Witam. Problem jak w temacie, wyskoczył mi błąd 46
(Error pokazateey voltage on the ignition module). Mianowicie, kilka dni temu wracając z przejażdżki pod domem po zgaszeniu moto na liczniku pokazał się błąd 46 i zaswiecil check. Po próbuje odpalenia motoru zero reakcji kompletnie nic, bateria wyładowana do zera. Moto do garażu, bateria pod prostownik, następny dzień, bateria full motor odpala odrazu, ginie błąd ja jadę na przejażdżkę i po pięciu minutach jazdy gasze moto za chwilę odpalam i znów lipa. Bateria kompletnie wyładowana motor nie odpala i znów błąd 46. Gdzie szukać przyczyny? Aku? Moduł jakiś? Alternator? Mieszkam w UK i ciężko o polskich mechaników a w serwisie zaraz będą liczyć moto godziny i mnie skasuja ze 200f.

(2019-09-03, 07:06 AM)Malina6 napisał(a): Witam. Problem jak w temacie, wyskoczył mi błąd 46
(Error pokazateey voltage on the ignition module). Mianowicie, kilka dni temu wracając z przejażdżki pod domem po zgaszeniu moto na liczniku pokazał się błąd 46 i zaswiecil check. Po próbuje odpalenia motoru zero reakcji kompletnie nic, bateria wyładowana do zera. Moto do garażu, bateria pod prostownik, następny dzień, bateria full motor odpala odrazu, ginie błąd ja jadę na przejażdżkę i po pięciu minutach jazdy gasze moto za chwilę odpalam i znów lipa. Bateria kompletnie wyładowana motor nie odpala i znów błąd 46. Gdzie szukać przyczyny? Aku? Moduł jakiś? Alternator? Mieszkam w UK i ciężko o polskich mechaników a w serwisie zaraz będą liczyć moto godziny i mnie skasuja ze 200f.

dobrze jest napisać o którą wersje R1 chodzi....
ale znaszłęm że masz Rn19
panie kolego nie pal już tego...........
magneto miałeś zmieniane ???
jak nie to może być nie wesoło...
poszukaj sobie wątków o magnecie, a póki co 
magneto na wierch przy demontażu uważaj żeby podkładki nie spadły do miski bo będziesz mieć miskę do ściągania,
jak nie masz odpowiedniego sprzętu żeby zablokować magneto przez otwór tak jak w serwisówce pokazują,  by zostało w środku, to idzie z lekkim wyczuciem wytargać całe ale w momencie jak obudowa zejdzie z tulejek prowadzących ciągnij obudowę w duł żeby to co ma zostać zostało na ośce.....

i reszta będzie jasna, czy porażka czy pierdoły..... bo może być pierdoła ale jak poszły magnesy to lepiej moto nie palić
bo są przypadki że wał idzie skrzywić.........

Masz może jakiś film z YouTuba pomocniczy? Jestem wzrokowcem, po filmie będę wiedział czy mam to robić sam czy jednak szukać warsztatu.

Możesz opisać dokładniej jakie podkładki i gumki maja nie wypaść przy demontażu?  O które śrubki chodzi i przy czym szczególnie zwrócić uwagę. Sorry ale będę rozkladal to pierwszy raz.

https://www.youtube.com/watch?v=rn2aMT4E6bw
tu masz z fazera ale to 100% to samo, jeśli jesteś wzrokowcem to to ogarniesz
ps. magnesy dosyć dobrze przyciągaja, trzeba uzyc duzo sily żeby to wyciągnac i nie wpychaj na chama śrubokręta żeby podważyć dekiel bo wyszczerbisz płaszczyzne

Dzięki za podpowiedź. Koło magnesowe zmielone w środku. Zdjalem co trzeba i chyba nic nie wyleciało, mianowicie trzy gumowe dystanse jeden pierścień i jedna spora podkładka to chyba wszystko co tam bylo. Tak czy siak miske będę zdejmowal bo znalazłem w tej komorze kilka mikro kawałków megnesu który się posypal. Wyczyścilem stator i wygląda nieźle żadne wiązki kabli nie uszkodzone ani nie poprzepalne. Nie wiem co robić z tym kołem czy kupować uzywke czy wysyłać do PL do gościa co regeneruje (wyglądają solidnie). Teraz pytanie do was czy muszę zdejmować kolektor żeby zdjąć miskę czy wystarczy że ja wykrece i wysunie się bokiem?  Kupować nowa uszczelke czy użyć lepiej silikonu?

Malina6 jak byś czytać lubiał to na wszystkie Twoje pytania są Tu odpowiedzi, ale ja też za wiele nie przeczytałem w swoim życiu i czasu na to zwyczajnie mi brakuje więc:
- kolektory muszisz odkręcić (uważaj co by nie ukręcić szpilki, klucz pneumatyczny i lej odrdzewiaczem)
- koło magnesowe nowe poprawione kup na nr vin (regeneracja to ZŁO)
- uszczelke zakładaj ZAWSZE nową (sylikon do kanalizy używaj)
- klucze DYNAMO... i cała naprzód Panie Malina 

(2019-09-05, 06:06 PM)romuald napisał(a): Malina6 jak byś czytać lubiał to na wszystkie Twoje pytania są Tu odpowiedzi, ale ja też za wiele nie przeczytałem w swoim życiu i czasu na to zwyczajnie mi brakuje więc:
- kolektory muszisz odkręcić (uważaj co by nie ukręcić szpilki, klucz pneumatyczny i lej odrdzewiaczem)
- koło magnesowe nowe poprawione kup na nr vin (regeneracja to ZŁO)
- uszczelke zakładaj ZAWSZE nową (sylikon do kanalizy używaj)
- klucze DYNAMO... i cała naprzód Panie Malina 

Romcio jeszcze parę razy odwiedzisz Oświęcim, podłubiemy przy dziku abo jego siostrze, i poradniki będziesz pisać wieczorami 

p.s
trochę reinzonsila nie zaszkodzi :-)

Szymuś i w ten sposób buduje się Świat i zmienia 

(2019-09-05, 06:06 PM)romuald napisał(a): ja też za wiele nie przeczytałem w swoim życiu i czasu na to zwyczajnie mi brakuje

ale za to warto poswiecic godzinke na poczytaniu wad o swoim modelu i np wiedzieć ze po takiej akcji z błedem 46 jak najszybciej zgasic moto i nie odpalac

(2019-09-05, 08:23 PM)romuald napisał(a): Szymuś i w ten sposób buduje się Świat i zmienia 

Romcio do odważnych świat należy.. a kto jak nie my mamy mamy nadmiar odwagi....
malina micha w dół, pompa olejowa na stół i w części jak tam będą resztki magnesów, abo ślady wytarcia, to sorka
ale panewki w dół..............

Po takiej akcji wszystko jest stłuczone a rotory pompy oleju mają kratery jak te na pow. księżyca ..
Metalowe błoto napier... po silniku mieląc powierzchnie ślizgowe .. wszystko to już tu było setki razy.
Ale mimo tego nadal niektórzy wymieniają tylko magneto i heja dalej - bo przecież panewki to same z siebie padają w R1 .. a nowe wały za tytki śliwek rozdają ..

(2019-09-05, 02:42 PM)Malina6 napisał(a): Dzięki za podpowiedź. Koło magnesowe zmielone w środku. Zdjalem co trzeba i chyba nic nie wyleciało, mianowicie trzy gumowe dystanse jeden pierścień i jedna spora podkładka to chyba wszystko co tam bylo. Tak czy siak miske będę zdejmowal bo znalazłem w tej komorze kilka mikro kawałków megnesu który się posypal. Wyczyścilem stator i wygląda nieźle żadne wiązki kabli nie uszkodzone ani nie poprzepalne. Nie wiem co robić z tym kołem czy kupować uzywke czy wysyłać do PL do gościa co regeneruje (wyglądają solidnie). Teraz pytanie do was czy muszę zdejmować kolektor żeby zdjąć miskę czy wystarczy że ja wykrece i wysunie się bokiem?  Kupować nowa uszczelke czy użyć lepiej silikonu?

Gdzieś już widziałem że mechanior wyciągnął tylko jedną podkładkę i stwierdził że nic nie wpadło... tam są dwie duże podkładki jak ich nie wyciągnąłeś to szukaj, pewnie w misce leży.
https://image.slidesharecdn.com/yamahayz...1286899867

A u mnie identyczne objawy dzisiaj tak się stało tyle że w Rn22, też baterie wyładował do końca i... Jak wyłączyłem zapłon to jeszcze kręcił ledwo 2 razy rozrusznikiem, myślę co jest grane i w okolicy baterii i przekaźnika coś śmierdzi jak by plastik, prostownik i heja odpalam parę razy i lampka zgasła i póki co nie zapala się ale jakoś lepiej odpala nawet kiedy wiatraki się załączą xd to nie wiem co jest grane czy magneto czy generator czy co tam jest jeszcze regulator napięcia, no pojęcia nie mam, martwi mnie tylko ten zapach z okolicy aku

Dziękuję za podpowiedź I robię jak trzeba. Jutro biorę logbooka i jadę do Yamahy strzelic im najpierw w pysk a później biorę po kosztach magneto. Muszę tylko ogarnąć burdel w garażu bo będzie trochę roboty. Dam znać co poszło nie tak i w czym dalej potrzebuje pomocy a jak uda mi się wszystko ogarnąć to też dam znac żeby zamknąć temat.

DemoO1 > powodów może być wiele ale taki zapach jest kiedy któraś klema ( szczególnie masy ) ma słaby styk z akku ... Może być mocno dokręcona ale zaśniedziała i będzie się grzało ..
Wyczyść wszystko, poskręcaj .. sprawdź przewody na przekaźniku rozrusznika .. Zmierz napięcie przed odpaleniem i po .. czyli jak ładuje i ile .. w RN22 jest wiele wad, ale alternator czy regulator napięcia, są pancerne ..

A wiesz ja myślę że to nawet samo aku śmierdzi tak. Jak podczas ładowania nie raz, właśnie mnie zdziwiło że po wyciągnięcie kluczyka on nadal kręcił, rozrusznik i przekaźnik nowe, ale o to magneto może chodzić nie? Bo nawet dzisiaj rano. Mnie strasznie zaskoczyła bo od strzału odpalił skubana

To dokładnie obejrzyj akumulator .. niektóre potrafią spuchnąć jak piłka :/ ... Jak z niego śmierdzi to masakra ..

Witam. Dziś byłem w Yamaha w UK krzyknęła mi za koło magnesowe 650f I powiedziała że zniżki już na tą część nie ma bo moto ma już 11lat. Rozkrecilem wszytsko jak trzeba i nie mogę zdjąć miski bo trzyma ja jakiś chaczyk z tyły i nie wiem jak go odczepic. Czy on jest jakoś przykrecony? Jest on od strony koła tylnego mniej więcej po środku miski. Miska wisi i nie chce się odczepic.

(2019-09-07, 08:37 PM)Malina6 napisał(a): Witam. Dziś byłem w Yamaha w UK krzyknęła mi za koło magnesowe 650f I powiedziała że zniżki już na tą część nie ma bo moto ma już 11lat

Nie prawda wprowadzają Cię w błąd , zniżki nie ma i nie było, była i jest ustalona stała cena, za to koło, jeśli zgłosiłeś tą wadę do Yamahy.
Wystarczy wysłać meila, opisać sytuacje, że uszkodził się silnik, dostaniesz zwrotnego meila, który upoważnia Cię do zakupu koła w cenie 1000 zł , żaden diler nie robi Ci łaski , musi sprzedać w tej cenie