(2023-11-15, 06:53 PM)A.S. napisał(a): Głowice się PLANUJE >> tak samo jak CYLINDRY .... tylko trzeba umieć to zrobić i nie robić tego u kowala Mietka tylko ludzi którzy robią wyścigowe silniki ... Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby rozdzielić głowicę i cylindry i składać to potem ?? A czym robić powierzchnię ?????? Papierem toaletowy ? To chyba tacy sami mechanicy jak ci co kosze sprzęgłowe skręcają na śruby :/ ...
Głowica odkształca się od samego odkręcania !! Ile razy potem wysyłam zdjęcia jak jest porysowane wszystko bo jakiś ginekolog rozebrał, przejechał włókniną i skręcił .. dwa albo i jeden sezon i wodę ciągnie jak smok ... A najgorsze jest to że potem odkształcenia już są takie że w dupie sobie można powierzchnie robić a nie na głowicy i problemów w ujjj ..

Chcesz odświeżyć silnik to zrób chociaż panewki i resztę pierdół .. chcesz zrobić nowy piec to całość rób ale cylindry i tłoki najpierw do przemierzenia razem z wałem i potem decyzja czy to zostawiać czy np. cylindry NOWE razem z tłokami i pierścieniami a to koszty większe niż ten trupek więc ... :/ ....
Tak czy inaczej najpierw dobrze jest zmierzyć kompresję a potem rozbierać moto 8-) .....

Jestem tego samego zdania. Testy i tak mu zrobię szczelności, jak nic nie wyjdzie to tylko dół robię.

Po temacie , dzięki za utwierdzenie w przekonaniu.
Kompresja nie była sprawdzana choć i nie było powodów wskazujących na jej brak.
Moto rozebrane bo nie pierwsze moto robię jako projekt.

Rozpisałeś się z pasją także szacun i dzięki za radę, wiem już w jakim kierunku idę.