Witam wszystkich. Mam problem z awariami a właściwie ich brak po wciśnięciu świateł awaryjnych jest mrugnięcie lewego kierunku i cisza nic więcej. Próbowałem wciskać powoli kilka razy błyśnie lewy kierunek a prawy tylko tak jakby połowę błyśnięcia i gasną. Wygląda na to jakby dochodziło do zwarcia, można to samemu sprawdzić naprawić????
A zmieniałeś coś ostatnio w kierunkach lub coś z elektryką?
Ostatnio padło mi podświetlenie tab.rej.ale to kable przy samym podświetleniu się utleniły wymieniłem na nowe i działa.Alarmu i innych udogodnień nie mam.
normalnie kierunki latają ci OK ? masz ledy czy zwykłe żarówki ?
jak zwykła żarówka i jedna strona jest OK to przełącznik masz ała... no chyba że przerywacz prądowo nie wyrabia na 4 żarówki, styki ma już zaśniedziałe zamókł itd. możesz łatwo sprawdzić czy to on, kierunek na jedną stronę daj i mostek żarówek zrób czy większe obciążenie go wywali, jak nie wywali przełącznik zaśniedział.
Żarówki normalne nie ledy.Przełącznik rozkręcałem i jest czysty w środku a ten przerywacz gdzie znajdę ?
A jakiś opis bądź gdzie taki schemat znajdę po tu dla mnie laika niezbyt czytelne
w sensie co od czego
O i już mam lekturę na wieczór. Dzięki
)