Jeżeli ciśnienie steruję napinaczem a co za tym idzie, zmienia się przez to napięcie łańcucha, to coś jest na rzeczy Szymek. Wiem, że to nie zmienne fazy ale może coś wykombinowały Japońce
Może to ma tylko wpływ na zużycie podzespołów w układzie rozrządu, a o skutkach długiej jazdy na zużytych podzespołach nie trzeba pewnie Ci mówić.

Chyba, że ciśnienie jest podawane jednostajnie w napinacz i ma tylko za zadanie utrzymać napinacz w maksymalnym napięciu łańcucha.
Czy mamy taką informacje o pracy napinacza?

Dla przykładu RN09 miał napinacz manualny i prosty jak budowa cepa, była zapadka i ząbki na prowadzeniu, które się wysuwało wraz ze zużyciem a zapadka pilnowała by się nie cofnął.
Może jednak nie dla bajeru są montowane w późniejszych modelach hydrauliczne.
Nie sprzeczam się, też mnie to zastanowiło w sumie