witam.rozebrałem sprzegło mojej r1,tak profilaktycznie,malowanie dekla chodziło ok,rozebrałem i na przekładkach sprzęgła sa drobne slady przebarwien,ale naprawde delikatne pare kropek, raz tu ,raz tam.nie na całej dłógośći ,i fioletowe czy musze kupić nowe ,jaki to koszt a moge je np papierkiem drobnym,schodzi .
i 2 pytanie chciałem sprawdzić rozrzoąd,i odkreciłem dekiel impulsatora,i mam tam dosc lózny,łancuch tez tak macie,bo wiem ze napinacz działa jak silnik tłoczy mu olej.czy prawidłowy stan łancucha okresle jak zdejme dekiel zawórów,i wtedy sprawdzić luz nakołach poradzcie,....ps sory za pisownie nadal niemam prog do ich corekty...

Przekładki to bym zostawił i na 100% nie ruszał ich żadnym papierem, bo może być odwrotny efekt, jak nierówno zetrzesz.
Co do łańcucha rozrządu to chyba jedyny sposób to właśnie przez sprawdzenie luzu na zębatkach zaworowych. Niech wypowiedzą się jeszcze inni, bo ja nie nie jestem mechanikiem

Co do luzu - sprawdz stan slizgaczy. Lancuch generalnie z jednej strony bedzie luzny, a z drugiej napiety, wiec trudno okreslic jego stan po czyms takim.

to jak okreslić ten stan slizgacze ok niema sladów obcierki.

Skoro slizgacze sa ok, nie sa starte na krawedziach, to jest to wystarczajacy powod do tego, zeby uznac, ze rozrzad jest w dobrym stanie

Hmm jak wymieniasz sprzęgło to i przekładki by sie przydało wtedy masz spokój na dlugooo chyba ze tylko ogladales , a co do rorzadu to one sa "wieczne" wymiana łancucha i slizgaczy to raczej ok 50-60k chyba ze byl katowany z zepsutym badz zlym napinaczem ze mógł sie rozciągnąć w starszych hondach cbr f3,4,5 900rr itp gdzie byl mechaniczny napinacz, a tak poza tym cos cie niepokoi w pracy rozrządu ?

nie wymieniam zostaja tarcze,rozrzad ok ,poprpstu mam rozebrane i pytam,sprzego sie sklejalo,mam 50000km