jak latasz dużo na kole to dobry wybór, powinien więcej wytrzymać niż R1
No ale wygląd gixów do mnie nie przemawia
Niech służy. Mnie przed zakupem RN22 też namawiano na zakup Suzuki, ale jakoś nie mogłem się przemóc.
A według mnie to, że to nie R1 to jego największa zaleta
Sam właśnie szukam takiego teraz
Moto petarda
Podoba mi się niesamowicie.
mi tez sie to podoba jakbym mial kupowac to wlasnie te suzuki lub rn 22 inne nie wchodza w gre
Jest ładny
Podoba mi się
Jakkkkk szukacie takiego Giksiorka to mój kolega ma do sprzedania :-) ;-)
Fajny sprzęcior gratki
Dzięki panowie, biała rn 22 jak Koczis'a była by idealna, ale bał bym się o silnik przy moim trybie jazdy. W gixie chce jeszcze zrobić remap ECU i wsadzić bixenon na soczewce, bo obecny xenon w samym odbłyśniku świeci w nocy tragicznie.
Moto chyba kupione z moich stron jak się nie mylę ,okolice Cz-wa ?
Albo z moich. Siemianowice? :
sporo jeździłem na tym sprzęcie, i gdyby nie uprzedzenie do gixów to powiedziałbym, że bardzo dobry sprzet
ale jako z góry uprzedzony, to chwalić nie mogę :d no ale mówię że niczego l0 nie brakuje
A ja mialem takiego gixa k9 i mialem pozniej rn22 09 .Dla mnie z wygladu ,jakosci wykonania i frajdy rn22 duzo fajniejsza .Nie bede sie sprzeczal o osiagi bo to przy tak mocnych motocyklach naprawde mala roznica.Gix na ma sam ogon chyba z 14 czesci ktory skrzypi itp ale to moja subiektywna opinia.teraz latam sc59 2013r i tesknie za dzwiekiem big bang.Twoj egzemplarz bardzo ladny
Oj tak. Z kazdym nawinietym kilometrem bardziej zakochuje sie w dźwięku RN22 mimo ze jest na seryjnych puszkach.
(2016-08-26, 05:17 AM)szeryffo napisał(a): [ -> ]A ja mialem takiego gixa k9 i mialem pozniej rn22 09 .Dla mnie z wygladu ,jakosci wykonania i frajdy rn22 duzo fajniejsza .Nie bede sie sprzeczal o osiagi bo to przy tak mocnych motocyklach naprawde mala roznica.Gix na ma sam ogon chyba z 14 czesci ktory skrzypi itp ale to moja subiektywna opinia.teraz latam sc59 2013r i tesknie za dzwiekiem big bang.Twoj egzemplarz bardzo ladny
Zgadza się, cały ogon jest zamontowany na gumowych kołkach i przyznam że mnie to zdziwiło, że tak to suzuki wymyśliło, ale ten typ niestety już tak ma. Ważne ze prowadzi się super, bo myślałem że litrem po winklach gorzej się będzie jeździć, a tu zonk, bo jest bez porównania lepszy od mojej byłej k1 600.
Hehe ciezko porownywac motocykle z roznych epok. K1 w swoich czasach dawala rade :p
Piękny jest, chyba najładniejsze Gixy jakie w tych rocznikach wychodziły
Dobrze dobrany strój pod moto