(2019-07-29, 08:45 PM)niebieski708 napisał(a):

(2019-07-29, 08:20 PM)Chester garage napisał(a): i jak te Twoje tłoczki? jaki to wydech i za ile? bo wyglada w miare jak oryginał

Co do wydechu to ori wydech przerobiony na przelot

A ten carbon? W takim razie powiedz ile zaplaciles za przerobienie? Dla mnie za cicho jest, a chce utrzymac oryginalny wyglad, wiec nie chce kupowac innych

50zł za dwie rury perforowane, chyba 30zł za folie carbon i 20zł za dwa znaczki akrapovic trochę wełny stalowej i własny czas
W zależności od ilości upchanego wyciszenia zmienia się dźwięk

Cooooo? Mi w wawie powiedzieli 900zl.... A jak pospawales puche itd? Kiedy moge wpasc??

Puszkę się nituje nie trzeba nic spawać

Wpadła carbonowa osłona dekla sprzęgła, konserwacja łożyska główki ramy.
Zastanawiam się nad kupnem carbonowych osłon reszty silnika, wahaczy, nakładki zbiornika i ramy... Może miał ktoś ? Chodzi mi o to czy nie zrobi się z tego choinka...

moim skromnym zdaniem teraz wygląda zajebiście. Jeśli chodzi tylko w wygląd to co za dużo karbonu to niezdrowo. Kilka drobnych elementow to max. Może o osłonie na ramę bym pomyślał, ale tylko ze względu ochrony i łatwiejszego czyszczenia.

Tak jest pięknie ( jak dla mnie) nic nie zmieniałbym

Świetnie wygląda Darku , idź dalej w carbony np. nakładka zbiornika itp. Patrz tylko na wzór aby był taki sam lub bardzo podobny (wiesz o czym mówię )

Wysłane z mojego S8 przy użyciu Tapatalka

(2019-08-06, 04:59 PM)niebieski708 napisał(a): Wpadła carbonowa osłona dekla sprzęgła, konserwacja łożyska główki ramy.
Zastanawiam się nad kupnem carbonowych osłon reszty silnika, wahaczy, nakładki zbiornika i ramy... Może miał ktoś ? Chodzi mi o to czy nie zrobi się z tego choinka...

Siema, ja mam osłonę baku bardzo fajną i osłony ramy jc 

Moim zdaniem wygląda hujowo, ale ja wybredny jestem.

Z braku czasu moto stało ostatnie półtora roku… w następnym roku planuję jakiś większy trip np Włochy czy Chorwacja. Więc rozbiórka moto i wymiana co się da (płyny, oleje, wszystkie łożyska skrzyni, panewki, pierścienie, obróbka głowicy, regeneracja rozrusznika itd)   z pomocą Simona jak będzie mu się chciało odbierać jeszcze ode mnie telefony

(2022-09-08, 09:34 AM)niebieski708 napisał(a): Z braku czasu moto stało ostatnie półtora roku… w następnym roku planuję jakiś większy trip np Włochy czy Chorwacja. Więc rozbiórka moto i wymiana co się da (płyny, oleje, wszystkie łożyska skrzyni, panewki, pierścienie, obróbka głowicy, regeneracja rozrusznika itd)   z pomocą Simona jak będzie mu się chciało odbierać jeszcze ode mnie telefony

 spoko damy radę

to jak już tak 
to przy okazji zrób serwis tylnego amora bo na pewno będzie trzeba i olej w lagach,
przód zrobisz sam, tył jak nie masz gdzie wyślij OSW22M paczkomat, mój telefon masz....

A ten trip to jakaś zorganizowana akcja? Może zamiast łamać się na torach bym na takie coś się wybrał

Ja napewno jadę z pracy kilka osób też chce, ale wiadomo jak to zawsze wychodzi wszystko jest do dogadania.

Nie planujesz sprzedać?

Nie   eRka zostaje dożywotnio 

Chrupek przeżył wymianę panewek i łożysk skrzyni biegów   600km za nami i jest ok. Nadal chodzi jak sieczkarnia, ale to widocznie urok tego egzemplarza