Witam panowie, RN22 zakupiona dokładnie 1 listopada zeszłego roku,po czym aura była tak łaskawa że w 12 dni zrobiłem nią  1600km   ,nacieszony włożyłem do grzanego garażu i czeka na jutrzejszą wiosnę :Szukałem Panigale 1299 ale mega jestem zadowolony że jednak pokusiłem się na RN22, pierwotnie miala być po lifcie ale trafiła się igła przed ,tym bardziej że stała 30km od domu . Kupując zastanawiałem się czy paradoksalnie ta sztuka za ładnie nie wygląda bo jak 8-letnie moto może być bez zadrapań czy jakiegokolwiek widocznego zużycia, oczywiście nie mówiąc o oponach  itp, jednak się zdecdowałem i chyba był to strzał w dziesiątkę, przesiadłem się z RN12 w której poszła........panewka ... Myślę co by teraz w niej pozmieniac aby nie była za bardzo kolorowa. Myślę że na pierwszy strzał pójdzie czarna szyba, przednie ledy tzw wymiana h7 na led h7, crash pady i mocowanie tablicy . LWGgggggg