Mam mały problem, tak mi się wydaje ?!? Podczas ostrego hamowania z np. 250 do 50 czuję jak klamka hamulca rośnie. Myślałem że coś jest z przewodami i wymieniłem na stalowy oplot, ale dalej to samo. Na torze w Brnie również to samo, tam tych hamowań było więcej z 250 do 100 i też to samo. Układ jest dobrze odpowietrzony. O co kaman ?!?!
Płyn się gotuje i zwiększa objętość i klamka rosnie
Ale to Motul RBF660 także nie powinien
Dokładnie tak jak piszą przedmówcy - tylko samo hamownie z tej prędkości którą podajesz nie zagotuje płynu - ja obstawiam zapieczony któryś z tłoczków "który może" delikatnie trzyma i grzeje wszystko - osobiście zaczołbym od sprawdzenia zacisków, jarzm gdzie pracują klocki, oraz wymiany płynu
Płyn świerzo zalany tydzień temu także chyba nie ma potrzeby znowu go wymieniać, co ?!?
Sprawdź to co Ci napisałem - jeśli ustanie i będzie dobrze - to wymień jeszcze raz płyn.
koledzy dobrze Ci piszą, przy wymianie płynu zaglądałeś do tłoczków w zaciskach? weź je po prostu wyczyść ( da się to zrobić bez wyciągania!) i ew. zmień płyn