simon68
Wariat
Oświęcim
RN22,SX450,dzik
Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
9
|
RE: Jaki następca R1 ?
opiszę tu pewną sprawę jak adminy uznają to mogą to przenieść gdzie uznają za stosowne.....
każdy kojarzy forumowego kolegę albo nie kolegę o nicku PatrykNSR.....
po jego wypowiedziach od dawno szło wyczuć że jest handlarzem cwaniakiem, któremu co najmniej należy się ban....
jak to mówią kłamstwo ma krótkie nogi.... a to co zobaczycie i przeczytacie poniżej jest tylko tego dowodem....
dzięki za podrzucenie info jednemu z naszych forumowych braci....
oryginalne info pochodzi z Facebooka https://www.facebook.com/motodoradztwo.m...rdc=2&_rdr post z 3 kwietnia.
jest tam opisana przez osobę a raczej firmę zajmującą się oceną motocykli przy kupnie jedna najlepsza sztuka suzuki w tym kraju pochodząca od patryka .... bo tylko honda albo suza którą akurat on sprzedaje jest najlepsza na świecie i nic innego nie kupować, poniższe info pokaże jak zaawansowanym technicznie jest handlarz o nicku patrykNSR
pierw oryginalne info z facebooka a potem fotki .... a patrykNSR i tylko nie kłam że to nie twoje moto, abo że to nie ty ino somsiod.....
Suzuki GSXR 1000 2012 . Dawno nie było takiej rozbieżności i kłamstwa ze strony sprzedającego jak to , które ostatnio zastałem w okolicach Staszowa . Michał z Krakowa , który jak sam przyznał , że się nie zna , zlecił mi sprawdzenie tego gixa . Już go oglądał wcześniej samemu i mówił , że wszystko mu się podoba i by go wziął , ale woli mieć pewność zanim wywali prawie 30 kafli na motocykl . Moje pierwsze pytanie do niego po oględzinach brzmiało " Oglądałeś go w nocy ? " :D
Wrzucam screeny z ogłoszenia i tylko część fotek z tego co zastałem . W ultra skrócie :
- Obecny właściciel ma motocykl niecałe 4 miesiące a poprzednim miał go 3 lata . Blachy jeszcze poprzednika . Sprowadzony w 2015 z Francuskiego złomu .
- Brak przeglądu . Jeden kluczyk i nic poza tym
- Każdy plastik posiadał mniejsze lub większe uszkodzenie , odarcie , pęknięcie
- Braki w śrubach , uchwytach owiewek, różne wkręty . Luźne spinki
- Grubo kitowany, pordzewiały w środku bak ze złomu .
- Fukający układ wydechowy, z dziurą po sondzie lambda zostawię bez komentarza :D
- Ubity prawy ogranicznik. Na ramie pełno rys i odprysków
- Przewody i linki źle poprowadzone , po nieprofesjonalnej odbudowie . Kupa kabli na wierzchu , niektóre się odzierają , stalowy oplot wgnieciony z przodu przy półce.
- "akcesoryjne" gówniane klamki które latają na prawo i lewo . Sprzęgła nie można całkiem wysprzęglić bo klamka uderza o przełącznik
- Akcesoryjne clipony umożliwiają odpalenie motocykla tylko poprzez skręcenie kierownicy w prawo - przycisk startera dotyka ramy :D
- Chłodnica oleju pomalowana szprajem i chyba od razu odpalono moto bo cała farba popękała i dostała bąbli.
I to coś ma 8 tys km przebiegu . Nówka sztuka. Ze strachem pojechałem na jazdę próbną z której wniosek był jeden . Jak na litra o tej mocy nie powala totalnie . Sam silnik pracował nierówno i twardo . Moto mocno rzucało kierownicą po jej puszczeniu. Podsumowując total kibel od oszusta . Nadaje się na śrubki.
PS: Tego dnia rano kupiliśmy gixa 750 z 2013 z przebiegiem 20 tys i tam silnik pracował jak nowy a sam motocykl był w doskonałej kondycji .
szybkie drogi są dla szybkich motocykli, szybkie zakręty dla szybkich motocyklistów....
na chuj koni kupa jak kierowca dupa.........
GAZU PIZDO..........
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2019-05-06, 07:20 PM przez simon68.)
|
|
2019-05-06, 07:17 PM |
|