Czy ja wiem ... Kupisz Vito z 20-30 tysięcy bez problema .. ja dałem za 2004 rok 20.000 zł bo chciałem i longa i 5 osób i 150 koni i super stan ....
U mnie też to tak wygląda że auto jeździ od kwietnia do września i potem stoi do kwietnia znowu .. no i niech stoi ... Swoje robi w sezonie .. OC to 400/500 zł na rok co to za koszty przy takim przemiale a mieć spanie i dach nad głową .. mieć motóry wewnątrz gdy pada w czasie drogi, opłaty na autostradach za 3,5 tony a nie cudowanie z dodatkowymi winietami na przyczepkę .. czy opłatami na A2/A4 .. BEZCENNE
20 tysięcy wystarczy w zupełności .. za 30 kupisz super Vito ja niestety nie mogę na firmę więc miałem trudniej ale takie życie .. I jeszcze jeden plus ( no plus nie plus ) zasadniczo latanie we dwóch tylko trzeba mieć tych dwóch ze CZTERECH - wtedy zawsze ktoś będzie gotów bo z tym jest najgorzej i ja mam właśnie kilka osób w stałym kontakcie żeby ZAWSZE ktoś był do pary .. paliwo na dwóch to margines, ważniejsze jest to że na pewnym poziomie zaczynasz już jeździć jakby jutra nie było .. a jak jesteś sam to KTO BĘDZIE WRACAŁ jak się rączka złamie ?? A ciężko się prowadzi już ze złamanym obojczykiem przez 360 km z Poznania a co dopiero z Węgier czy Słowacji - znam z autopsji ..
Także, bier furę na fakturę i heja