Tez zem jest głodny jazdy ale patrząc na km zrobione w tym i zeszłym sezonie to będę w kiepskiej formie nie poszaleje

(2019-05-08, 08:27 PM)Gr4 napisał(a): Tez zem jest głodny jazdy ale patrząc na km zrobione w tym i zeszłym sezonie to będę w kiepskiej formie nie poszaleje

w tym dopiero mam z 300 machnięte ale ostatnie 100 już na bombie, zeszły rok 10tysia....

To ja panie od 3 sezonów może zrobiłem 10 tsw zeszłym 2.5 a w tym 120km i tak się kręci, przez charakter pracy i małego dzieciaka czasu brak na jazdy ;p

Pany przy okazji zlotu R1 informuje, że dnia 18 maja jest otwarcie sezonu motocyklowego w Szczecinku. Impreza odbędzie się na placu koncertowym, będą ludzie z całej polski, istnieje możliwość rozbicia namiotów. Koncerty, jedzenie, gry i zabawy dla dzieci oraz licytacje, z których pieniądze przekazane będą na leczenie chorej dziewczynki.

Szczerze mówiąc, to ja osobiście nie przepadam za paradowaniem w kolumnie z wyjącymi wentylatorami ... ale
...
telefonował do mnie A.S. i rzucił fajną propozycję, mianowicie zamiast jeździć krajoznawczo można by w sobotę uderzyć jako grupa kiboli z sztandarem R1-FORUM na Paznań -
Runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski klas Supersport 300, Superstock 600, Superstock 1000, Superbike


Zobaczcie ... dobrymi i szybkimi drogami 2x 260 km
Co Wy na to? Damy radę?

Jako, że ja z żonka i tak wracamy w sobotę to plan Asiora pasuje

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

No zobaczymy. Myślę jednak, że nie wszyscy polecą z plaży do Poznania, bo mając 600 km i wiecej w tyłkach oraz piątkowy wieczorek zapoznawczy mogą nie poradzić

Może być ciężko

(2019-05-11, 04:35 PM)Gr4 napisał(a): Może być ciężko

Uczciwie w to wierzę haha

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Panowie i Panie.
Ja na chwilę obecną odpadam że zlotu.
Jak się pogoda nie poprawi to w deszczu niestety nie będę jechał.

(2019-05-11, 09:24 PM)Koczis napisał(a): Panowie i Panie.
Ja na chwilę obecną odpadam że zlotu.
Jak się pogoda nie poprawi to w deszczu niestety nie będę jechał.

Bądź twardy. Weź parasol albo samochód.

(2019-05-11, 04:35 PM)Gr4 napisał(a): Może być ciężko

No właśnie wróciłem z urodzin brata i ... chyba zbyt optymistycznie podszedłem do tematu  

(2019-05-11, 09:24 PM)Koczis napisał(a): Panowie i Panie.
Ja na chwilę obecną odpadam że zlotu.
Jak się pogoda nie poprawi to w deszczu niestety nie będę jechał.

Jak będzie padać to biorę moto na przyczepkę i będę miał jedno wolne miejsce więc Kuba jak chcesz mogę Cię zabrać z motocyklem 

(2019-05-11, 09:24 PM)Koczis napisał(a): Panowie i Panie.
Ja na chwilę obecną odpadam że zlotu.
Jak się pogoda nie poprawi to w deszczu niestety nie będę jechał.

No zaczynam się też lekko wahać patrząc na to co się dzieje za oknem. Ma być gorzej

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Pany do zlotu jeszcze 4-5 dni a wy już galotami trzęsiecie

Śladem kamratów z poludnia ( nie że mam blisko) .... mam marynarke co nie przemaka ( czarna z wstawkami oczojebnymi  :lo  )i spodnie ....    nic i nikt mi nie przeszkodzi w wyprawie zlotowej, gdyby mi przyszło nawet 1000 km echać   dla mnie nie ma nie ... !!!  jestem mały romuald   Piątek będzie z nieba leciało sobota słonko będzie grzało    nie bujta sie mrzawki ...... Ino cała na przód ku nowej przygodzie Panie Kapitanie ( lubie to ostatnie ) ............. 
Jak mówi Aruś  !!! ... ,, Nie lękajcie się,,  ...

Zobaczy się jak będzie pogoda. Ja generalnie nie patrzę na prognozy tygodniowe tylko raczej dwudniowe

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

(2019-05-12, 02:42 PM)dodziu napisał(a): Zobaczy się jak będzie pogoda. Ja generalnie nie patrzę na prognozy tygodniowe tylko raczej dwudniowe

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mimo wszytko jak nie będzie burzy to nie ma problemu. Najwyżej żona będzie marudzić

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

My dziś przetestowaliśmy jazdę w deszczu świeżo po myciu moto można jechać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja po wesołym, nocnym spacerze w koszulce z krótkim rękawkiem i śpiewem na ustach od brata o 4tej rano z Mysłowic do Zagórza zafundowełem se 38,9 st.C
Ale było zajefajnie  
Teoretycznie 3-4 dni i powinienem wrócić do życia i jadymy w strona klary