witam Panowie nie nacieszyłem się moim sprzetem dzisiaj kolega na suzuki aby uniknąc wjechania w tyl samochodu na lewym pasie wylozyl sie toz przede mną żeby ratować sytuację i nie wjechać mu w plecy przy około 60km postawiłem moto na przednie koło ale emocję wzięły góre i za mocno wcisnąłem hamulec moto zrobiło salto i wpadło na mnie ale udało sie nie wjechać w kierowce suzuki skończyło sie kompletnie rozbitym motocyklem zwichniętym barkiem rozwalonym kolanem i kaskiem ech szkoda żę tak się sezon zaczął a jutro m być taka piekna pogoda

wspołczuje

Pech ale to jest zawsze pulapka po przerwie zimowej. Brak wyczucia sprzetu, piach, zimny asfalt, panika. Sprzet sie posklada, oby gleba na zdrowiu sie nie odbila za mocno.. Bolec przestanie i bedzie co opowiadac przy browarze ;-)

Nie bylo na boki gdzie uciekac?

Zdrowia Życze

To faktycznie ostro.
Zdrówka życzę i za nie wychylam.
3maj się i dochodź do siebie

Współczuję, choć dobrze że się gorzej nie skończyło. Zdrówka życzę.

To lipa straszna!
Zdrowia życzę!

ehh, wlasnie najgorsze sa pierwsze zdradliwe dni ... uwazajcie Panowie na ta zdradziecka pogode, Wspolczuje Viper ;/

szczerze współczuje ,najważniejsze że Ty zbytnio nie ucierpiałeś ,zdrówka dużo

Także, szczerze wspólczuje, dobrze,że ty jestes cały, a wypadki cóż, chodzą po ludziach - niestety

Powiem tak przejebane ale jak napisal nade mna wypadki chodza po ludziach wspolczuje i duzo adrowia

no cóż... mam nadzieję, że jeszcze nie raz skorzystasz z dobrej pogody Głowa do góry VIPER!

ważne że nic więcej się nie stało... zdrowia drugiego nie kupisz

tak więc szybkiego powrotu do zdrowia

dzieki chlopaki damy rade na pewno mnie to do r1 nie zrazilo wrecz przeciwnie mozecie na mnie liczyc moze jak sie uda to z ubezpieczenia starczy na cos nowszego moze rn 19 tak szczerze to bardziej mi sprzetu zal niz tego ze mnie boli heheeh ale my chyba juz tak mamy Panowie

Rowniez wspolczuje i zdrowia zycze. Szkoda moto. Tez mi by bylo bardzoej zal sprzetu niz wlasnego zdrowia ale ten typ tak ma

Jeśli Cię to w jakimś stopniu pocieszy, to nie jesteś sam. Ja latałem 3 tyg temu na crossie i złamałem sobie nogę i teraz też mnie trafia, że taka pogoda a ja o kulach latam. Grunt, że zdrowy jesteś, bo to najważniejsze.

(2012-03-16, 07:50 PM)viper1987 napisał(a): witam Panowie nie nacieszyłem się moim sprzetem dzisiaj kolega na suzuki aby uniknąc wjechania w tyl samochodu na lewym pasie wylozyl sie toz przede mną żeby ratować sytuację i nie wjechać mu w plecy przy około 60km postawiłem moto na przednie koło ale emocję wzięły góre i za mocno wcisnąłem hamulec moto zrobiło salto i wpadło na mnie ale udało sie nie wjechać w kierowce suzuki skończyło sie kompletnie rozbitym motocyklem zwichniętym barkiem rozwalonym kolanem i kaskiem ech szkoda żę tak się sezon zaczął a jutro m być taka piekna pogoda

a Ty masz AC na moto? Z tego co opisales mialem podobna sytuacje koles zaliczyl szlifa na zakrecie i sunal po ulicy za nim jechal moj kolega jebnal w heble i go katapultowalo a ja jechalem na koncu i udalo mi sie wychamowac dwa motocykle rozbite przyjechali policjanci i powiedzieli ze nie wazne ze ten pierwszy zaliczyl szlifa a drugi jebnal z tego powodu ten ktory jechal drugi trzymal za krotki odstep i tyle chlopaki mieli AC i kase odzyskali ale z OC pierwszego ni kuta

Przykra sprawa

co mozna powiedziesz szkoda maszyny i szybkiego powrotu do zdrowia ... PZDR

Szybko zdrowiej, a maszynę się poskłada do kupy i będzie gitara