Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Autor Wiadomość
Taksobie Offline
Młody
**




Liczba postów: 57
Dołączył: Dec 2019
Reputacja: 0
#1
Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Oddałem jakiś czas temu R1 RN04 do mechanika na ogólny przegląd, wymiane rozrządu, synchro gaźników i regulację zaworów. No i zawory wyregulował, tylko że jedną płytkę dał o dwie setki cieńszą od pozostałych BO W SKLEPIE NIE BYŁO. Ale podobno wszystko i tak mieściło się w tolerancji. No i teraz klepie mi ten zawór dość głośno. Ustaliłem z nim że po świętach jadę na poprawkę (czyt. reklamację) bo mnie ch* strzela jak to słyszę. Siedze na moto i skupiam się tylko na tym klep klep klep klep. Tylko pytanie - mogę teraz tak jeździć ? Pogoda piękna dojeżdżał bym chętnie do pracy 7km w jedną stronę. Tylko boje się że coś się "wyklepie" przez to "klepanie".
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-04-06, 10:48 AM przez Taksobie.)
2020-04-06, 10:46 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
romuald Offline
Wariat
*****

Potęgowo
RN12

Liczba postów: 1,444
Dołączył: May 2017
Reputacja: 8
#2
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
mechanikiem nie jestem ale życie mnie nauczyło że jak jest coś zepsute i będziesz to lekceważył to za chwile będzie jeszcze więcej zepsutego, rowerem jedź do pracy tylko uważaj bo kilku znajomych o mało życia nie stracili na rowerach a mój brat cioteczny ma twarz jak drakula bo nie docenił tego pojazdu ..... napraw yamaszke i wtedy ogień Red_icon_smile ... pozdro  Red_icon_cheesygrin
2020-04-06, 01:04 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Zygi Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 461
Dołączył: Dec 2017
Reputacja: 0
#3
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Bo w sklepie nie było- co za łeb...

ja bym nie jeździł
2020-04-06, 02:19 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
kilofazy Offline
Paweł
***

zsz
GSXR- 1000K7

Liczba postów: 280
Dołączył: Sep 2016
Reputacja: 0
#4
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
chuj nie mechanik, a do tego debil.
2020-04-06, 04:35 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#5
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
(2020-04-06, 10:46 AM)Taksobie napisał(a): Oddałem jakiś czas temu R1 RN04 do mechanika na ogólny przegląd, wymiane rozrządu, synchro gaźników i regulację zaworów. No i zawory wyregulował, tylko że jedną płytkę dał o dwie setki cieńszą od pozostałych BO W SKLEPIE NIE BYŁO. Ale podobno wszystko i tak mieściło się w tolerancji. No i teraz klepie mi ten zawór dość głośno. Ustaliłem z nim że po świętach jadę na poprawkę (czyt. reklamację) bo mnie ch* strzela jak to słyszę. Siedze na moto i skupiam się tylko na tym klep klep klep klep. Tylko pytanie - mogę teraz tak jeździć ? Pogoda piękna dojeżdżał bym chętnie do pracy 7km w jedną stronę. Tylko boje się że coś się "wyklepie" przez to "klepanie".

jak jest w dole tolerancji to nie powinien klepać, więc to może nie być przyczyna że klepu klepu ....
na dolocie masz zakres 0,11 do 0,2 czyli 9 setek różnicy
a na wylocie masz 0,21 do 0,27 czyli 6 setek różnicy.....
między max a min ....
chyba że pomylił setki z dziesiątkami  Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_tongue2 Red_icon_tongue2

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-04-06, 05:02 PM przez simon68.)
2020-04-06, 05:02 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Taksobie Offline
Młody
**




Liczba postów: 57
Dołączył: Dec 2019
Reputacja: 0
#6
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Czyli lepiej nie jeździć.... Szkoooda Red_icon_sad Pogoda piękna.
2020-04-06, 06:00 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#7
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Płytki nie są produkowane co 0,01 ... czyli nie ma takich jak w fabryce na pierwszy montaż 1.89, 1.88 czy 1.87 .. są 1.825 1.85, 1.875 itd ... i to też nie wszyscy robią co 0,25 ... czasem co 0,5 .. czyli 1.80, 1.85, 1.90 itd ..
Łatwo kogoś wyzywać od debila .. tylko trzeba mieć nico wiedzy najpierw ...ALBO >> zaglądnąć do SERWIS MANUAL i przeczytać na samym początku TABELĘ jak Yamaha każe przeprowadzać regulację.. TYLKO, PO CO.. nie ??
To że mechanicy wyjmując wam np. płytę 1.88 i wkładając 1.85 - zostawiają ją sobie (tą 1.88) powoduje że czasem mają to co akurat jest potrzebne do ustawienia idealnie na środku zakresu .. ALE >> wtedy też są debilami i oszustami ( szczególnie na tym forum ) bo WAM ZABRALI WASZ SKARB !!!!
Ale mniejsza .. idźmy dalej zgłębiać waszą nieprzeniknioną wiedzę ...
Zakres regulacji jest taki że wkładając płytki aftermarket zawsze idzie ustawić w zakresie .. Czasem przy minimum czasem przy maksimum czasem na środku i tutaj są dwie szkoły ...
Mechanik który ma dużo do czynienia ze znafcami pierdoli to że może ustawić luzy przy granicy MAX bo woli ustawiać na minimum ponieważ :
1 >>> zawory szybko wbiją się w głowicę i klient mądrala po sezonie znowu przyjedzie na regulację a jak nie przyjedzie to koszty za remącik głowicy to dopiero bajka ..
2 >>> NIC NIE KLEPIE.. nic nie stuka >> no POEZJA Red_icon_smile .. klient nieświadomy dlaczego i po co ale zadowolony jak sam skurwysyn Red_icon_smile !!!!
I tak to właśnie wygląda ...
JA ustawiam na środku - ZAWSZE !!! chyba że zależy mi na tym żeby kolega zrobił 15 - 20 tysięcy km i NIE SPIERDOLIŁ sobie głowicy .. no to ustawiam bliżej MAX a jak ma wątpliwości co mu tam stuka to zabieram do garażu - pokazuje silnik na stole - tłumaczę i objaśniam... co, dlaczego i po co ....
Bajki że luzy ustawia się po 40.000 km to lepsze są niż Baśnie Braci Grimm ... ale wy róbcie jak chcecie ...
NIE znam chłopa ( mechanika ) nie wiem co zrobił i jak ... ale po rozgrzaniu motocykla bez najmniejszego problemu mogą klepać wszystkie - nie tylko jeden ... do tego może to być normalna praca tego silnika a przedtem luzu nie było wcale i dlatego było cicho ... Zekres to zakres .. jest w zakresie to jest tak jak ma być !
Można rozpocząć dyskusję na temat MOCY, na temat zjawisk w koło przylgni zaworu i gniazda w głowicy kiedy jest luz w dolnym zakresie a kiedy w górnym ... tylko PO CO ? Prawdziwym problemem jest luz PONIŻEJ zakresu .. jak nie podda się głowica to zetnie krzywkę na wałku rozrządu - ALE ZA TO CISZA BĘDZIE że hohoho Red_icon_smile !!!!
2020-04-06, 08:58 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Taksobie Offline
Młody
**




Liczba postów: 57
Dołączył: Dec 2019
Reputacja: 0
#8
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
(2020-04-06, 08:58 PM)A.S. napisał(a): Płytki nie są produkowane co 0,01 ... czyli nie ma takich jak w fabryce na pierwszy montaż 1.89, 1.88 czy 1.87 .. są 1.825 1.85, 1.875  itd ... i to też nie wszyscy robią co 0,25 ... czasem co 0,5 .. czyli 1.80, 1.85, 1.90 itd ..
Łatwo kogoś wyzywać od debila .. tylko trzeba mieć nico wiedzy najpierw ...ALBO >> zaglądnąć do SERWIS MANUAL i przeczytać na samym początku TABELĘ jak Yamaha każe przeprowadzać regulację.. TYLKO, PO CO.. nie ??  
To że mechanicy wyjmując wam np. płytę 1.88 i wkładając 1.85 - zostawiają ją sobie (tą 1.88) powoduje że czasem mają to co akurat jest potrzebne do ustawienia idealnie na środku zakresu .. ALE >> wtedy też są debilami i oszustami ( szczególnie na tym forum )  bo WAM ZABRALI WASZ SKARB !!!!
Ale mniejsza .. idźmy dalej zgłębiać waszą nieprzeniknioną wiedzę ...
Zakres regulacji jest taki że wkładając płytki aftermarket zawsze idzie ustawić w zakresie .. Czasem przy minimum czasem przy maksimum czasem na środku i tutaj są dwie szkoły ...
Mechanik który ma dużo do czynienia ze znafcami pierdoli to że może ustawić luzy przy granicy MAX bo woli ustawiać na minimum ponieważ :
1 >>> zawory szybko wbiją się w głowicę i klient mądrala po sezonie znowu przyjedzie na regulację a jak nie przyjedzie to koszty za remącik głowicy to dopiero bajka ..
2 >>> NIC NIE KLEPIE.. nic nie stuka >> no POEZJA Red_icon_smile .. klient nieświadomy dlaczego i po co ale zadowolony jak sam skurwysyn Red_icon_smile !!!!
I tak to właśnie wygląda ...
JA ustawiam na środku - ZAWSZE !!! chyba że zależy mi na tym żeby kolega zrobił 15 - 20 tysięcy km i NIE SPIERDOLIŁ sobie głowicy .. no to ustawiam bliżej MAX a jak ma wątpliwości co mu tam stuka to zabieram do garażu - pokazuje silnik na stole - tłumaczę i objaśniam... co, dlaczego i po co ....
Bajki że luzy ustawia się po 40.000 km to lepsze są niż Baśnie Braci Grimm ... ale wy róbcie jak chcecie ...
NIE znam chłopa ( mechanika ) nie wiem co zrobił i jak ... ale po rozgrzaniu motocykla bez najmniejszego problemu mogą klepać wszystkie - nie tylko jeden ... do tego może to być normalna praca tego silnika a przedtem luzu nie było wcale i dlatego było cicho ... Zekres to zakres .. jest w zakresie to jest tak jak ma być !
Można rozpocząć dyskusję na temat MOCY, na temat zjawisk w koło przylgni zaworu i gniazda w głowicy kiedy jest luz w dolnym zakresie a kiedy w górnym ... tylko PO CO ? Prawdziwym problemem jest luz PONIŻEJ zakresu .. jak nie podda się głowica to zetnie krzywkę na wałku rozrządu - ALE ZA TO CISZA BĘDZIE że hohoho Red_icon_smile !!!!

Ogólnie mówisz podobnie jak on. W sumie raczej nie nazwałbym gościa debilem. Bo słuchając co mówi i patrząc na mase opinii w sieci o nim - nie wygląda na naciągacza. Do tego 7 lat w szwecji pracował co się okazało w jakimś tam teamie GP i był mechanikiem motocykli na tor. 
Wiesz co mi dokładnie powiedział gdy mi oddał moto ?

Zawsze staram się ustawiać zawory przy górnej granicy bo się sklepują, i wtedy jest pewność że przez sporo km klient ma czystą głowę i nie myśli o zaworach. U Ciebie wyszło prawie po środku, tylko w sklepie nie mieli jednej płytki takiej jak chciałem więc wziąłem o dwie setki cieńszą. Ale nadal wszystko jest w tolerancji. No i po złożeniu słychać że ona klepie. Ogólnie nie spodziewałem się że będzie tak czuły. Ale się tym naprawdę nie przejmuj, zrób kilka tyś km i zobaczysz jestem pewien że ucichnie. Lepiej że je słychać niż jak by była cisza. Mógłbym to poprawić, tylko nie chciałem kolejnego tygodnia trzymać Tobie moto bo i tak przewaliłem termin. Jeżeli będzie klepać nadal, poprawie Ci to. Ale naprawdę gwarantuje że nic złego się nie stanie i możesz latać.

- Tylko że ja zajebiscie nie ufny, mając różne przygody z mechanikami od aut. I tłumaczyłem sobie, no skoro niby jest wszystko w tolerancji to do ch.. dlaczego klepie. No i zrobiłem 200km i słyszę nadal kle kle kle jak stoje na światłach to mnie normalnie nosi. Więc trułem mu dupsko i po świętach jadę na poprawkę.


A powiedz mi, co jeżeli ten luz byłby dużo za duży ? W jaki sposób może to zaszkodzić silnikowi w kwestii awarii ?

Tu to klepanie generalnie już na zimnym poklepuje.
https://youtu.be/kBZTL4fli00 słuchać od 00:20sek.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-04-06, 10:05 PM przez Taksobie.)
2020-04-06, 09:30 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#9
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Hmmm.. no faktycznie głośno jest .. tak może klepać nawet więcej niż jeden jak moto jest po sesji na torze albo zwiedzaniu pustej obwodnicy Red_icon_wink ... na zimnym .. kurcze .. no dziwne że aż tak ..
Jeśli luz jest zbyt duży ( poza zakresem ) to zawór nie otwiera się dostatecznie daleko i czas otwarcia też jest mniejszy .. O ile samo napełnienie mieszanką ( mniejsze ) może wpływać na temperaturę spalania ( pomijamy moc ) o tyle po zapłonie spaliny wypychane są przez zbyt mały otwór i z dużym ciśnieniem ( zawór otwiera się później niż powinien ) .. wtedy już może zajść proces szkodliwy dla gniazda zaworowego czy zaworu ... zbyt uboga mieszanka powoduje rozgrzanie, zbyt mały utwór dodatkowy wzrost temperatury podczas przeciskania spalin ..
Tak to wygląda od strony budowy silnika - czy to szybko go zniszczy ? Tego nie wiem ...
Ale jedna sprawa >> owszem, zdarza się że trzonki zaworów się "sklepują" ale wtedy luz zaworowy ROBI SIĘ WIĘKSZY a nie mniejszy Red_icon_wink .. całym powodem zmniejszania się z czasem czy raczej przebiegiem ustawionych wcześniej luzów są procesy degradacji na gnieździe zaworu w głowicy i przylgni na zaworze ... innymi słowy zawór "wpada" coraz głębiej w głowicę a podnosząc się ku górze odciągany przez sprężynę zbliża szklankę ku wałkowi rozrządu = LUZ >> szklanka - wałek >> zmniejsza się ... Ot cała magia Red_icon_smile ...
Proces zwiększania się luzów podczas rozgrzewania powoduje rozszerzenie cieplne ... "puchnie głowica, puchnie główka zaworu" tam jest piekielna temperatura wszystko to razem powoduje że zawór nie schowa się tak głęboko jak wtedy kiedy wszystko ma 20 stopni Red_icon_wink .. czyli zostając niżej mamy większy luz na górze między szklanką i wałkiem .. to tak obrazowo - w skrócie Red_icon_wink ..
2020-04-06, 10:39 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#10
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
może się mylę może nie, ale to nie wygląda na klepanie przez luz, bardziej jak by chwytało zawór i wracał za późno.... ale przez internet to można wróżyć z fusów niż wystawić poprawną diagnozę.....
p.s
do AS-a dodam jeszcze że kasowanie luzu oprócz wyrabiania się gniazda to jeszcze dochodzi wydłużanie się i przecienie zaworów, jak tego się nie upilnuje to potem trach główka w zaworu spotyka się z tłokiem na"jednego" i piec na śrot....

szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........

2020-04-06, 10:46 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Taksobie Offline
Młody
**




Liczba postów: 57
Dołączył: Dec 2019
Reputacja: 0
#11
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
(2020-04-06, 10:39 PM)A.S. napisał(a): Hmmm.. no faktycznie głośno jest .. 
Ten dźwięk faktycznie na filmie jest troszkę inny. Na żywo jest głośny, ale brzmi bardziej jak by stukać gwoździkiem o stalowy blat. Dość mocno.

Ogólnie dzięki za wyjaśnienie - rozświetliło mi trochę sprawę 

Wiecie co... Jednak nie będę jeździł do tego czasu i pozostanę przy swoim by to poprawił.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-04-06, 11:52 PM przez Taksobie.)
2020-04-06, 11:51 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#12
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Z całym szacunkiem do mechanika >> też BYM TAK ZROBIŁ .. z tego względu, że wcale nie musi to być zawór :/ ... może znajdzie coś co to powoduje i chyba warto to rozebrać jeszcze raz ...
Czy jeździć ? No ja bym jeździł .. może nie pałował jak głupi ale spokojnie się kulał do 10.000 obr. ... Jak ma coś paść niech padnie .. bo lepiej teraz niż w środku sezonu ..
2020-04-07, 12:36 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Zygi Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 461
Dołączył: Dec 2017
Reputacja: 0
#13
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Możecie się śmiać, mam to gdzieś. Na miejscu mechanika nie składałbym dopóki nie miałbym tego co chciałbym tam włożyć. Na drugi dzień w sklepie już by było.
Nie odpalał tego po złożeniu? Na pewno tak. Tu ewidentnie jest coś do poprawy. Czas go naglił i tyle. Skoro ma dobre opinie to pewnie jest dobry ale widać, że coś nie siadło.

Bardzo dobrze, że oddajesz z powrotem.
2020-04-07, 02:38 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Taksobie Offline
Młody
**




Liczba postów: 57
Dołączył: Dec 2019
Reputacja: 0
#14
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
(2020-04-07, 12:36 PM)A.S. napisał(a): Z całym szacunkiem do mechanika >> też BYM TAK ZROBIŁ .. z tego względu, że wcale nie musi to być zawór :/
Czy jeździć ? No ja bym jeździł .. może nie pałował jak głupi ale spokojnie się kulał do 10.000 obr. ... Jak ma coś paść niech padnie .. bo lepiej teraz niż w środku sezonu ..

No jak oddawałem nic nie stukało. Zrobił zozrząd, i te zawory i zaczęło klepać. Ogólnie twierdził że wszystko tam było w znakomitej kondycji.

Wiesz co A.S., jednak dziś pojeździłem, nie mogłem wytrzymać patrząc na pogodę. Jazda bez pałowania. Dokładnie się temu przysłuchałem.  Po odpaleniu błoga cisza... Gdy się lekko rozgrzał na postoju, cooooś tam było słychać ale nikle. Na pierwszej krzyżówce już jak się wsłuchałem to stukało. W trakcie jazdu no to już było słychać że klepie nawet w kasku. Po dwóch godzinach jazdy jak wróciłem już głośno cykało. Tak więc tak jak pisałeś wcześniej, na zimnym cisza, po rozgrzało napier**a że w kasku słychać.



(2020-04-07, 02:38 PM)Zygi napisał(a): .... Czas go naglił i tyle....

Bardzo dobrze, że oddajesz z powrotem.

Też mi się tak wydaje... Bo moto miało być zrobione w niecały tydzień a stało ponad dwa. Bo okazało się jeszcze że do zrobienia rozrząd bo miał luz, jeden lag cieknął więc trza było zrobić dwa... I tak się zbierało nieprzewidzianej roboty. A obiecał że do 18 w sobote dostarczy moto moje i mojego przyjaciela, no to mojego w sobotę rano jeszcze składał bo mówił. Pośpiech pooośpiech. Tylko że ani razu nie zadzwoniłem do niego z tekstem Pani ILE JESZCZ?!?! ? Grzecznie siedziałem i czekałem.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-04-07, 06:47 PM przez Taksobie.)
2020-04-07, 06:45 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Zygi Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 461
Dołączył: Dec 2017
Reputacja: 0
#15
RE: Mechanik wyregulował zawory - klepią. Mogę tak jeździć ?
Nie ma co na nim psów wieszać skoro jest dobry, niech wsadzi ręce jeszcze raz i tyle.
A Tobie życzę satysfakcji i jazdy bez niespodzianek Red_icon_tongue
2020-04-07, 07:12 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->