No i stało się dzisiejszego ranka zawitała pod mój garaż R1-ynka. Miałem kupic rn09 ze względów finansowych i takiej to szukałem, jednak dziwnym zrządzeniem losu trafiła mi się RN12 w cenie słabej RN09, więc wiele nie wybrzydzałem posprawdzałem co najważniejsze i zakupiłem. Maszyna jest z 2004 roku niestety cała malowana,posiada ksenon, wydech akrapovica, stalowy oplot, pompe hamulcowa przednia akcesoryjną brembo, czacha i nakładka na zbiornik są karbonowe, ale oryginały też dostałem. Także przez zime trzeba bedzie całą niunie rozebrac i poskładac po Bożemu , by z wiosną cieszyła. Na razie mam tylko fotki przesłane przez sprzedającego, jak ją troche ogarne to podziele sie nimi.
Jak dla mnie wygląda słabo rzec można zapuszczona i taka bez tego czegoś.Nie mniej jednak gratuluję zakupu najważniejsze żeby tobie się podobała i służyła jak najlepiej.
Jakbyś chciał się pozbyć carbonu z baku to przygarnę :p
A ten Carbon to orginał czy hydrografika? Pytam się bo chyba felgi są pokryte hydrografiką?
Oby dobrze i bezawaryjnie służyła
gratulacje niech się sprawuje bezproblemowo i da dużo frajdy
Myśle , że ta nakładka to carbon, jeszcze jej nie sciągałem, ale w dotyku przypomina carbon, felgi są pokryte hydrografiką tak jak piszesz roman1986
I powiedz jak ta Hydrografika się spisuje? Chodzi mi czy wzór jest równy, czy porozciągany?
Myślę , że daje rade nie zauważyłem nic niepokojącego, tzn. rozciągnięć itp.
No i udało się wreszcie poskładać maszyne, dzisaj wyjechałem już konkretnie , zrobiłem z 50 km. i jedno moge powiedzieć R1 zap...ala niemiłosiernie
no gratuluje o wiele i to bardzo ladniej sie prezentuje
wróciła do życia
fajna oby dobrze i długo służyła
