Koledzy co to może być?  Szeleszczenie słychać jak się już maszyna rozgrzeje i schodzę z wysokich obrotów na niskie.
Słychać sporadycznie, tylko na zapiętym biegu podczas jazdy. Na postoju na neutralu cisza spokój, na postoju na zapiętym biegu i wciśniętej klamce sprzęgła również cisza.
Mam podejrzenia, że te szelesty są ze sprzęgła. jak kupiłem moto to klamka sprzęgła była mocno zużyta, ktoś chyba sporo gumował i prawdopodobnie również nadwyrężył sprzęgło. Takie są moje domniemania, może się mylę.
Macie jakieś pojęcie co to może być?  Niedługo będę wymieniać olej, może każę mechanikowi otworzyć sprzęgło i zajrzeć od środka. Efektu ślizgania sprzęgła nie ma, mechanicznie pracuje bardzo dobrze, nie trzęsie, nie ma wibracji, nie szarpie etc.

Może to jakieś łożysko, czy raczej szykować kasę na wymianę zestawu naprawczego, ( sprężyny, tarcze, przekładki), co byście mi doradzili w takiej sytuacji?

Yamaha r1 1999r. przebieg 23 tyś mil.

Jeszcze pytanko o olej, czy Yamalube 4rsgp to dobry olej ? wart wydania 3 stówek?
Ujeżdżam niunie tylko jak jest ciepło, i często temp. silnika oscyluje 75-100 stp. to sporo, a ten olej to ponoć 100% syntetyk. Robie mało km w roku, więc jak by starczył na kilka sezonów to by było super.

Ciężko stwierdzić przez internet co szeleści Sprzęgło (kosz) może hałasować, tarczki już nie i wymiana ich może zbytnio nie pomóc
Mogą to być łożyska w skrzyni biegów i to bym bardziej obstawiam z Twojego opisu, łożyska już mogą szeleścić
Co do oleju, jest to dobry olej, tylko chyba nie ma co przepłacać skoro Motul 7100 też jest syntetykiem, jak i Eneos GP4T, oba oleje są na bazie estrów a kosztują sporo mniej
Olej na kilka sezonów w takim motocyklu to nie jest chyba dobry pomysł

Hej, dzięki za info. Na youtube jest test tego Eneosa i wypada bardzo dobrze, chyba faktycznie nie ma co przepłacać za markę.

Olej co roku .. noooo .. ew. co dwa lata ... Można 3 sezony opękać po 1000-1500 km .. ale np. Archoil 9100 do oliwy ..

Spoko, rozumiem. Po prostu szwagier kupił moto od kolegi z Niemiec w 2015 roku i od tego czasu zrobił 200 km. Nic nie wymieniał, bo i nie jeździł. wracam z Ustki i pierwsze co to wymieniam filtr z olejem na tego Eneosa.

A czytałem, że systetyki mają okres ważności od 5 do 10 lat, prawd to?

Przyjmuje się, że smary mineralne powinny zachować właściwości przez minimum 5 lat, a syntetyki nawet 10 lat. Dotyczy to jednak olejów rekomendowanych producentów, zamkniętych fabrycznie, które rozlewane są do pojemników z podwójnym plombowaniem.

Ogólnie olej najwięcej się zużywa podczas rozgrzewania, wtedy łączą się ze sobą te wszystkie cząstki, olej pracuje. Oleje syntetyczne mają też dobrą bazę czyszczącą silnik z nagarów

A czy testowaliście może syntetyka z naszego Orlena? Mają olej do motocykli wyścigowych o nazwie orlen platinum rider racing 4t 5w40, w pełni syntetyczny. Cena najtaniej znalazłem w sklepie galon za 39zł litr.

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka

Po co kombinowac? Zalej Motula albo LM...

Ja tam zalałem LM jak tutaj większość polecała i chodzi R1 jak wściekła bez żadnych zarzutów.

Olej raz na KILKA sezonów, najlepiej za 30 zł litr ... Jakoś tak z doświadczenia powiem że dobrze się to nie skończy :/ .. Sprzedaj i kup hulajnogę elektryczną .. będzie na prawdę tanio i bezproblemowo.. .. Jakikolwiek serwis tak starego motocykla to 2 czy 3 tysiące zł a my tu mamy testować OLEJ Z ORLENU ?? Poważnie ?? W motocyklach jadących 300 km/h ? Ja już chyba z innej epoki jestem :/ ...

Z ciut tańszych niż liqui moly czy motul dobrych produktów można polecić fuchs silkolene pro. Sam jeżdżę na liqui moly street race- mogę polecić.

Spokojnie, w tym sezonie już włożyłem w nią tysiaka. A olej kupie Eneosa 4gp. Tak tylko zapytałem bo ten orlen ma dobre parametry, niestety już nie dostępny za 4 dychy, aktualnie kosztuje już 60zł, także żadna rewelacja Jeszcze muszę świece kupić i przedni laczek powoli się kończy. Jeżeli chodzi o prędkość to jeszcze nie przekroczyłem 220km/h, nie ma gdzie a specjalnie na autobahne to się wybiorę jak zmienie olej i oponę. Ile powinna iść 280 czy 299? Utarga 115 kg chopa?

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka

Ps. Szelest już praktycznie nie pojawia się, może coś było zastane albo co. W końcu 10 lat była nie ruszana.

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka

Wymieniłem olej z filtrem, ruszyć stary filtr to trzeba było klucz taśmowy kombinerkami zaciągać i ktoś mi musiał moto przytrzymać strasznie zastane. Stary olej to wstyd się przyznać, czarny, śmierdzący, przepracowany na maxa. Teraz na świeżym eneosie silnik zupełnie inaczej pracuje, spokojniej. Szelest całkowicie zniknął.

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka