Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: regulacja sprężyny manetki gazu RN22
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam szanowne gronoRed_icon_smileWymieniam świece i przy okazji chciałbym zrobic coś z manetką gazu. Chodzi o to że luz na manetce mam linki przesmarowane a nie odbija tak jak powinna. Powiem więcej jeśli dodam gazu i wezmę dłoń z manetka to obroty trzyma nadal i po chwili dopiero manetka powoli odbija. Da się gdzieś to podregulować? podkręcić napięcie sprężyny ?Pozdrawiam
Napisz do Tomierłan, bo tez cos z linkami robil jakis czas temu z tego co pamiętam.
Obstawiam że to nie jest wina linek ... ani sprężyny tej przy czujniku ...
(2017-01-10, 01:06 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]Obstawiam że to nie jest wina linek ... ani sprężyny tej przy czujniku ...

tylko czego?
Źle pociągniętych linek ale zwykle jest to wina manetki/rollgazu ... Albo brak smaru, albo manetka ociera końcem o ciężarek kiery .. Często jest tak że od góry tego nie widać, dopiero po przekręceniu zaczyna haczyć .. Jak masz akcesoryjne gumy >> np. Domino to sprawdź to na pierwszym miejscu ..
Miedzy manetka a ciężarkiem przyjmuje się ok. 2 mm luzu ..
manetkę zdjąłem i przesmarowałem smarem. Ciężarek nie może być bo bez niego też tak samo było. Hmm jedynie co to może jeszcze te linki chodź nie widziłem by się gdzieś przeginały czy coś. Bardzo dokładnie to zbadałem. Odpalę i będę próbował gazować i przekręcać linkami....może to coś da
A może te plastiki co linki do nich wchodzą przekręciłeś za bardzo w stronę w którą ciągniesz manetkę jak dodajesz gazu, ja tak miałem i manetka nie odbijał tak jak miała, lekko ustawilem w pion i wszystko działa bajunia (musisz popróbować w kilku pozycjach będziesz widział różnicę, raz będzie ciężej a raz luźniej chodzić), a i dobrze nasmaruj smarem kierownice.
(2017-01-10, 04:18 PM)Tomierłan napisał(a): [ -> ]A może te plastiki co linki do nich wchodzą przekręciłeś za bardzo w stronę w którą ciągniesz manetkę jak dodajesz gazu, ja tak miałem i manetka nie odbijał tak jak miała, lekko ustawilem w pion i wszystko działa bajunia (musisz popróbować w kilku pozycjach będziesz widział różnicę, raz będzie ciężej a raz luźniej chodzić), a i dobrze nasmaruj smarem kierownice.

ok dzięki wielkie zaraz idę próbowaćRed_icon_smile P.S kiera solidnie przesmarowanaRed_icon_smile
Tylko te plastiki Pany .. to mają wypustkę plastikową ( taki kołeczek ) i ona wchodzi w dziurkę w kierownicy ( pałce kierownicy ) .. tam nie ma "trochę w prawo trochę w lewo" Red_icon_wink
Ja miałem kiedyś tak jak A.S.mówi manetka i ciężarek był akcesoryjny i minimalnie ale jednak blokowało
przekręciłem całą manetkę trochę do przodu i wydaje mi się że jest trochę lepiej. Dziś odpalę to będę widział. Mam jeszcze jedno pytanie nie chce zakładać nowego wątku. Mianowicie czy szyba z "garbem" puig będzie pasować z polifta do przed lifta? mam okazję kupić fajną szybę w dobrej cenie ale nie jestem przekonany na 100% czy spasuje. Dzięki Pozdro
szyba nie ma znaczenia czy jest lift czy przed
podziękował Red_icon_smile co do manetki walcze cały czas przekręcam i nie wiele się poprawia...nie ma takiego mocnego odbicia..
A jak zdejmiesz linki z rollgazu to czuć opór przy pociągnięciu tej co "dodaje gazu"
rozebrałem wszystko na nowo czyli airbox w górę manetkę wyjąłem. Linki wyciągnąłem przesmarowałem i włożyłem z powrotem lecz nie w tym tkwił problem...problem tkwił w samej manetce a raczej jak się kręci po kierownicy. Okazało się, że smar którym smarowałem kiere hamował ślizganie manetki, był za gęsty i było go zdecydowanie za dużo. Wszystko na nowo przemyłem i posmarowałem tak żeby tylko lekko było posmarowane. Poskładałem i maneta hula jak się patrzy,mocno odbija i nie blokuję gazu Red_icon_smile
Zastanawia mnie jedna rzecz.  Po co w ogóle ma być ten luz na manetce ? (3-5 mm)wie ktoś?
Aby byla pewnosc ze linka nie ciagnie sama z siebie i ciagle jest ssanie. Tak mi sie na chlopski rozum wydaje.
Aby przy skręcaniu kierą nie podnosiło ci obrotów bo przy skręcie linka trochę się naciąga
hmmm... w poprzednim sprzęcie (sc 57)miałem bez luzu manetka była czuła i lepiej się mi jeździło. Tutaj tak trochę dziko z tym luzem. Wczoraj wyciągnąłem Box-a , dorobiłem dodatkową nakrętkę i wykasowałem luz na lince ale tak by przy skręcie kierownicą nie wzrastały same obroty oraz by manetka odbijała i.... ku mojemu zaskoczeniu po poskładaniu wszystkiego i próbie manetki na sucho(przy zgaszonym silniku)czy manetka odbija okazało się wszystko w porządku. Gdy odpaliłem moto manetka przestała sama odbijać, blokowały się obroty jak to możliwe?zgasiłem silnik i znowu próba manetki i znowu wszystko w porządku. Dlatego też pytam po co ten luz?? czyżby po zapaleniu silnika coś się tam zmieniało ?