(2012-10-01, 11:37 PM)darqvader napisał(a): Co do 600ccm, R6 swoją drogą ale GSX-r K7 tez niczego sobie Rozważ na poważnie kwestię 600.

Wszystko przemyślałem i myślę o kupnie r6 , a r1 se odpuszczę .

Na r1 przyjdzie czas, rynek jest pełen

Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

(2012-10-02, 01:49 PM)wilku7 napisał(a): Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

W moim przypadku z spokojna jazda może być problem , bo zaraz bym chciał jeździć jak Valentino Rossi .

(2012-10-02, 07:12 PM)DANIEL_208 napisał(a):

(2012-10-02, 01:49 PM)wilku7 napisał(a): Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

W moim przypadku z spokojna jazda może być problem , bo zaraz bym chciał jeździć jak Valentino Rossi .

to nie ma sie czym szczycić ...
w takim razie dobry będzie
http://www.twoje-oferty.pl/wp-content/up...rowerr.jpg


... i na zakupy pojedziesz i polansujesz !

---

(2012-10-02, 07:12 PM)DANIEL_208 napisał(a):

(2012-10-02, 01:49 PM)wilku7 napisał(a): Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

W moim przypadku z spokojna jazda może być problem , bo zaraz bym chciał jeździć jak Valentino Rossi .

to nie ma sie czym szczycić ...
w takim razie dobry będzie



... i na zakupy pojedziesz i polansujesz !

(2012-10-02, 07:33 PM)Suchy napisał(a):

(2012-10-02, 07:12 PM)DANIEL_208 napisał(a):

(2012-10-02, 01:49 PM)wilku7 napisał(a): Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

W moim przypadku z spokojna jazda może być problem , bo zaraz bym chciał jeździć jak Valentino Rossi .

to nie ma sie czym szczycić ...
w takim razie dobry będzie
http://www.twoje-oferty.pl/wp-content/up...rowerr.jpg


... i na zakupy pojedziesz i polansujesz !

---

(2012-10-02, 07:12 PM)DANIEL_208 napisał(a):

(2012-10-02, 01:49 PM)wilku7 napisał(a): Ja łyknąłem R1 na pierwsze moto... Myśle że rzuciłem się na głęboką wodę, ale nie żałuje . Pierwszy sezon spokój i nauka, drugi gumowanie . Zależy czy czujesz się na siłach na litra czy nie... R6 też bardzo przyjemne moto

W moim przypadku z spokojna jazda może być problem , bo zaraz bym chciał jeździć jak Valentino Rossi .

to nie ma sie czym szczycić ...
w takim razie dobry będzie



... i na zakupy pojedziesz i polansujesz !

Zawsze o takim czymś marzyłem , w kącku spełnią się moje marzenia

jeśli chłopak ma głowe na karku to niech kupi RN12: na dolnych zakresach obrotów będzie jeździł normalnie a jak mu będzie mało to przypierniczy sobie na wysokich. Maszyna idealna.

R6 męczy na dłuzszą mete ale jak kto woli.

Rn12 ma w sobie wszystko i tak została zaprojektowana celowo: jak trzeba oszczednie jechać to do 7 tys obr jest grzeczna i nawet spali 6 litrów, a jak trza szybko to diabeł jest gotowy od 10 tys. Do tego jest dość komfortowa jak na ściga.

Jak Valentino chcesz jeździć to kupuj moto i mykaj na tor bo na ulicy to i na 600 możesz zle skończyć.

Ja już raz pojechałem Valentino... Wynik? Wyrwana szyba, pogięte klamki od sprzęgła i hamulca, zniszczony lewy set, urwane podnóżki, tylne pogięte, pęknięty ogon, czacha, owiewki boczne też... Brak skóry na łokciach, kolanach i dłoniach...


Skoro masz takie zapędy to lepiej kup R6 bo możesz się ukrzywdzić... Lepiej nauczyć się pokory do takich motocykli . Zaoszczędzisz parę groszy na motocyklu, które zainwestujesz w konkretny obiór. Takie jest moje zdanie .