2017-04-15, 09:40 AM
Siemanko Forumowicze,
Ostatnio zauważyłem, że w mojej R1 rn12 mam delikatny wyciek oleju. Początkowo myślałem, że wyciek jest z pod pokrywy alternatora (rozebrałem, zrobiłem ) lecz na silniku dalej widać olej:/ Po dogłębnych oględzinach okazało się, że zlokalizowałem wyciek na rozruszniku ( olej ściekał na boki i dlatego wyglądało to jak alternator). Początkowo oddałem do mechanika, ale skasował krocie a problem powrócił już po dwóch dniach:/ Przy okazji połamał zaczep od owiewki:/ Tym razem chciałem się za to zabrać sam, ale nie wiem czy mi się uda.
Czy ktoś może pomóc i doradzić jak najlepiej dobrać się do rozrusznika? Ściągnąłem bak, obudowę filtra, ale dostęp dalej jest kiepski:/ Szczerze mówiąc to trochę obawiam się ściągania tych wszystkich wtyczek i przepustnicy. Jest jakieś ryzyko, że po demontażu układ będzie rozstrojony i potrzebny będzie serwis? Jak myślicie, da się to zrobić w domowych warunkach czy lepiej oddać w ręce kolejnego fachowa?
Dzięki i Pozdrawiam
Ostatnio zauważyłem, że w mojej R1 rn12 mam delikatny wyciek oleju. Początkowo myślałem, że wyciek jest z pod pokrywy alternatora (rozebrałem, zrobiłem ) lecz na silniku dalej widać olej:/ Po dogłębnych oględzinach okazało się, że zlokalizowałem wyciek na rozruszniku ( olej ściekał na boki i dlatego wyglądało to jak alternator). Początkowo oddałem do mechanika, ale skasował krocie a problem powrócił już po dwóch dniach:/ Przy okazji połamał zaczep od owiewki:/ Tym razem chciałem się za to zabrać sam, ale nie wiem czy mi się uda.
Czy ktoś może pomóc i doradzić jak najlepiej dobrać się do rozrusznika? Ściągnąłem bak, obudowę filtra, ale dostęp dalej jest kiepski:/ Szczerze mówiąc to trochę obawiam się ściągania tych wszystkich wtyczek i przepustnicy. Jest jakieś ryzyko, że po demontażu układ będzie rozstrojony i potrzebny będzie serwis? Jak myślicie, da się to zrobić w domowych warunkach czy lepiej oddać w ręce kolejnego fachowa?
Dzięki i Pozdrawiam