Moj brat w jezdzie na 1/4 manetki.Mialem wczesniej r1 ta bez exupu idzie na kolo z gazu, poprzednoa nie bylo szans
R1 a R1 zakatowane ogromna roznica.
Odzyskalem szacunek dla Yamahy i piszę by nie porownywac zakatowanych do dobrych silników R1.
Na torze w żeraniu nikt nie miał odwagi mnie nagrać jest tylko jeden filmik, Wlasciciel toru powiedzial czy dzwonic po karetke czy zaklad pogrzebowy taka frajda w pelnej mocy R1, regulacja gaznikow nie potrzebna gdy odwiniesz manetke do konca.
Apropo jeden cylinder przerywa na wolnych obrotach tj do 7tys
Ale że o co chodzi z tym FB i manetką??
Zapraszam na wspolną jazdę może ktoś nauczy brata przeciwskrętu? Obecnie pracuję za granicą do końca tego roku
PS: Poleci ktoś bezpieczny i duzy tor w mazowieckim?
W Poznaniu wiem ze jest taki.
Apropo na fb jest brat który jezdzi naprawde na 1/4 manetki o to chodzi ze dobra R1 jezdzi juz na lekkim odkreceniu manetki nawet bez exup...i trzeba mieć jaja by odkrecic do końca manetke ze startu na 1 biegu w wersji przed liftigiem.
A teraz napisz to samo tylko po polsku bo nic nie idzie zrozumiec z ostatniego zdania
Chodzi mu to jak spalić sprzęgło przy ruszaniu z maksymalnie odkrecona manetka gazu
przeczytałem wszystkie posty kolegi karol210-czyli te w trzech wątkach.Pytanie-Ćpiesz coś ? za huja nie mogę Cię zrozumieć
brat niech gimnazjum skończy, a Ty zacznij pisać ze zrozumieniem
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze
kolega moze bajerke "grypsem" nawina
bo nic nie czaje z moim uposledzeniem umyslowym
W chuj wciągająca ta historia, ale ja też nic nie czaje z tego
się pisze 1/4 mili a nie manetki
trololololo
Nie ogarniam za bardzo jaka jest myśl przewodnia tego wątku
Nie używaj więcej niż 1/4 manetki bo zginiesz
))))
Aha
Dzięki Kris i dobrze, że mi powiedziałeś to już będę uważał na przyszłość żeby tylko delikatnie i nie więcej jak na 25% używać manetki gazu
Obejrzałem filmy z Fb z linku, proponuje bratu zsiąśc z R1 , siąść na Yzf R125 - takie małe r1, z tym ze tam odkręci do końca i bedzie po sprawie
Wiem wiem.... dlatego szukam mu bezpiecznego toru...warszawe szukalem i nie ma nigdzie jak tylko Poznań..
Brat nawet nie umie gumy palić...malo brakowalo do wyrwania przedniego koła...
Serio nie znacie jakiegos duzego toru w mazowieckim bez slupow itp?
Jak wiecie na Żeraniu na torze był juz wypadek i nasza dziewczyna z naszych okolic zginela przy 10minutach na motocyklu...podejrzewam blokowanie skretu gdy motocyklista probowal skrecic
Brat nauczy sie jezdzic od niego zalezy...Jesli ktos chetny moge udostepnic moto aby cos tam brata nauczyc i sam mozesz smigac az nadgarstki nie pozwola na jazde
R1 bezpieczny moto ma naslabszy dol ze wszystkich moto na zakrecie ciezko o utrate przyczepnosci
A zabic to sie mozna i na 125
Raz piszesz ze mocna z dolu teraz ze najslabsza...
"Tor" masz w Radomu ale dla dobra innych niech cwiczy tam gdzie na filmiku.
Ja 29 brat 20.
Kurde pisze o bracie ktory jezdzi na 1/4 manetki i nie chodzi jak powinna ...inaczej gdy ja jezdzilem.
Nawet nie wiecie jaka frajda przed liftingiem.To najbardziej agresywny silnik na gaznikach plus krotkie przelozenie 130na jedynce
Wasze R1 to ruszają jak z 2biegu po 2001roku w porownaniu do pierwszych wersji .Odcina dopiero chyba przy 162km/h na pierwszym biegu.
Niech ktos sie przejedzie rn01 lub rn09wtrysk... agresywnosc przy 10tys obr jest plusem dla rn01
PS:O slabym dole pisalem o pierwszej skatowanej r1 gdy ja mialem bylo tragicznie z tym dolem... ale tak czy siak dobry silnik idzie z ,,dołu''ale i tak ma najslabszy ze wszystkich nawet 954 ma lepszy