Hej, nie wiedziałem który dział będzie odpowiedni.
Na Rn09 zrobiłem 12 tys kilometrów i musiałem sprzedać. Opisywałem na forum problem z wibracjami, którego nie rozwiązałem a trochę było to denerwujące po dłuższej jeździe. Wiem, że takich tematów pewnie jest dużo, ale nie mogłem znaleźć opinii osób które jeździły na obu generacjach. Czy warto przesiąść się z rn09 na rn12? Czy rn12 to wielki skok pod względem serwisu w stronę naszego portfela? Czy oprócz magneta, koszy sprzęgła działo się coś jeszcze złegonp, dalej wypadają 2?

Rozumiem, że panewki obracały się po zmieleniu magnesów, czy występowało to też bez większych przyczyn? Co wypadałoby zmienić po kupnie żeby mieć pewną rn12?

Wiem, że to forum R1, ale obiektywnie czy warto sprawdzić jak jeździ konkurencja czy zostać przy r1, jakie macie własne odczucia?

(2023-05-16, 02:45 PM)Reynald napisał(a): Hej, nie wiedziałem który dział będzie odpowiedni.
Na Rn09 zrobiłem 12 tys kilometrów i musiałem sprzedać. Opisywałem na forum problem z wibracjami, którego nie rozwiązałem a trochę było to denerwujące po dłuższej jeździe. Wiem, że takich tematów pewnie jest dużo, ale nie mogłem znaleźć opinii osób które jeździły na obu generacjach. Czy warto przesiąść się z rn09 na rn12? Czy rn12 to wielki skok pod względem serwisu w stronę naszego portfela? Czy oprócz magneta, koszy sprzęgła działo się coś jeszcze złegonp, dalej wypadają 2?

Rozumiem, że panewki obracały się po zmieleniu magnesów, czy występowało to też bez większych przyczyn? Co wypadałoby zmienić po kupnie żeby mieć pewną rn12?

Wiem, że to forum R1, ale obiektywnie czy warto sprawdzić jak jeździ konkurencja czy zostać przy r1, jakie macie własne odczucia?

zostaw RN12,
kupować igły nie ma co.
cza liczyć przy 80 90 tyś nalotu generalke silnika, panewki głowica na szczelność, pierścionki, i może tłoki ale to wyjdzie w praniu. i masz piec na kolejne 80 90....
więc lepiej kupić moto do roboty........  i dać zrobić piec na igłe...

RN12 jest bardzo fajnym modelem.
Sam miałem dwie RN09 i dwie RN12.
Dwunastka to zupełnie inna bajka w porównaniu do RN09.
Inaczej się zbiera, inna pozycja, inne spalanie, inne hamulce.
O wyglądzie nie mówię.
Jedyne co lepsze w RN09 to to że 12 grzeje ramę, a w RN09 tego nie ma.
Reszta to same plusy dla RN12, a jak można trafić rocznik 2006 to tym lepiej.

(2023-05-16, 08:04 PM)Koczis napisał(a): RN12 jest bardzo fajnym modelem.
Sam miałem dwie RN09 i dwie RN12.
Dwunastka to zupełnie inna bajka w porównaniu do RN09.
Inaczej się zbiera, inna pozycja, inne spalanie, inne hamulce.
O wyglądzie nie mówię.
Jedyne co lepsze w RN09 to to że 12 grzeje ramę, a w RN09 tego nie ma.
Reszta to same plusy dla RN12, a jak można trafić rocznik 2006 to tym lepiej.

No właśnie ciągnie mnie do rn12, ale czytając to można pomyśleć, że ten motocykl zaprojektowali i wyprodukowali Chińczycy, czy faktycznie ten piec jest tak słaby? Pozycja, oddawanie mocy i cała reszta mi odpowiada, tylko boję się, że czeka mnie panewka prędzej czy później. Te motocykle mają prawie 20 lat, remontować się tego w ogóle nie opłaca, już lepiej te pieniądze dołożyć i mieć gixa bez większych wad konstrukcyjnych.

Kupowanie takich motocykli jak R1 w modelu RN12 czy RN22 ma sens jedynie kiedy ktoś KONKRETNIE CHCE TEN motocykl nie inny .. Z tego co widzę coraz częściej przestaje się liczyć moc, prędkość czy waga sprzętu .. teraz liczy się DANY model jaki ktoś chce a każdym motocyklem można stracić PJ i pewnie po kolejnych wyborach wygranych przez tych idiotów będzie więzienie - więc jeśli ktoś myśli jeszcze po staremu i chce nowy w 1/3 ceny no to szuka faktycznie świeżego sprzętu i kupuje cokolwiek ( w sensie Yamaha, Suzuki, Honda itd .. ) byle był najmłodszy w tej cenie .. i wtedy rzecz jasna nie ma sensu takie dywagowanie na temat RN12 ..
Jeśli ktoś jednak szuka konkretnego moto bo chce np. RN12 ( swoją droga bardzo wdzięczne moto i jedyna wada to magneto - reszta to naturalne konsekwencje przebiegu, upływu lat czy złego serwisu ) to kupi i tak jak Simon pisze .... zrobi remont i cieszy się kilka lat ... nie wszystko w życiu to PIENIĄDZE ....

(2023-05-17, 01:23 AM)Reynald napisał(a):

(2023-05-16, 08:04 PM)Koczis napisał(a): RN12 jest bardzo fajnym modelem.
Sam miałem dwie RN09 i dwie RN12.
Dwunastka to zupełnie inna bajka w porównaniu do RN09.
Inaczej się zbiera, inna pozycja, inne spalanie, inne hamulce.
O wyglądzie nie mówię.
Jedyne co lepsze w RN09 to to że 12 grzeje ramę, a w RN09 tego nie ma.
Reszta to same plusy dla RN12, a jak można trafić rocznik 2006 to tym lepiej.

No właśnie ciągnie mnie do rn12, ale czytając to można pomyśleć, że ten motocykl zaprojektowali i wyprodukowali Chińczycy, czy faktycznie ten piec jest tak słaby? Pozycja, oddawanie mocy i cała reszta mi odpowiada, tylko boję się, że czeka mnie panewka prędzej czy później. Te motocykle mają prawie 20 lat, remontować się tego w ogóle nie opłaca, już lepiej te pieniądze dołożyć i mieć gixa bez większych wad konstrukcyjnych.

80 czy 90 tyś uwierz mi to mega przebieg jak na sporta....
w porównaniu RN22 czy nowsze tyle już nie wytrzymują, i wpołowie tej drogi musisz robić panewy...
wiadomo ktoś powie że hundą zrobi 200 tysia... to mu powiem że na rn12 też tyle zrobię tylko po co....
1 zasada zapobiegać a nie  czekać aż padnie i leczyć więcej niż potrzeba
2 zasada jak ktoś robi ponad 100 tysia na sportowym silniku i nie rozjebie go to jeździ jak cipa, i starczył by mu gs500....

p.s
sorry dla użytkowników gs500 

Odświężę trochę temat, jestem zdeterminowany na RN12, mam na oku motocykl z przebiegiem 55 tys (o ile jest prawdziwy). Czy jeżeli kupię taki motocykl, założę poprawione magneto, zrobię inspekcję panewek i będę zmieniał dobry olej co 5 tys to taki motocykl jeszcze pożyje 2-3 sezony? Czy w tym modelu czyhają jeszcze jakieś bolące usterki silnika nie licząc sprzęgła?
Czy panewki są dostępne w aso i jaki jest to przypuszczalny koszt?
Co w przypadku awarii pieca? Da się to zrobić na nadwymiarowych panewkach czy tylko nowy silnik?

Oglądam już jakiś czas ogłoszenia i nie widziałem żadnej z przebiegiem większym niż 70 tys, ciekawe czy to jest jakaś granica wyeksploatowania silnika.

Rewizja silnika to między 2000 a 4000 zł za części ... zależy czy ruszamy głowicę czy nie .. jaki okaże się stan uszczelniaczy zaworowych na przykład .. rotorów pompy oleju, pompy wody itd ...

Tak, 99% części jest dostępnych w ASO >> ALE powoli już nie wszystkie ...

W przypadku awarii pieca to zależy co to będzie za awaria .. jak wywali korbę bokiem to tylko nowy silnik, jeśli panewka to czasem idzie uratować wał ( są jacyś magicy szlifujący wały ale kończy się to ZAWSZE tak samo i bardzo kosztownie ) więc wtedy tylko wał, panewki i będzie działać .. ..

Warto sprawdzić łańcuszek pompy oleju, łańcuch rozrządu i koła ( wałki ) i napinacz .. rozrusznik warto rozebrać i przeczyścić chociaż ... łożyska w wahaczu, główka ramy, lagi i tył ... wszystko wyczyścić ładnie i nówka ( noooo ... oprócz nie kończącego się tematu KOSZA ... )

Teraz rodzi się pytanie, czy w 12-19 korby wychodziły bez powodu, czy było to następstwo magnesów z magneta które poszły w silnik?

Barku wymiany oleju, magneta, kosza sprzęgłowego ( szczególnie po regeneracji kiedy rozlatywał się na strzępy), przegrzania któregoś z cylindrów złą dawką paliwa, brakiem smarowania ( uszkodzone rotory pompy oleju albo konsekwencja rys czy zużycia ) ... ALE >>> ogólnie to myślę że zbyt zapobiegawczo podchodzisz do tematu ... zdarza się to raz na 25 - 30 motocykli i nie musisz trafić na taki zajechany .. a ewentualny remont to nie koniec Świata ...
Nawet jeśli koszty są spore to najwyżej odpuścisz jeden sezon i polatasz w kolejnym na w pełni sprawnym moto >> pomijam kwestie kosza bo już mam ich serdecznie dość ..

(2023-06-06, 06:36 PM)A.S. napisał(a): Barku wymiany oleju, magneta, kosza sprzęgłowego ( szczególnie po regeneracji kiedy rozlatywał się na strzępy), przegrzania któregoś z cylindrów złą dawką paliwa, brakiem smarowania ( uszkodzone rotory pompy oleju albo konsekwencja rys czy zużycia ) ... ALE >>> ogólnie to myślę że zbyt zapobiegawczo podchodzisz do tematu ... zdarza się to raz na 25 - 30 motocykli i nie musisz trafić na taki zajechany .. a ewentualny remont to nie koniec Świata ...
Nawet jeśli koszty są spore to najwyżej odpuścisz jeden sezon i polatasz w kolejnym na w pełni sprawnym moto >> pomijam kwestie kosza bo już mam ich serdecznie dość ..

fakt kosze .... zakała Yamah...

Ja szanuję, że na tym forum ludzie mimo, że jeżdżą Yamahami biorą te wady na klatę i otwarcie o tym mówią, a nie sami siebie oszukują bo R1 przecież jest najlepsza..

(2023-06-06, 06:36 PM)A.S. napisał(a): kosza sprzęgłowego ( szczególnie po regeneracji Red_icon_wink kiedy rozlatywał się na strzępy)

Coś w tym jest, na jednej grupie motocyklowej lub konkretnie R1 kiedyś ktoś wrzucił zdjęcie ze szpitala, kosz sprzęgłowy się rozerwał, wyszedł przez dekiel i odłamki uszkodziły rajderowi nogę.

Ja poważnie chciałbym R1 bo wg mnie sa najładniejsze, ale w konfrontacji do konkurencji czy awaryjności tych sprzętów to chyba rozsądek wygrywa, aczkolwiek nie szukam niczego konkretnie tylko co się trafi bo sytuacja na rynku obecnie jest tragiczna.

Co do wychodzącej korby. Z tego co wyczytałem było to następstwo gumowanie ze zbyt małą ilością oleju, dobrze jest przerobić smok pompy oleju. Na Rn09 zrobiłem 15 tys, nie raz wracałem z czerwoną lampką oleju i nic jej nigdy nie było. Kręcona była ile się dało. Trochę mnie bawi jak ludzie piszą, żeby nie gazować na posotoju w rn12 bo korba wyjdzie. Nie po to kupujesz sport bika żeby uprawiać eko driving i dmuchać na motocykl, ta klasa motocykli służy do katowania i jazdy na granicach limitu.

(2023-06-06, 06:36 PM)A.S. napisał(a): Barku wymiany oleju, magneta, kosza sprzęgłowego ( szczególnie po regeneracji kiedy rozlatywał się na strzępy), przegrzania któregoś z cylindrów złą dawką paliwa, brakiem smarowania ( uszkodzone rotory pompy oleju albo konsekwencja rys czy zużycia ) ... ALE >>> ogólnie to myślę że zbyt zapobiegawczo podchodzisz do tematu ... zdarza się to raz na 25 - 30 motocykli i nie musisz trafić na taki zajechany .. a ewentualny remont to nie koniec Świata ...
Nawet jeśli koszty są spore to najwyżej odpuścisz jeden sezon i polatasz w kolejnym na w pełni sprawnym moto >> pomijam kwestie kosza bo już mam ich serdecznie dość ..

Bardzo fajny post Arku i powinien być przypięty w dziale kupię RN