Simon bo żyłka pęknie zaraz, polecam maść na ból dupy

Uwierz mi ja mam gdzieś czy jest to forum r1 czy inne. Piszę szczerą prawdę. Taki gixer robi KAŻDĄ Rn22 pod praktycznie każdym względem. Jest mocniejszy, lżejszy, lepiej skręca i jest bezawaryjny. Ciągnie od samego dołu, na górze mocy od chu ja, prawdziwa rakieta. SC59 jest jak baletnica, łagodna, lekka, zwinna, wystarczy skierować wzrok i sama skreca, pełna kontrola nad motocyklem, coś pięknego. Rn22 jest jebanym ciężkim, topornym klocem, który jedzie tylko do ok 9-10 tys obrotów, potem kicha, puchnie. Do tego pierdoli się jak koty na marcach. Mówię to z pełną odpowiedzialnośćią, NAJGORSZY motocykl w stawce. Wolałbym po 1000 kroć kawę, ktora ma pazur. Może nie skręca ale zapierdala jak szalona i jest nie do zdarcia. Moja poprzednia dycha lata do tej pory w Proszowicach, a ma najechane uwaga 70K. Jebane 70K nalotu i silnik igła. Gość, który ją odemnie kupił jak zawiózł na serwis i wszystkie luzy zaworowe były w NORMIE, rozrząd ok, łańcuch nie wyciągnięty, napinacz ok.

Jak szukasz motocykla do lansowania się pod remizą i walenia przy tym konia jaki jesteś zajebisty to tak, bierz R1.
Jeśli szukasz motocykla, żeby nim zapierdalać na gumie, latać po torach, cieszyć się jazdą bierz cokolwiek innego z japońskiej stajni i będziesz zadowolony.