Witam was drodzy koledzy. Może ktoś ma do odsprzedania ładną sztukę w dobrym stanie za (niewielkie pieniądze) ;p, bo może chce się przesiąść na coś nowszego czekam na odzew .


LwG !!

z tego co wiem to Romek i Rafał chcą swoje sprzedać

http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=675&page=2

a tu Rafała:

http://otomoto.pl/yamaha-r1-M3250487.html

Siemka. 'Ladna sztuka, w dobrym stanie i za niewielke pieniadze'? Pomarzyc dobra rzecz ale powodzenia w szukaniu ps. Nie ma tlumikow z kevlaru, ale wedki sa na pewno.

hehe a to za ile taką RN09 trzeba dać ??

---

a kto to ten Rafał sory bo nie znam jeszcze ludu na forum za bardzo

Mysle ze ciezko bedzie Ci znalezc jakas niewytluczona zadbana rn09, na pewny egzemplarz trzeba nieraz dlugo poczekac czy szukac i nie ma tanio. Zapytaj Koczisa moze swoja Ci odsprzeda jak sie da namowic. Ja swoja 2003 sprzedalem 4 lata temu a czasem zaluje bo bardzo dobrze wyposazona byla i jeszcze lepiej sie nia jezdzilo (mialem podobne 2szt jedna po drugiej ) . Fajne moto

(2012-07-18, 02:23 PM)marider napisał(a): Ja swoja 2003 sprzedalem 4 lata temu a czasem zaluje bo bardzo dobrze wyposazona byla i jeszcze lepiej sie nia jezdzilo

Wg mnie RN09 to najfajniejsza, najbardziej przyjazna R1 w historii. Mimo, że w roku 2006 dostawała baty od GSX-R750K6 to jest to kawał dobrego motocykla. Późniejsze modele były trochę przerostem formy nad treścią.

Ogólnie szukanie leciwego już sprzętu problematyczne jest nie od strony finansowej, ale przede wszystkim technicznej. Bo przecież ciężko znaleźć 10cio letnią sztukę 100% oryginał...

koczis ma . ale legendu piszą z koczis z nia nawet spi

ale nawet Koczisa pomimo że oryginał to posiada przerysowanie owiewki bocznej jako pamiątka po poprzednim właścicielu, tak poza tym to prawdziwa igła od pasjonata R1 i gdyby był prawdziwy napalony człowiek na stan oryginał to Koczisa idzie jako pierwsza, wiem że kierunki chyba ma od nowszej rn19 albo 22 ale to ze względów estetycznych bardziej mu się podobało. No i jest też pewność że silnikowo takiej nie znajdziesz bo to na prawdę jest niekatowany motocykl. Z nami jak jeździł to max 140 km/h i 6 bieg załączony na spokojnie sobie jechał Dodatkowo motocykl jest użytkowany sporadycznie, po każdej jeździe zanim położy się spać to najpierw ją wyczyści i wszystko sprawdzi. To jest oddanie dla motocykla.
Koczis respect!

moja była tez w duzym stopniu oryginalem... !
ale teraz bd. juz w 100% : P


teraz ceny rn09 w chuj wysokie... zobaczymy ile PZU wyliczy mi. mam nadzieje ze jako cene rynkowa dadza z 11- 12.

Dzięki Panowie za miłe słowa, ale finansowo nie mam teraz za kolorowo więc nie będę sprzedawał swojej jedyneczki, bo nie będzie kasy na dołożenie i kupienie nowszej chyba, że w końcu zbiorę się w sobie i wystawię auto na sprzedaż, ale jego też mi szkoda.

Co do rys to zawsze widać, czy są po glebie parkingowej, czy po ślizgu.
Parkingówki zazwyczaj dają pionowe kreski lub tylko same, małe ubytki lakieru, natomiast rysy poziome są zawsze po ślizgu i zazwyczaj dość głębokie.

P.S. jak będę sprzedawał to najchętniej komuś z forum i nie jakiemuś "karkowi" co zaraz będzie ją katował hehe

A ja właśnie dzisiaj po raz drugi wystawiłem swoją

http://otomoto.pl/yamaha-r1-doinwestowan...96398.html

Jak by ktoś był chętny to zapraszam

Troszku zszedłeś z ceny. A mówiłem na początku abyś wystawił za ok. 12-13tyś.

Nooo Romek trochę cene masz ładną ale życze Ci abyś ją za tyle sprzedał

Jam jest Rafal sprzet sprzedaje z dwoch przyczyn .Czasowo siedze w Szwajcarii ale tu procz drog i pieknych krajobrazow , na kazdym kroku stoją radary , normalnie przegiecie paly dlatego moto powrocilo do Polski . W miescie nikt nie jedzie wiecej niz 50 km/h , do światel nie ma mowy zeby ktos dojerzdzal miedzy autami , na autostradzie 120 i ani tyciu wiecej .Po 2 godzinnej jezdzie tu, bylem tak zmachany jazda jak w Pl po calym dniu ... W moim kantonie 2 wykroczenia zwiazane z przekroczeniem predkosci i procz grzywny ma sie spore problemy . Ostatnio na znajomego doniusl kierowca auta przed nim ,ze jedzie mu za blisko dupska , spisal dane bo to firmowe auto i podpiepszyl go. Normalnie kraj samych kapusi i donosicieli . Czasowo lepsze auto trzeba zapodac ,bo w tym sezonie juz nie polata sie - siła wyzsza - żądza pieniądza (( lecz w sezon zimowy zacznie sie poszukiwanie nowej Laluni .

A no zszedłem, ale dużo niżej już nie zejdę (chyba że się trafi ktoś konkretny z pieniędzmi i będzie rozmawiał normalnie)

Widzę że temat się rozkręcił to co radzicie mi bym dołożył kasy i szukał nowszego modelu tak ??

oczywista oczywistość, że tak Jak ma się kasę na nowszy, zawsze lepiej.

Nie zawsze nowsze znaczy lepsze Przykladow jest na peczki, to jakas mania pogoni za swiezym rocznikiem a osiagi nowych motocykli sa coraz gorsze. RN09 to najlepszy model jaki Yamaha wypuscila na rynek dla publiki, przy kilku podstawowych poprawkach fabryki nowsze r1 moga sie schowac

No bo nie wiem dwóch kolegów chce sprzedać R1 tylko bardzo daleko ode mnie

A więc kupiłem Erke od Pawlora zobaczymy jak będzie się sprawować jedna z forumowych maszynek