Witam.
Wpadł mi do głowy taki pomysł.
Jako, że mój ojciec przechodząc na emeryturę kupił sobie "motocykl", choć to dość mocne słowo jak na CM-125(taki 2 cylindrowy czoperek), która jedzie max 80km/h to pomyślałem, czy nie namówić Go na zakup jakiegoś TANIEGO motocykla do nauki jazdy po torze.
I tu moje pytanie do Was.
Co byście polecali dla emeryta, co stawia pierwsze kroki, ale co będzie i mi dawało fan w jeździe po cartingach.
Jakieś 300ccm, czy może jakaś starsza cbr 600, a może FZS600?
Motocykl do max 4-5tysi.
Dzięki za sugestie
F2 600 wygoda
jakich malo
Gsxf750 es
Rf600 super power i wygoda
Może .. Gs 500 mam takie w krzaku róży ...
....
Jeśli koniecznie chcesz motocykl z wąsami do ziemi, którym da się sprawnie poruszać po kartingu .. TO TYLKO GSX-R K1-K3 ... może uda ci się dorwać 600 młodsze .. bo kasa o jakiej piszesz to litr z tych lat .. więc może 600-750 kupisz taniej ...
Cała reszta to albo ni chuja na tor albo od razu drugie 5 tysi na części ...
OCZYWIŚCIE >> ja patrzę typowo na tor >> czyli jednak latanie na kolanie i zabawa torowa ..
DA SIĘ tez latać właśnie na CBR-kach z podnóżkami z gumy - można wymienić na chińskie
- ale gixx lepszy i sprawniejszy
..
A jak nowsze TO właśnie Ninja 250 - 300 .. ale nie jest to tak do końca motocykl jak te na których latamy codziennie - co się nauczysz na Ninjy 300 jednak trudno zaadaptować jest od razu do RN22
.. ALE - to moje zdanie wynikające z moich doświadczeń .. mogę się mocno mylić .. może komuś innemu to pasuje ..
Jak mała popierdóła to RS 125
.. czy jej klony .. jak kupisz utrzymane to i Tata będzie zadowolony z 30 KM na drodze i ty na kartingu
.. a pozycja .. mocno sportowa
.
Wiecie, chodzi o to że na typowym sporcie to tata nie da rady, bo ma swoje lata.
Widziałem ludzi co latają na "turystykach" i dają radę mimo wyprostowanej pozycji.
Ja też nie chcę robić czasów, czy walczyć o sekundy, ale nauczyć się ufania ogumieniu.
tu np. na 1000, ale o taką naukę i torowanie mi chodzi
https://www.youtube.com/watch?v=tjBOIIPArRk
Hehe ... No ale to gymkhamy nie da sie porównać z jazdą choćby po Radomiu a gdzie tam Kisielinie
..
(2017-11-26, 07:32 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]Hehe ... No ale to gumkhamy nie da sie porównać z jazdą choćby po Radomiu a gdzie tam Kisielinie ..
Prawda , albo torowanie albo gymkhana.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Majstry ..a co to gumkhany ..
(2017-11-27, 09:30 PM)romuald napisał(a): [ -> ]Majstry ..a co to gumkhany ..
Fisiowanie na moto po parkingu miedzy pacholkami przy prędkości spacerowej
))
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
No pisałem z telefonu .. GYMKHANA tak ??
.. czy jeszcze inaczej ? Bo to idzie język połamać ..
Jakby ktos chcial cos fajnego na tor kartingowy to mam ninje 250 2010r, 25tys km oryginalne, kolor prawidlowy zielony
dla forum konkretnie do zaplaty 7tys
Też myślę o moto na mały tor, taki, co jak się ślizgnie, to ... bez stresu.
I powiem Wam, że coraz bardziej chodzi mi po głowie SV650 ... tani, a V-ka, to zawsze V-ka
Patrzcie co się pojawiło:
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-yzf...xtor=SEC-8
Niestety nie można się na razie dodzwonić
Ale jak się uda, to z ojcem postanowiliśmy że kupimy hehehehe
Byłaby do wygłupów, bo pewnie i tak zaraz panewka klęknie, bo poleciał wcześniej altek.
też to widziałem i sie zastanawiam
Ja bym kupił na 100%, ale nie ma kontaktu
Tyle, że ktoś by mi musiał je przetrzymać do czasu zorganizowania transportu do Wawy.
Jak chcesz to mam gixa 600 srad z 2000 roku. Motocykl jest ubrany w torowe owiewki, do ktorych założyłem juz kierunkowskazy, oraz lampy, gdyż miałem go zarejestrować. Do motocykla posiadam oryginalną czache, boczne owiewki, sety oraz bak.
Suzuki jest po regulacji zaworów.
Motocykl posiada austrijackie dokumenty (jest możliwość rejestracji).
Sportowe regulowane sety, sportowy wydech (cały układ z kolektorami), manetki Harrisa.
Do oddania jak dla forum za 4 tyś już bez jakichkolwiek nego
ta rn12 juz jest wystawiona na allegro na czesci. Też próbowałem dzwonić, ale mi sie nie udało
Moim zdaniem.....
Jeśli ma to być maszyna budżetowa na tor ale nie taka ekstremalna to ja mimo że jestem anty fanem postawiłbym na Hondę F3 bądź za trochę większe pieniądze F4i. Motocykl ma na prawdę spore możliwości a przy odpowiedniej technice można spokojnie objechać niejednego rasowego sporta. Generalnie te motocykle to takie pół sporty i właśnie dlatego sądzę,że nadadzą się najlepiej.
Kawasaki zx6r po 2002 roku też spokojnie się sprawdzi, ale tam pozycja typowo sportowa
Suzuki z tamtych lat są dość ciężkie i toporne. Nie ma większego znaczenia czy to litr czy 600cc. No 600cc to jeszcze ewentualnie