Niestety ale panowie trochę się mylicie,
można powiedzieć że problemem jest silnik, ale dla tego że po wprowadzeniu wspólnej elektroniki, ona jest za słaba i nie ogarnia tej jednostki...
Yamaha ma bigbanga od 2009 abo jeszcze wcześniej, wiadomo bigbang całkiem inaczej oddaje moc na koło niż standardowe silniki, Yamaszka także pod to rozwijała przez kilka lat swoją elektronikę,
i nagle wchodzi elektronika rodem kalkulatora casio z 1980, i ...
i po prostu nie radzi sobie z tak zaawansowaną konstrukcją silnika, i teraz tak na prawdę trza by się cofnąć w rozwoju mechaniki o ładnych parę lat.
Honda ma bigbanga w motogp od 2017, lecz prawdopodobnie jej konstrukcja jest inna niż M1, inny kąt między zapłonami, do tego honda rozwijała swojego bigbanga, w chwili gdy wspólna elektronika już była dostępna i rozwijali to razem, Yamaszka pewnie nie tykała założeń konstrukcyjnych silnika myśląc że uda się zestroić ich  jednostkę  na tym casio, i niestety to ich pogrążyło .....