Witam. Mam problem, r1 2004r. Przekręcam kluczyk , pompka i cała reszta bajerów się odpala i po kilku sekundach bzyczenie pompki powinno się wyłączyć, u mnie cały czas coś bzyczy jak by się zacinało na chwile przestaje delikatnie tykając( cyk cyk cyk cyk) i znowu bzyczy (dźwięk jak by jakiegoś silniczka elektrycznego i tak w kółko... Sprawdzałem to po przejechaniu się na gorącym silniku, zgasiłem moto odpaliłem zapłon i to samo...

Czy ktoś spotkał się z czymś takim ?

Jak będzie trzeba ogarnę filmik z dźwiękiem na dniach, może będzie lepiej obrazowało problem niż moje cyk cyk i bzzzz

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

nie wiem czy się nie mylę ale myślę że to silniczek od exupa, w twoim modelu tzn.RN12 exup musi być podpięty i nie należy go omijać gdyż motor traci moc i nie chodzi tak jak powinien,przynajmniej tak mi powiedziano w salonie Yamahy,o to że tak bzyczy nieraz puka tak dziwnie to właśnie mój kolega też tak miał tylko w modelu RN09 i był to silniczek exup , więc dlatego sugerował bym od tego zacząć powodzenia

dzięki , też o tym myślalem... ocielpi sie odrazu lece do mechaniora niech słucha co mi dolega .

Pozdrawiam

(2011-02-08, 06:08 PM)żaba napisał(a): exup musi być podpięty i nie należy go omijać gdyż motor traci moc i nie chodzi tak jak powinien

Chodzi jak powinien tylko wywala błąd na zegarach i nie jest taka spokojna ja z exupem (a trzeba wyciągnąć tą blaszkę z tłumika)

Chodzi jak powinien tylko wywala błąd na zegarach i nie jest taka spokojna ja z exupem (a trzeba wyciągnąć tą blaszkę z tłumika)
[/quote]

rozumiem i wszystko się zgadza,tylko że ja napisałem o danym modelu czyli RN12 ,w salonie Yamahy mechanik (kolega) powiedział mi że w tym modelu nie powinno się wypinać exupa bo jest to całkiem inna konstrukcja układu wydechowego niż w innych modelach,bo powoduje to osłabienie silnika ale nie wiem może się mylił