Cześć, w ostatnim sezonie miałem problem z odpaleniem moto, wyjąłem rozrusznik dałem do regeneracji, rozrusznik zamontowany na miejsce, a problem jaki był taki jest. Macie jakiś pomysł, oddawać na reklamację, czy to może coś innego? Planuje kupić przekaźnik, może on za mała moc przekazuje czy coś. Poniżej zamieszczam filmik z objawami.
https://youtu.be/bnPeaTWxKQc

sam to składałeś ??brzmi jak by kręcił w drugą stronę, idzie bez obciążenia ale wiadomo youtoobe, i ja już głuchy jestem

Wygląda jakby kręcił w drugą stronę, bo nie ma żadnego oporu.
Według mnie reklamacja

Rozrusznik mi robiła firma u której zawsze takie rzeczy robię. Tylko że on tak samo kręcił przed naprawą i się zastanawiam czy może to nie jest inna usterka, a ja zrobiłem ten rozrusznik. 

Dodam jeszcze, że kręci bez oporu, a licznik przygasa.

Najprawdopodobniej w weekend zdecyduje się zdjąć dekiel alternatora i zobaczę co tam faktycznie się dzieje.

no to sprzęgło jednokierunkowe mogło się rozlecieć...

(2021-03-22, 10:03 AM)simon68 napisał(a): no to sprzęgło jednokierunkowe mogło się rozlecieć...

też bym na to stawiał

Sprzęgiełko kierunkowe... na 100%
Od razu miska w dół i czyszczenie smoka.
Sprzęgiełko jak się rozwala to zostawia cieniutkie włoski metalu. Podobie jak magnesy z rotora ,temat już przerabiałem i takie kwiatki właśnie znalazłem w śilniku.Więc czasem warto zajrzeć co się znajduje w środku,roboty na 3 godziny ale nie ma płaczu że panewa puka ..