Od siebie dodam ze te 2 male srubki, o ktorych wspominal kolega wyzej w opisie wymiany oleju sa do odpowietrzania.

Trochę odświeżę temat , jak wyglądają amorki po jakimś czasie czy nie zaczynają ciec czy coś po wlaniu gęstszego oleju. I może ktoś napisze jak dokładnie odpowietrzyć za pomocą tych 2 śrub .

odświerze temat, dzisiaj wymieniłem olej w swoim amortyzatorze (seryjnym) bardzo prosta czynnosc, kolega opisał nieco inna metode i wg mnie chyba troche gorszą bo wiecej zabawy, ja postanowiłem nie odkrecac głownego wlewu tego na duzy imbus tylko poradziłem sobie dzieki tym dwóm małym od odpowietrzania. Faktycznie trzeba przygotowac strzykawke ja miałem 20 ml ale im wieksza tym lepiej lub 2 mniejsze. Odkrecamy obie małe imbusoe srubki i wylewamy stary olej poruszajac w jedna i druga strone az wszystko wyleci. Napełniamy strzykawke od góry nalewajac olej i przytrzymujac na dole palcem zeby nie wylecial, potem czekamy az bąble ujda do góry strzykawki (jakies 10 min) i wypychamy je, przesuwamy amor w jedna lub druga strone do samego konca i naplniamy bez igly bo starsznie dlugo to trwa i sie pieni olej. Ja mialem 20ml strzykawke wiec napychałem 3 razy olej przez jedna dziurka az w drugiej przestawalo wylatywac powietrze, potem zakrecamy srubki i po klopocie. Amor dziala idealnie nic nie syczy i pracuje równo, wlałem olej 10W

10w czy tam jakis inny ale ogolnie to co to ma byc za olej??

Olej do amortyzatorow. Jak nalejesz silnikowy 10W to tez bedzie dzialac.

zmieniłem właśnie olej. Tego starego wydawało sie być mało i miał brzydki bardzo brzydki kolor. nalałem olej do amortyzatorów 10W wydaje sie troszke twardszy ale jak na tor to mysle ze 15w powinno byc a i na miasto chyba nie było by źle... zniknął luz na amorze ale pozostało pykanie które zlokalizowałem i chyba tak powinno być bo to pyka ten śrut w środku co przymyka przelew oleju.