WItam Jak w temacie moja rn09 nagle zaczęła mieć problemy z ładowaniem..(w szukajce nie znalazłem mojego problemu) Moto na zgaszonych światłach ładuje 13.5 a gdy odpale światła to ładowanie spada do 12.4-8 i skacze a najgorsze jest to ze przewód idący razem z minusem do aku tak się grzeje ze aż się pancerz topi.. odpiąłem przewód z alternatora do regulatora i miedzy fazami na zmiennym prądzie jest 27v 25v na odpalonym moto (wolne obroty), masa posprawdzana jest ok, aku zdrowe, klemy czyste. czy to jest oznaka ze alternator padł czy moze regulator napięcia?? jest jeszcze jakis dokladniejszy sposob jak to sprawdzic?

sam sobie odpowiedziałeś w opisie, sprawdź amperomierzem ile prądu światła biorą, skoro jak je odpalisz to tak mocno spada napięcie....

ale chyba czy na światłach czy bez ładowanie powinno mieć ok 14V prawda? dlatego zastanawiam sie co jest kaput czy altek czy regulator.. noi ten przewód sie bardzo grzeje, po odpieciu go od aku ładowanie wgl znika

tylko tak pierw zawsze sprawdza się odbiorniki czy nie biorą za dużego prądu, dużo jest takich przypadków w R1 że kostka, przekaźnik świateł, potem przekaźnik wentylatora robią zwarcia, czyli układ bierze mega prąd, jak wykluczysz odbiorniki to potem bierzesz się za zasilanie, zaczynając pierw od regulatora, a na sam koniec alternator, tyle ze
jak izolacja się topi znaczy że coś bierze mega prąd więc na 95% odbiorniki bo duży prąd = duża temperatura ....

A skoro topi aż izolację przewodu masowego który jest jednak dość gruby? Nie powinno palić bezpieczników gdyby odbiornik któryś brał tyle prądu? Bezpieczniki są ile? 10-20A? Jak na przewód masowy to jest dość mało..

(2018-06-12, 08:55 AM)Kamool napisał(a): A skoro topi aż izolację przewodu masowego który jest jednak dość gruby? Nie powinno palić bezpieczników gdyby odbiornik któryś brał tyle prądu? Bezpieczniki są ile? 10-20A? Jak na przewód masowy to jest dość mało..

nigdy nie wiesz kto i co dłubał, i czy zamiast bezpiecznika nie ma gwoździa, bo z takim przypadkiem się już spotkałem... dla tego odbiorniki do sprawdzenia.... jak znajdzie jaki biorą prąd, to będzie kolejny temat czy w prawo czy w lewo,  jak odbiorniki to i z zabezpieczenia, cza po kolie lecieć, a widać że u kolegi niby tam jakaś wiedza jest, więc step by step....
p.s stary elektryk mówi 4A na mm^2 w miedzi, tera nawet liczą 8A na mm^2 w miedzi, i potem przewody się palą, kostki nie wytrzymują itd....

Z gwoździami to ja się spotkałem tylko z instalacji elektrycznej w szkole

No teraz to niby AWG18 (0,8mm2) do 14A podają do 90st... Ale to i tak, przewód masowy ile ma?

(2018-06-12, 09:12 AM)Kamool napisał(a): Z gwoździami to ja się spotkałem tylko z instalacji elektrycznej w szkole

No teraz to niby AWG18 (0,8mm2) do 14A podają do 90st... Ale to i tak, przewód masowy ile ma?

na drodze różne pomysły do głowy przychodzą, a potem ludzie o tych modach zapominają .......

Masz 2002 rok? Bo u mnie w 2003 mam automatyczne światła. Ja bym obstawiał regulator

Tak moja jest z 2002r i mam włącznik świateł, Dzisiaj jeszcze dokładnie sprawdzę instalacje może jakieś zwarcie się gdzieś robi.. Nie topi mi się ten główny przewód masowy tylko ten cieńszy idący razem z nim do minusa aku

(2018-06-12, 11:09 AM)PrzemASS napisał(a): Tak moja jest z 2002r i mam włącznik świateł, Dzisiaj jeszcze dokładnie sprawdzę instalacje może jakieś zwarcie się gdzieś robi.. Nie topi mi się ten główny przewód masowy tylko ten cieńszy idący razem z nim do minusa aku

Panie kolego a ten cieńszy co idzie to to fabryczne jest, czy ktoś coś dokładał ?? nie znam dokładnie 2002 roku, ale z schematu wychodzi że tam idzie jeden wprost na aku

p.s Kamol z tym 14 amper to tak trochę przesada bo AWG18 (0,8mm2) ma 2,3A na zasilaniu i te 14 to tak naprawdę  16  ino po  stronie uziemienia....

Ten cieńszy jest fabrycznie zacisniety w klemie z minusem, idzie gdzieś do wiązki głównej  między aku a wiązka jest łączony w kostce i jak go odepne to ladowanie znika więc związany z ładowaniem

(2018-06-12, 12:39 PM)PrzemASS napisał(a): Ten cieńszy jest fabrycznie zacisniety w klemie z minusem, idzie gdzieś do wiązki głównej  między aku a wiązka jest łączony w kostce i jak go odepne to ladowanie znika więc związany z ładowaniem

nie koniecznie z ładowaniem, patrząc po schemacie to tak, jedna masa idzie na ramę ( gruby masa dla rozrusznika ), druga przewodami do odbiorników, więc pewnie to jest ten drugi, czyli odpinając go pozbawiasz masy urządzenia które są z nim a nie z ramą podpięte od strony masy, ładowanie może znikać bo regler ma masę z niego 
ale oprócz reglera jest sporo innych przyłączeń do niego .....

p.s. tak naprawdę z grubego przewodu masowego korzysta tylko rozrusznik, świece, i czujnik poziomu paliwa i oleju....
reszta elektryki ten mały..... dopiero tera przepatrzyłem dokładnie schemat.....

amperomierz w łąpe i szukasz co prądy targa .....
   

Wczoraj mialem dosłownie chwilę i sprawdziłem na tym przewodzie cieńszym minusowym pobór prądu i na zgaszonych światłach było prawie 20A po dodaniu gazu jeszcze więcej a na światłach +długie +migacz było ok 14A podmienilem regulator bo udało mi się pożyczyć od znajomego i nic się nie zmieniło więc chyba regulator odpada.. Dzisiaj chyba zrzuce dekiel i zajrzę do alternatora w jakim jest stanie..

przepalające się górne uzwojenie alternatora to norma w tym modelu trzeba oddać w ręce kogoś kto się na tym zna, mam na myśli, umie to prawidłowo przewinąć wtedy kolejne 30/40 tyś spokoju koszt w 250/300zł , jeżeli to ta usterka oczywiście

(2018-06-13, 10:22 AM)PrzemASS napisał(a): Wczoraj mialem dosłownie chwilę i sprawdziłem na tym przewodzie cieńszym minusowym pobór prądu i na zgaszonych światłach było prawie 20A po dodaniu gazu jeszcze więcej a na światłach +długie +migacz było ok 14A podmienilem regulator bo udało mi się pożyczyć od znajomego i nic się nie zmieniło więc chyba regulator odpada.. Dzisiaj chyba zrzuce dekiel i zajrzę do alternatora w jakim jest stanie..

jak sprawdzasz pobór ? cęgi ??? masz cęgi na stały ??? jeśli cęgi na stały to pamiętaj że tam masz strzałkę z kierunkiem przepływu prądu i musisz je założyć odpowiednio ....
kolejna sprawa pobór sprawdzaj po stronie plusa nie minusa, i po kolei załączaj odbiorniki i patrz o ile wzrasta....
potem napisz mi po kolei jak co rosło z poborem, i zrób to dwa razy, raz z włączonym silnikiem raz na wyłączonym.

Nie sprawdziłem jeszcze tego co napisałeś ale chyba znalazłem przyczynę...  Korciło mnie zeby sie dobrac do alternatora i  na zdjeciu widac jak wygląda popalone cewki wiec alternator kaput.. teraz pytanie dać do przewinięcia czy lepiej kupic nowy? A i jeszcze jedno jak bd składać magneto to musze je jakos ustawić bo myślałem ze na wale jest klin i koło  wejdzie na swoje miejsce a tam zonk

(2018-06-13, 10:27 AM)żaba napisał(a): przepalające się górne uzwojenie alternatora to norma w tym modelu trzeba oddać w ręce kogoś kto się na tym zna, mam na myśli, umie to prawidłowo przewinąć wtedy kolejne 30/40 tyś spokoju koszt w 250/300zł , jeżeli to ta usterka oczywiście

pisałem co możesz zrobić przy tej usterce Przewiń u fachowca i będzie śmigał dalej
Yamaha widzę od modelu 09 do 19 postanowiła nam uprzykrzyć życie z tym ładowaniem, nie ładnie.........

mimo to sprawdź te pobory prądu tak jak pisałem, teraz jak. masz rozebrane to nawet na wyłączonym silniku...