyć do ładowania

Niekoniecznie. Wystarczy, że aku weźmiesz do pomieszczenia, gdzie będzie stała tamp. ok 20st i raz na miesiąc podładujesz przez 12h. Aku na wiosnę będzie jak nowe. Ja tak robię odkąd mam motocykl i nigdy na wiosnę nie miałem problemów.

Popieram Koczisa. Aku wyjęte do pomieszczenia, po czym ładowane raz na jakiś czas - co miesiąc, półtora.

Ja uzywam Optimate a i garaz mam ogrzewany wiec problem z glowy. Jak macie nieogrzewane garaze, to tak jak Koczis mowi - zabierac aku do domu lub pomieszczenia gdzie jest powyzej powiedzmy 15C i doladowywac raz na miesiac /najlepiej malym pradem zeby ogniw nie rozwalic/.