Można by rzec,że kupując R1 na pierwsze moto Damian Kolano strzelił sobie....w kolano

Ładnie się dzieje ... łaaaaaaaadnie
a tak w ogóle to ........ ja też od R1 zaczynałem haha

Stary, widzialem ze przeprosiles go za skrzynie. Natomiast, dalej rzucasz teksty, ze to mina, podczas gdy swoja opinie oparles wlasnie glownie o zajechana skrzynie. Gdzie tu logika ? Przebieg udowodnij ze jest krecony, to raz. Reszta rzeczy to raczej kosmetyka a nie mina, wnioskuje ze takowej na oczy nie widziales. Mina mozna nazwac moto z zajechanym piecem, stukajaca panewka, krzywa rama, lagami, tarczami. A nie motocykl ktory byl w stanie adekwatnym do ceny, dwa ze jak mozna wyczytac, niczego nie ukrywal sprzedajacy. Dodatkowo pomagal gosciowi, ktory ten motocykl dewastowal. Rozumiem, ze wkopales sie i teraz nie wiesz co powiedziec po tych wszystkich niemilych slowach, ale wyjdz z tego jak czlowiek

Przez ten krótki czas jaki mam styczność z motocyklami to z całą pewnością mogę stwierdzić że do R1 ciągnie cała masa młotów co z golfa nie powinna wychodzić.

skończyłem dyskusje na ten temat już
Pozdrawiam!

To skoro wszyscy sobie, wszystko wyjaśnili to zamykam temat. Jak będzie ktoś bardzo chciał coś dopisać to niech napisze mi PW z prośbą, to otworzę.

Dolaczam do dyskusji gdyz to ja jestem szlesliwym nabywca tej zoltej r1 od Artur86 A wiec motor gdy od niego kupowalem byl w idealnym stanie mechanicznym poza koszem sprzeglowym. Motocyklem jezdze do dzis i swietnie sie sprawuje!! Nie prawda ze musialem sie uczyc ruszac z miejsca, musialem nauczyc sie jezdzic na kole Artur to porzadny, pomocny i uczciwy czlowiek. Skrzynie rozwalilem sam- narazie ciesze sie z jazdy na takiej a po sezonie oczywiscie to naprawie. Owszem to moj pierwszy motor pomijajac simsona, znawca strasznym nie jestem, ale jestem bardzo zadowolony z kupna! Motocykl sprawuje sie idealnie do dzis. Jesli wszyscy sprzedajacy byli tacy jak Artur to nikt nie bylby rozczarowany z kupna. Nie mialem stroju to Artur odsprzedal mi swoj stroj za 400zl a buty dorzucil gratis!! Nie znam czlowieka ktory zarzucil arturowi oszustwo ale jednego jestem pewien, jesli ktos mialby tu dostac w ryja to pan z perlejewa za oskarzanie porzadnego czlowieka

Bardzo mnie cieszy taki rozwoj wydarzen. Chociaz raz na milion osoba pomowiona jest oczyszczona z zarzutow i pomowien. Pozdro

No i sprawa wyjaśniona Jeszcze nie miałem okazji osobiście poznać Artura ale kilka razy z nim rozmawiałem telefonicznie jak byłem zainteresowany jego r1 to sprawiał wrażenie w porządku gościa nie owijał w bawełnę mówił co i jak jest. Na privie też sporo z nim pisałem i oferował swoją pomoc w razie jak bym czegoś nie wiedział jak już kupiłem swoją r1. Nie chciało mi się bardzo wierzyć w te zarzuty

"gdyz to ja jestem szlesliwym nabywca tej zoltej r1 od Artur86"
YamahaR1Bstk aż pięść sama się zaciska!!!
SMIECH NA SALI! Wystawiłeś motocykl na sprzedaż niedługo po kupnie. Od kiedy się sprzedaje igłe pod względem mechanicznym zaraz po zakupie? Idiotów możecie robić, ale nie z człowieka, który w tak zaawansowany sposób zna się na motocyklach. W realu dla mojego znajomego mówiłeś co innego, a tutaj piszesz co innego. Myślę, że ludzie "rozsądni" zrozumieją kto tutaj wali ściemę.
To zapraszam do Perlejewa w takim razie, a jak nie to podaj mi swój adres lub telefon i możesz mieć pewność, że przyjadę prosto pod Twój dom, a mało tego-przyjadę SAM

Sam, Bez szwagra?

Sam, Bez szwagra?
“Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.”
Odpowiedź już chyba znasz

Ostrzegał mnie pewien człowiek przed rejestracja na tym forum... Nie wierzyłem mu, ale dzisiaj zrozumiałem, że należy mu się 0,5L. Na tym kończe dyskusje bo dalsze moje tłumaczenie nie ma sensu.
Powodzenia życzę w zakupach.

Widzę Zielonka nie potrzebnie się napinasz. Posłuchaj i zrozumiesz:

https://www.youtube.com/watch?v=BXCJmN-Koeo

Mnie ostrzegali przed historyjkami z gum Donald. Podobno to kit jak beret! A ja wierzyłem...

Moj adres pod ktorym obecnie sie znajduje, czekam Jackson, brookfield dr. 56 NJ.

Zielonka Ty naprawdę jesteś jakiś jebnięty i nie chodzi mi już o oskarżenia, które się wyjaśniły i odbiegło wszystko od Twojej wersji. Jesteś jakiś dziwny napinacz albo po prostu strasznie byłeś lub jesteś nie dowartościowany...
Żenada te Twoje oskarżenia i ogólna rozmowa w tym wątku. Ciężko jest mi pojąć Twój sposób myślenia.
Weź się chłopie za swoje sprawy i daruj sobie dalsze wywody w tym temacie, który bezpodstawnie założyłeś.
Napisał sprzedający, napisał kupujący, a Ty dalej w innym świecie...

Koczis/Bemisz, myślę że można zamknąć temat. A kolega Zielonka jak chce to niech sobie dalej pisze ale na PW.

ps. też słyszałem tą historię, któregoś razu gość pod marketem mnie zaczepił z przerażeniem w oczach i mówi "Panie! r1-forum.pl, sodomia i gomoria, nie wchodź Pan tam!" ale ja ze stoickim spokojem odpowiedziałem "spokojnie mój przyjacielu, mam paszport polsatu" poklepał po ramieniu i odszedł

Nie wiem po co ta napinka. Moim zdaniem wszystko wyjaśnione. Zamykam.