Witam Wszystkich.
Padła mi skrzynia. Zblokowała się podczas jazdy. Nie ma już co ratować bo tam wszystko się zmieliło i grzechocze jakbym garść gwoździ wrzucił do środka.
Chciałbym wymienić silnik a że to RN04 produkowana tylko w 01r nie mogę nigdzie silnika znaleźć. Nie wiem jak to jest ale mechanik powiedział że silnik z wersji RN01 produkowanej od 98r do 00r nie będzie pasował i ze musi to być od RN04. Grzebałem w googlach i natrafiłem na temat że podobno silniki rn01, rn04 i rn09 zbudowane to praktycznie ten sam silnik i że da się wsadzić do RN04 silnik od RN09 czy to możliwe?

od rn09 dużo robot... generalnie można pakować silnik rn04 do rn01 i na odwrót.

(2012-09-30, 09:50 AM)ryba napisał(a): od rn09 dużo robot... generalnie można pakować silnik rn04 do rn01 i na odwrót.

Ktoś pisał na jakimś forum że podobno są jakieś inne podłączenie do chłodnicy itp w rn04 a rn01.

... przywitaj sie ! ;>

nie chłodnicy ale układ dopalnia spalin... można to zaślepić i z głowy.

(2012-09-30, 06:59 PM)ryba napisał(a): nie chłodnicy ale układ dopalnia spalin... można to zaślepić i z głowy.

A z czegoś takiego dało by się poskładać do kupy z tym co mam ?
http://allegro.pl/silnik-yamaha-r1-rn01-...86106.html
Rozrząd wymieniłem, nie miałem okazji dobrze pojeździć na nim. Gaźniki zostały rozebrane w pył wymyte, zsynchronizowane i wyregulowane, nowy filtr powietrza. Sprzęgło nowe. A na minus ta cholerna skrzynia, z odmy daje dym jak z bizona 30 letniego. Mechanik cały serwis dokumentował robiąc zdjęcia. Także nie chcę remontować swojego silnika bo wydam na skrzynię z 2500zł a potem mi korba wylezie bokiem czy coś także to bez sensu będzie.
Dumałem żeby silnik kupić drugi i mojego co lepsze dorzucić tam. Ale nie wiem czy to dobry pomysł.

---

Dorzucam fotki by pokazać co tam się u mnie działo.



A tutaj taki przykład jak ktoś profesjonalnie poskładał silnik. Szary sylikon nie zdrapany na to poszedł czarny sylikon, uszczelka dorobiona z kartonu oraz dużo więcej sylikonu żeby się wszystko kupy trzymało

Kup sprawny silnik (koniecznie sprawdź ciśnienie na poszczególnych cylindrach + sprawdź, czy nie ma opiłków metalu w oleju), ze sprawną skrzynią i przełóż bebechy, które u siebie wymieniłeś.
To będzie najszybsza i najsolidniejsza naprawa. Nie naprawiaj swojego silnika, nie ma sensu.
Najlepiej kup silnik z rozbitka. Tak, aby sprzedający mógł przy Tobie go uruchomić.
Powodzenia

PS: Nie kupuj silnika, który ma już zdjętą głowicę. Bardzo możliwe, że zawory miały kolizję z tłokami i korby mogą być krzywe.
Poszukaj czegoś kompletnego.

PS2: U Ciebie załatwiona jest i skrzynia i silnik. Na zdjęciu widać, że spaliny wydostają się z odmy - to oznaka, że silnik się kończy

(2012-09-30, 09:36 PM)gruch napisał(a): Kup sprawny silnik (koniecznie sprawdź ciśnienie na poszczególnych cylindrach + sprawdź, czy nie ma opiłków metalu w oleju), ze sprawną skrzynią i przełóż bebechy, które u siebie wymieniłeś.
To będzie najszybsza i najsolidniejsza naprawa. Nie naprawiaj swojego silnika, nie ma sensu.
Najlepiej kup silnik z rozbitka. Tak, aby sprzedający mógł przy Tobie go uruchomić.
Powodzenia

PS: Nie kupuj silnika, który ma już zdjętą głowicę. Bardzo możliwe, że zawory miały kolizję z tłokami i korby mogą być krzywe.
Poszukaj czegoś kompletnego.

PS2: U Ciebie załatwiona jest i skrzynia i silnik. Na zdjęciu widać, że spaliny wydostają się z odmy - to oznaka, że silnik się kończy

Właśnie o tym dymie z odmy to wiem. Tu ktoś niezłą manianę odjebał z tym silnikiem. Normalnie słów brak. Gdzie ja mogę znaleźć silnik teraz...

Na allegro szukaj. Ja jak patrzyłem to ze 2 były