Cześć,

Mam 38lat, pochodzę z warszawskiego Ursynowa. Obecnie Konstancin-Jeziorna.
Obecnie jeżdżę na Ninjy 650.

Mam nadzieję, że będzie mi miło dołączyć do waszego grona, bo myślę o przesiadcę na R1/R6

Cześć

Siemka. Fajne zdjęcie i maszyna. Jednak polecam spróbować moc R1.

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

No i namówił!

Muszę się jednak trochę dowiedzieć na temat tego motocykla, bo mimo, że jestem zakochany totalnie w rn49, to chce wiedzieć jak duża katorga użytkowania w mieście mnie czeka.

Ja od 4 lat na RN32 i daje radę w mieście bez problemu, choć musisz się przyzwyczaić, że będzie się grzała. Szczególnie gdy na zewnątrz jest więcej jak 20st.C.

(2023-07-24, 05:05 PM)DigitalNinja napisał(a): No i namówił!

Muszę się jednak trochę dowiedzieć na temat tego motocykla, bo mimo, że jestem zakochany totalnie w rn49, to chce wiedzieć jak duża katorga użytkowania w mieście mnie czeka.

A no ja mam RN49. W porównaniu do RN22 czyli poprzednika mogę powiedzieć że jest ok. Można latać w korkach choć silnik big bang nie za bardzo pasuje do niskich obrotów. Taka natura

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

Siema.
Ja jeżdżę na RN22 i powiem szczerze, że staram się miasta unikać.
Ale wygląd, jazda, dźwięk i wzrok innych ludzi wynagradza mi wszystko.

(2023-07-26, 11:59 AM)MissieeQ napisał(a): Siema.
Ja jeżdżę na RN22 i powiem szczerze, że staram się miasta unikać.
Ale wygląd, jazda, dźwięk i wzrok innych ludzi wynagradza mi wszystko.

Tutaj jeśli chodzi o dzwiek to masz racje u mnie siedzi Devil i kazdy znajomek gada, ze tylko dla tego dzwieku moglby kupic ten motocykl.... osobiscie dla mnie wyglad to petarda, ale drugi raz bym tego nie kupil, bo glownie smigam sobie po miescie dla relaksu, a jak wiesz ten silnik ponizej 5k obrotow klepie jak traktor i jechac sie nie da.

(2023-07-26, 11:59 AM)MissieeQ napisał(a): Siema.
Ja jeżdżę na RN22 i powiem szczerze, że staram się miasta unikać.
Ale wygląd, jazda, dźwięk i wzrok innych ludzi wynagradza mi wszystko.

Rozumiem, ze jak jezdzisz 90km/h poza miastem, to już spoko? Nie grzeje się? :>

(2023-07-28, 05:18 PM)nerVousBEAST napisał(a): osobiscie dla mnie wyglad to petarda, ale drugi raz bym tego nie kupil, bo glownie smigam sobie po miescie dla relaksu, a jak wiesz ten silnik ponizej 5k obrotow klepie jak traktor i jechac sie nie da.

 No właśnie o to trochę się boję...też głównie jeżdżę po mieście...czy bardzo relaksacyjnie to nie wiem ale raczej tak.
Natomiast jestem totalnie zakochany w rn49 jeśli chodzi o wygląd.
Gdyby ta zapowiadana R9 tak wyglądała, to temat byłby jasny, ale R7 czy R6 (i obstawiam że R9 też tak będzie wyglądać) aż tak nie odbierają mi zdrowego rozsądku choć są na drugim miejscu

(2023-07-24, 10:30 PM)Koczis napisał(a): Ja od 4 lat na RN32 i daje radę w mieście bez problemu, choć musisz się przyzwyczaić, że będzie się grzała. Szczególnie gdy na zewnątrz jest więcej jak 20st.C.

Są jakieś następstwa tego grzania się? W sumie ta moja dziecięca ninja też się grzeje jak się wlokę kawałek, ale jak stukną 103 stopnie Celsjusza, to się załącza wiatrak i za moment spada temp do jakichś 95.
A jak jest w przypadku Twojej R1?

(2023-07-28, 09:56 PM)DigitalNinja napisał(a):

(2023-07-26, 11:59 AM)MissieeQ napisał(a): Siema.
Ja jeżdżę na RN22 i powiem szczerze, że staram się miasta unikać.
Ale wygląd, jazda, dźwięk i wzrok innych ludzi wynagradza mi wszystko.

Rozumiem, ze jak jezdzisz 90km/h poza miastem, to już spoko? Nie grzeje się? :>

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo dla mnie taka bardzo przyjemna jazda zaczyna się od 140km/h dopiero, a że mieszkam na wsi, dookoła pełno fajnych dróg aby nie wjeżdżać w miasto i fajnie pojeździć to z taką prędkością ++ jeżdżę non stop.
Ale wydaje mi się, że jak upałów nie wiadomo jakich nie ma to 90km/h wystarczy żeby się nie grzała, musiałbym przetestować.

Dobrze jest zrobic nastawy wlaczania wiatrakow podczas reflesha.... pomaga, a jednoczesnie drazni, bo wiatraki chodza prawie non stop w miescie, ale cos za cos

(2023-07-28, 09:56 PM)DigitalNinja napisał(a):

(2023-07-26, 11:59 AM)MissieeQ napisał(a): Siema.
Ja jeżdżę na RN22 i powiem szczerze, że staram się miasta unikać.
Ale wygląd, jazda, dźwięk i wzrok innych ludzi wynagradza mi wszystko.

Rozumiem, ze jak jezdzisz 90km/h poza miastem, to już spoko? Nie grzeje się? :>

Wczoraj dodatkowo zrobiłem test przy prędkości 90km/h przez dłuższy czas, temperatura na dworze około 20-22 stopni. Jadąc 90km/h temperatura mojej R1 RN22 wynosiła +/- 92-93stopnie.

(2023-07-31, 08:28 AM)MissieeQ napisał(a): Wczoraj dodatkowo zrobiłem test przy prędkości 90km/h przez dłuższy czas, temperatura na dworze około 20-22 stopni. Jadąc 90km/h temperatura mojej R1 RN22 wynosiła +/- 92-93stopnie.

To niemało Ci powiem...

70 km/h na tym nie pojeździsz

No ale trudno, 90km/h to już jest do zrobienia, jako średnia prędkość w mieście...byle grupy speed albo GSowców nie trafić

(2023-07-28, 10:09 PM)DigitalNinja napisał(a):

(2023-07-24, 10:30 PM)Koczis napisał(a): Ja od 4 lat na RN32 i daje radę w mieście bez problemu, choć musisz się przyzwyczaić, że będzie się grzała. Szczególnie gdy na zewnątrz jest więcej jak 20st.C.

Są jakieś następstwa tego grzania się? W sumie ta moja dziecięca ninja też się grzeje jak się wlokę kawałek, ale jak stukną 103 stopnie Celsjusza, to się załącza wiatrak i za moment spada temp do jakichś 95.
A jak jest w przypadku Twojej R1?

Ja głównie jeżdżę na wycieczki poza miasto. Jadąc 120km/h i przy temp. na zewnątrz do 25st.C. mam okolo 85.
Natomiast przy temp. otoczenia do 20, to spada do 75.
Duża różnica jest przy jeździe w mieście i temp. otoczenia +25. Wtedy silnik grzeje się nawet do 108, gdy stoję na światłach. Wystarczy ruszyć i po chwili spada na 95. I tak w kółko.