Mam niemiły dzwiek z silnika przy zwiekszaniu obr. , naromiast przy spadku obrotów jakby charczenie zwalniało. Wydaje mi sie ze moze to byc dojechany rozrząd. Powiedzcie czy wymiana samego łancuszka wystarczy czy napinacz tez od razu wymieniac.
i wypowiedzcie sie co do tego łancuszka :
http://allegro.pl/yamaha-lancuszek-rozrz...45768.html

niby oryginalny, nie chce kłasc kasy na DIDA 300zł bo moze grubsza sprawa z silnikiem.
I jeszcze jedno co do samej wymiany , czy trzeba podnosic wałki rozrzadu do wymiany łancuszka czy tez nie.
I jakby ktos miał mozliwosc dac fotke okolic gazników , bo mam poodłączane wezyki i nie wszystkie wiem gdzie podpiąc, dla porównania kumnpel ma rn01 ale tam jest ich mniej.
Dodam ze moto swiezo kupione jako niesprawne i tak kombinuje.
Bede wdzieczny za pomoc.
pozdro
rafalo45