Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Kombinezon przeciwdeszczowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Muszę kupić jakieś ciuchy przeciwdeszczowe, wpadło mi w oko coś takiego
1)http://sklep.intermotors.pl/product-pol-...arny-.html

lub

2)http://allegro.pl/kombinezon-przeciwdesz...71904.html

do tego
http://sklep.intermotors.pl/product-pol-...LINE-.html

iiiiiiiiiii

http://sklep.intermotors.pl/product-pol-...LINE-.html

Macie jakieś rzeczy z wyżej zaprezentowanych, słyszeliście coś na temat chętnie posłucham Red_icon_smile
Nic z tych rzeczy nie mam, ale mam kurtkę i miałem rękawice z ADRENALINY. Rękawice puściły na szwach po tygodniu, poza tym były twarde. Z kurtki też nie jestem zadowolony, jest sztywna i tandetna.
Rozumiem czyli reasumując nie jesteś zadowolony z produktów adrenaliny i nie polecasz???
Zdecydowanie nie polecam.
To teraz mam zagwozdkę Red_icon_surprised bo myślałem że wszystko uda mi się nabyć w jednym miejscu a tu użytkownik mówiący że produkty Adrenaliny to jakiś żart Red_icon_cheesygrin w dodatku mało smaczny Red_icon_wink
Zgadzam się co do wyrobów Adrenaliny Ja osobiście miałem okazję pośmigać w rękawicach 3/4 masakra dwa tygodnie puściły szwy i farbowały niemiłosiernie. Osobiście używam komi. przeciwdeszczowego NAXA dwuczęściowego tzn. kombi i nakładki na obuwie. Jak dla mnie to gicior jedynym mankamentem jest to że brak jakiejkolwiek cyrkulacji pow. Więc jak pada latem i jest w miarę ciepło to i tak będziesz mokry Red_icon_smile Reasumując mam go 2 lata śmigam w nim czasem na R1 i na enduro i dał rade. O ile dobrze pamiętam kosztował koło 200zł
No nic muszę się jeszcze zastanowić nad wyborem najwyżej wezmę kombi OZONE.
Jak by nie patrzył i tak przy ulewie czy oberwaniu chmury prędzej przemokniesz niż z kombinezonem.A kompletnie przemoczona skóra swoje waży a po za tym bardzo długo schnie i komfort jazdy jest żaden do tego kask buciory i rękawice.
W piątek będę zamawiał!
Szczerze mówiąc jak masz konkretną skórę na moto to trochę wytrzyma w deszczu. Mój kombi wytrzymuje do 30min ulewnego deszczu i mam wtedy tylko mokre rękawy no i jajka bo po baku leci hehe :0
30 minut na trasie 7000 do 8000 km to trochę słabo żeby nie powiedzieć że żal totalny.
Sam musisz przyznać Red_icon_cheesygrin
Worek musi być i nie ma co kombinować najważniejsze jest bezpieczęstwo i komfort Red_icon_smile
no na trasę to obowiązkowo Red_icon_smile Ja z pracy do domu mam około 20min spokojnej jazdy więc nie zabieram przeciwdeszczowego Red_icon_wink Swoją drogą gdzie śmigasz w takie trasy ??
Ja motocykla nie używam do takich rzeczy jak praca czy szkoła do tego służy mi auto Red_icon_wink
Za bardzo wkurw....ce i stresujące rzeczy a dla mnie motocykl to jest czysta przyjemność i FAN którego nie chcę sobie zakłócaćRed_icon_cheesygrin
Co do twojego pytania To jestem jedynym R1dynkowym turystą jakiego widziałem Red_icon_smile Niestety nie mogę powiedzieć że mam zamiar jechać na Rajd Katyński bo nie chcę zapeszyć Red_icon_yes w dodatku kilka wycieczek po Polsce i może jakaś Słowacja Czechy Red_icon_wink
A ty jak wykorzystujesz swój potencjał ???
Wiec sam widzisz ze na takie kulanie nie wystarczy sama skóra Red_icon_cheesygrin
Masz rację R-jedynkowych turystów jest baaardzo mało. Ale jak sam pewnie wiesz da się przyzwyczaić do sportowej pozycji na długiej trasie Red_icon_smile A ja nie lubię jeździć autem dość się w życiu najeździłem puszką i jak tylko jest pogoda śmigam wszędzie tylko moto. Jak na razie moja największa trasa R1 to 800 km na raz. Nie ma nic przyjemniejszego niż przelot moto przed pracą i po pracy Red_icon_smile)) Może trochę wkurwiać rozbieranie kombi i ponowne zakładanie ale co tam. Reasumując daleko nie śmigam ale za co praktycznie codziennie Red_icon_smile W przyszłym roku szykuje się na Czechy weekend w Brennej w trakcie wyścigów ulicznych. Mam nadzieję ,że wyjazd wypali.
Ja nigdy nigdzie nie byłem na wyścigach (nie licząc raili krosu w Słomczynie X2) na nielegalnych kilka razy byłem a może więcej jaki kilka ale to mnie nie kreci gdyż nie łamię przepisów z przekonania czy z premedytacją!Po za tym kasa kalectwa czy braku ręki czy nogi ci nie wynagrodzi!
Wszyscy się dziwią R1 i turystyka nawet te moherowe dziadki i babcie podchodzą z zaciekawieniem zamienić kilka słów (ile koni i ile poleci Red_icon_cheesygrin)
Reszta też raczej ze zdziwieniem i niedowierzaniem że dojedzie przecież to się na miasto nie nadaje Red_icon_wink
Ale jest coś w tym nie mówię o bólu tyłka kręgosłupa czy nadgarstków tylko o tym Fanie i pokonywaniu własnych słabości jednocześnie ze spełnianiem marzeń Red_icon_yes
Yamaha to wdzięczne moto wbrew opinij bardzo oszczędne po piachu i błocie też pojedzie czasami robiła nawet jako kros Red_icon_smile
Jeżeli by mi się udało z RK to był by to pierwszy uczestniczący typowo torowy motocykl w tej imprezie Red_icon_cheesygrin Bo jeszcze żaden Super-Sport nie brał udziału Red_icon_LOL
To jesteś pasjonatem wyścigów ??? Jeździsz trochę po torze ???
A jakie masz rękawice i nakładki na buty przeciwdeszczowe i jaki rozmiar w stosunku do kombinezonu???
(2011-12-01, 02:03 PM)YZF R1 napisał(a): [ -> ]Ja motocykla nie używam do takich rzeczy jak praca czy szkoła do tego służy mi auto Red_icon_wink
Za bardzo wkurw....ce i stresujące rzeczy a dla mnie motocykl to jest czysta przyjemność i FAN którego nie chcę sobie zakłócaćRed_icon_cheesygrin
Co do twojego pytania To jestem jedynym R1dynkowym turystą jakiego widziałem Red_icon_smile Niestety nie mogę powiedzieć że mam zamiar jechać na Rajd Katyński bo nie chcę zapeszyć Red_icon_yes w dodatku kilka wycieczek po Polsce i może jakaś Słowacja Czechy Red_icon_wink
A ty jak wykorzystujesz swój potencjał ???
Wiec sam widzisz ze na takie kulanie nie wystarczy sama skóra Red_icon_cheesygrin

YZF R1 tłumaczy Cie tyko to, że sie nie widzieliśmy =P
(2011-12-01, 04:53 PM)korzen napisał(a): [ -> ]
(2011-12-01, 02:03 PM)YZF R1 napisał(a): [ -> ]Ja motocykla nie używam do takich rzeczy jak praca czy szkoła do tego służy mi auto Red_icon_wink
Za bardzo wkurw....ce i stresujące rzeczy a dla mnie motocykl to jest czysta przyjemność i FAN którego nie chcę sobie zakłócaćRed_icon_cheesygrin
Co do twojego pytania To jestem jedynym R1dynkowym turystą jakiego widziałem Red_icon_smile Niestety nie mogę powiedzieć że mam zamiar jechać na Rajd Katyński bo nie chcę zapeszyć Red_icon_yes w dodatku kilka wycieczek po Polsce i może jakaś Słowacja Czechy Red_icon_wink
A ty jak wykorzystujesz swój potencjał ???
Wiec sam widzisz ze na takie kulanie nie wystarczy sama skóra Red_icon_cheesygrin

YZF R1 tłumaczy Cie tyko to, że sie nie widzieliśmy =P



A skąd wiesz że się nie widzieliśmy Red_icon_cheesygrin Może po prostu nie było okazji się poznać Red_icon_wink
Rozwiń i powiedź coś więcej o wycieczkach???
Masz jakieś przeciwdeszczowe klamoty???
Ja osobiście się nie ścigam i też staram się nie łamać przepisów (uznaje linie ciągłe ;p) Do Brennej chce jechać oglądać rywalizację legalnego i ponoć bardzo fajnego ścigania się. Na torze jeszcze nie miałem okazji latać ale to też się niebawem zmieni Red_icon_smile Nakładek na rękawice niestety nie mam ,a nakładki na buty dostałem razem z kombinezonem NAXA są w rozm. XL tak samo jak kombi (koniecznie z podgumowanym spodem) troszkę na mnie spory ale wygodniej Red_icon_smile Zapinam w pasie i jest cacy. Z tym pokonywaniem siebie mam tak samo więc będę trzymał kciuki jak zdecydujesz się śmigać w tym RK. W końcu był byś tam reprezentantem Forum Red_icon_smile
(2011-12-01, 07:48 PM)YZF R1 napisał(a): [ -> ]
(2011-12-01, 04:53 PM)korzen napisał(a): [ -> ]
(2011-12-01, 02:03 PM)YZF R1 napisał(a): [ -> ]Ja motocykla nie używam do takich rzeczy jak praca czy szkoła do tego służy mi auto Red_icon_wink
Za bardzo wkurw....ce i stresujące rzeczy a dla mnie motocykl to jest czysta przyjemność i FAN którego nie chcę sobie zakłócaćRed_icon_cheesygrin
Co do twojego pytania To jestem jedynym R1dynkowym turystą jakiego widziałem Red_icon_smile Niestety nie mogę powiedzieć że mam zamiar jechać na Rajd Katyński bo nie chcę zapeszyć Red_icon_yes w dodatku kilka wycieczek po Polsce i może jakaś Słowacja Czechy Red_icon_wink
A ty jak wykorzystujesz swój potencjał ???
Wiec sam widzisz ze na takie kulanie nie wystarczy sama skóra Red_icon_cheesygrin

YZF R1 tłumaczy Cie tyko to, że sie nie widzieliśmy =P



A skąd wiesz że się nie widzieliśmy Red_icon_cheesygrin Może po prostu nie było okazji się poznać Red_icon_wink
Rozwiń i powiedź coś więcej o wycieczkach???
Masz jakieś przeciwdeszczowe klamoty???
Jesli chodzi o podróże to na maszynie za duzo nie zrobiłem ( pierwszy sezon) ale przeloty po 800 km jakoś wiekszego wrażenia na mojej osobie nie robią - czuć troche ręce ale da sie żyć . Na przyszłe wakacje lecimy ze znajomymi w 2 tygodniowego tripa. Ze szczecina do Odessy posmakować dziewczyn heh. A odnosnie klamotów to właśnie dlatego mnie temat zainteresował bo w zime trzeba sie wyposazyc
A propos klamotów to ciekawym tematem do poruszenia jest właśnie stelaż na tył do erłany. A co do dłuższej trasy to zgadzam się odpowiedni trening przed i można śmigać.
Stelaż wcale nie jest potrzebny.A jak już byś chciał kupić to kosztuje od cholery jakieś 400 zł jeżeli dobrze pamiętam i jest tylko jeden producent z USA Red_icon_cheesygrin więc jak dla mnie za 2 rurki i kawał blaszki 2mm to stanowczy kosmos jest Red_icon_mad co więcej klamoty pod to wcale nie są tańsze żeby się wyposażyć to 7-8stów trzeba wybulić!!!
Oryginalny jest faktycznie i stanowczo za drogi !! Ale jest to rzecz do zrobienia Red_icon_smile A w jaki sposób przyczepiasz klamoty do R1?? Coś w stylu miękkiego bagażu 2 boczne i 1 centralna torba ??
Stron: 1 2 3