Witam jak w temacie, chcę przed sezonem ogarnąć moto i chciałbym wiedzieć jak fachowo i skutecznie wyczyścić filtr kn Pozdro

http://allegro.pl/zestaw-do-czyszczenia-...66313.html tam masz napisane jak to zrobić. Najpierw spryskasz filtr środkiem do mycia, odczekasz potem pod bieżącą wodą dokładnie wymyć a na końcu środkiem do nasączania.

dzieki !

trudne nie jest, slyszalem tez ze po z psikaniu tego specjalna pianka mozna go jeszcze pomoczyc w wodzie, potem dokladnie splukac ale bron boze nie szorowac zadnymi szczotkami czy gabkami, pod biezaca woda tylko i wylacznie, potem nasaczasz po kolei kazde zeberko i wio

Fajnie że ruszyliście ten temat. Właśnie przymierzałem się do czyszczenia filtra, a ktoś kiedyś mi mówił żeby go wyprać!!! Dobrze że nie zdążyłem tego zrobić

A ja stosuję mniej fachową metodę czyszczenia ciepłą wodą i płynem do naczyń. Suszę i później spryskuję tym środkiem do nasączania filtra K&N. Już tak zrobiłem trzy filtry i nigdy nic złego z nimi się nie stało. A jeden kiedyś miałem naprawdę bardzo zasyfiony i w ten sposób ładnie się doczyścił.

plyn do naczyn ma chyba sól w sobie, duzo lepszy jest plyn do czyszczenia k&n - ta siateczka jest tak cieniutka ze nie widac jej uszkodzen a bardzo latwo przerwac. Zestaw czyszczacy kosztuje 50zl i jednak proponowalbym dla bezpieczenstwa silnika stosowac tak jak zaleca producent 50 zl na jakies 5-6 myc to jest z 10zl rocznie, smieszna kasa

Raz na sezon wystarczy ale Cieniu ma racje, lepiej domowe sposoby zostawić dla gosposi :p

Najlepiej myc, tzn. psikac tym detergentem do mycha K&N lub innej firmy (wzne zeby byl do mycia filtrow bawelnianych).
Osobiscie zawsze psikam od wewnetrznej strony , poniewaz psikajac od zewnetrznej (od tej, od ktorej sie brud przyczepia) dociskamy go dodatkowo do filtra poniekad. Tak popsikany panel zostawiam na kilka minut zeby scieklo z niego co ma scieknac, pozniej jeszcze raz to samo detergentam. koniec mycia uwienczam lekkim strumieniem z prysznica, pukajac cala powierzchnia filtra delikatie o plaska powierzchnie i wowczas resztki syfu wylatuja.
Na koniec oczywiscie po wyschnieciu konserwacja olejkiem , tym razem od zewnetrznej strony.