pytanko do właścicieli 19-stekczy czy tez odczuwacie duzą temperaturę silnika ? termometr pokazuje normalnie 75-80 ale w porównaniu do rn09 i wcześniejszych sprzęcików wydaje mi sie ze jest bardziej odczuwalna temperatura.
złudzenie czy może jest cos nie tak ?
Inne odprowadzenie układu wydechowego to powoduje
Wysłane z Samsung S7 przez Tapatalk
A może te odczucia to od wydechów które idą pod dupą?
wlasnie dlatego was pytam bo z motocykl ma sie bardzo dobrze ale jak jadę w kombinezonie to odczuwam ciepło na lydkach czego wczesniej nigdy nie odczuwałem
przy 35 stopniach wszystko jest mozliwe
Ja wczoraj jak wyjechalem o 21, w pełnym ubraniu, to tragedia jeździć. 30 min i miałem dosyć po winklach.
Byłem wczoraj na Radomiu nie szło zrobić więcej niż 15 okrążeń na wyjazd... znowu jak wracałem to nieważne 70, czy 200+ i tak fffchuj paliło po nogach.
Ja dziś prawie 240km w godzinach 9:30-15:00. Myślałem że zejdę, o mało mi pikawa nie wysiadła.
Nie polecam jazdy po mieście jak jest pow. 35stC w cieniu.
Nawiązując do pytania. Tak to normalne i TAK jest to spowodowane poprowadzeniem katalizatora i wydechów. Nic na to nie poradzisz.
wydech pod dupą dodatkowo grzeje. Podobno duzo lepiej jest bez kata
akurat nie mam i nie ma roznicy
widocznie musi grzać
W RN12 po pewnym czasie dosłownie wszystko jest gorące, rama, bak, zadupek, wszystko.
ja wywaliłem kata to mam wrażenie że przy normalnej jeździe jest jakaś minimalna poprawa i tak w dupsko nie grzeje ale jak w pizdeczkę dostanie to grzeje jak ...
czyli standard
potwierdzam, w mojej rn19 było to samo.
Waliło ognień po łydkach i udach, dupa spocona...